Dla miłych pań o mężczyznach

Prawdy i mity o mężczyznach tylko dla kobiet, czyli co powinnaś o nich wiedzieć artykuł Ewy Maciochy, psychologa i seksuologa klinicznego Mężczyźni czasami traktują seks sportowo. Prawda. Postawę człowieka wobec seksu wyznacza jego osobowość. Mężczyźni w odróżnieniu od kobiet mają skłonność do agresji, dominacji, współzawodnictwa i dążenia do przyjemności. Niektórzy (najczęściej młodzi, o niedojrzałej osobowości) traktują seks jak hazard, na zasadzie rywalizacji, popisują się i przechwalają. Zdarza się, że 17-letni młodzieniec idzie do agencji towarzyskiej tylko dlatego, aby mieć takie doświadczenia. Mimo że nie wynika to z jego potrzeb seksualnych, ale z potrzeby przynależności do grupy mającej inicjację seksualną za sobą, by nie czuć się \"gorszym\", a często nawet przechwalać się przed kolegami swoimi podbojami. Dla wielu mężczyzn jest to przejaw sprawności i sposób na dowartościowanie się, zwłaszcza jeśli jest w nich dużo niepewności. Jednak seks na sportowo bez pogłębienia relacji nie daje możliwości spełnienia się. Ale czy niektóre dziewczyny niekiedy nie postępują podobnie? Dla mężczyzn często najważniejsza jest praca, a rodzina i miłość nie odgrywają pierwszoplanowej roli. Prawda. Dużą rolę odgrywają tu poza kulturowymi biologiczne uwarunkowania. Kobietę najbardziej spełnia macierzyństwo. Natomiast mężczyzna, by zaistnieć, dąży przede wszystkim do zdobycia pozycji zawodowej i społecznej, co wiąże się również z podziałem ról w naszej kulturze, która wyznacza mu konieczność zapewnienia rodzinie środków utrzymania i bezpieczeństwa materialnego. Często przy tym wydaje się, że stają się one dla niego bardziej istotne niż rodzina i miłość. Osiągnięcia i efektywność są w jego życiu pierwszoplanowe. Oprócz tego, że realizuje się on w ten sposób na zewnątrz, ma przy tym poczucie, że robi to dla swojej rodziny. Jednak nie znaczy to, że małżeństwo, dom, rodzina dla dojrzałego mężczyzny nie są ważne. Im bardziej zintegrowaną ma osobowość, tym lepiej łączy poszczególne role. Pomyśl, czy trzeba z nim walczyć, czy też lepiej go wspierać? Mężczyznom nie zależy na uznaniu i akceptacji kobiet. Nieprawda. Mężczyzna pragnie nie tylko zaufania, akceptacji i docenienia, ale też podziwu i aprobaty. Chce się wykazać w swojej męskiej roli. Czuje się spełniony wtedy, kiedy jest zaakceptowany, doceniany, wzbudza podziw. Mężczyzna najbardziej obawia się, że okaże się niekompetentny i nie dość dobry w tym, co robi. Dlatego sukcesy, osiągnięcia, efektywność nie tylko w życiu, ale i w seksie są dla niego pierwszoplanowe. Ma potrzebę upewniania się, że jest dobry we wszystkim, co robi. W oparciu o to buduje swój image i swoją męskość. Mężczyzna potrzebuje Twojego uznania, podobnie jak Ty jego podziwu i komplementów. Niekiedy seks spełnia w życiu mężczyzn instrumentalną rolę. Prawda. Bywa, że jest to sposób na dowartościowanie się, zwłaszcza gdy źle wiedzie mu się w innych obszarach życia. Na przykład niepowodzenia w pracy, konflikty z szefem, stres stają się niekiedy przyczyną nawiązywania romansu z koleżankami z tej samej instytucji, znajomymi lub obcymi kobietami. Aby \"zreperować\" zranioną ambicję, znaleźć akceptację, uznanie, uwielbienie. Zazwyczaj są to krótkie erotyczne związki, często nie zagrażające stałemu układowi, gdyż mają za zadanie leczenie ran i odreagowanie niepowodzeń. Na szczęście, dojrzały mężczyzna nie traktuje kobiety przedmiotowo. Mężczyźni nie przejmują się niepowodzeniami, szczególnie erotycznymi. Nieprawda. Mężczyźni mają ogromną potrzebę upewniania się, że są dobrzy w tym, co robią. Źle znoszą sytuację, kiedy nie są w stanie sprostać oczekiwaniom. Nasila się w nich napięcie przed niepowodzeniem, zwłaszcza wtedy, kiedy bardzo im na kimś zależy (uznaniu szefa czy znaczącej kobiety). Porażki w życiu intymnym są szczególnie bolesne, bo godzą w poczucie męskiej wartości. Mężczyzna znajdujący uznanie i podziw ze strony kobiety zyskuje na witalności i energii życiowej. Co robisz, by Twój mężczyzna miał okazję poczuć się spełniony? Mężczyznom często wystarczy tylko przygodna znajomość, podczas gdy kobiety szybko się zakochują. Prawda. Często zdarza się - zwłaszcza po przygodnym spotkaniu - że mężczyzna \"ucina\" znajomość. Nie jest ona dla niego ważna i nawet po udanym jednorazowym stosunku seksualnym jest gotów zakończyć kontakt, mimo że kobieta często czuje potrzebę podtrzymywania znajomości ze swoim partnerem, zwłaszcza jeżeli kontakt był udany. Pojawia się w niej nadzieja na dalsze, dłuższe spotkania i chęć ich kontynuowania. Jednak to nie znaczy, że mężczyzna nie jest zdolny do stałych uczuć i prawdziwej, głębokiej miłości. Pamiętaj o tym wszystkim, zanim się zakochasz po pierwszym spotkaniu. Mężczyźni są w związku bardziej konkretni i rzeczowi niż kobiety. Prawda. Jedną z różnic między mężczyznami i kobietami jest odmienne przeżywanie i okazywanie uczuć oraz emocji. Mężczyźni zazwyczaj reagują bardziej gwałtownie, szybko zamykają sprawę. Nie analizują zbytnio i nie roztrząsają problemów. Nie wracają do nich i nie rozpamiętują. Zazwyczaj nie kierują się emocjami, ale są racjonalni i rzeczowi. Są bardziej nastawieni na działanie niż przeżywanie i rozpamiętywanie. Mężczyzni bardziej od kobiet potrzebują niezależności, a granice, jakie stawiają między sobą a otoczeniem, są znacznie większe. Respektowanie tych odmienności zmniejsza niepowodzenia w kontaktach i pozwala na zbudowanie bliskości, zaufania i miłości. Jednak nie bez znaczenia jest tu \"trening\" emocjonalności, gdyż takiego stosunku do życia oczekuje od nich otoczenie. Ale przecież nie znaczy to, że kobiety nie kierują się w życiu zdrowym rozsądkiem. Mężczyźni lubią mieć wiele partnerek. Nieprawda. To zależy od tego, co ludzi łączy. Jeżeli się oboje kochają, chcą być dla siebie lojalni i wierni, mężczyzna nie dąży do zmiany. Jednak mężczyźni często nie mają tak wielu oporów moralnych, kompleksów związanych z budową swojego ciała, przez co łatwiej wchodzą w luźne związki. Ci, którzy nie ograniczają się do jednej partnerki, kierują się ciekawością, chęcią zobaczenia, jak to jest z kimś innym, zdobycia podziwu, odreagowania napięcia. Wynika to często ze społecznego przyzwolenia dla mężczyzny, gdyż opinia społeczna wybacza mu łatwiej. Czasem mężczyźnie wystarczy dotknięcie, aby był gotowy do seksu. Jego ciało reaguje niekiedy mechanicznie i wbrew woli. Prawda. Reaktywność, czyli zdolność do uzyskania szybkiej gotowości do seksu, jest u mężczyzn znacznie większa niż u kobiet. Podniecenie mogą wywołać u niego silne doznania w zupełnie neutralnej dziedzinie. Erekcję może uruchomić wyobraźnia, a u młodych mężczyzn nawet szybka jazda samochodem. Dlatego ryzykowne może być lekkomyślne prowokowanie mężczyzny... Mężczyzna nie odczuwa po stosunku tak wielkiej potrzeby bliskości i czułości jak kobieta. Prawda. Zazwyczaj mężczyzna nie ma tak ogromnej potrzeby czułości. Po współżyciu bywa, że zasypia albo odwraca się, jest gotów szybko ubrać się i wyjść. Mniej zwraca uwagę na czułości i cieszenie się sobą. Jednak mitem jest przysłowiowy egoizm mężczyzny. Jego zachowanie zależy przecież także od jego osobowości, doświadczenia, zaangażowania uczuciowego, a także znajomości sztuki miłosnej. Im bardziej dojrzały mężczyzna, tym więcej daje ciepła i czułości. Przykładem może być tu filmowy kowboj - silny i mocny, ale jednocześnie wrażliwy, uwodzicielski, opiekuńczy i mówiący o miłości. Warto więc informować partnera o swoich oczekiwaniach. Mężczyźni coraz bardziej feminizują się i stają się bierni. Prawda. Mężczyźni są dzisiaj w coraz trudniejszej sytuacji. Kobiety stawiają im coraz większe wymagania, oczekują ciągłej dyspozycyjności również w seksie. Media powszechnie lansują typ kobiety wyzwolonej, agresywnej, wymagającej. Dlatego mężczyźni niekiedy wycofują się w obawie przed koniecznością sprawdzenia się, boją się, że nie sprostają oczekiwaniom. Uciekają przed partnerkami pod różnymi pretekstami, unikają współżycia seksualnego, tłumaczą się bólem głowy, przepracowaniem czy brakiem czasu. Mężczyzna, którego osłabiasz, nie jest w stanie spełnić Twoich oczekiwań w zakresie bliskości i potrzeb seksualnych. Mężczyznom wystarczą krótkie stosunki i starają się je szybko zakończyć. Nieprawda. Zazwyczaj mężczyzn nie satysfakcjonują krótkie stosunki erotyczne. Wielu z nich to wielbiciele sztuki miłosnej, którzy z upodobaniem przedłużają intymny kontakt, szczególnie wtedy, gdy partnerka wywiera na nich duże wrażenie. Jednak szybkie uwolnienie napięcia seksualnego pozostawia niedosyt i zuboża zbliżenie. Zwłaszcza jest to przykre dla partnerki, u której wolniej dochodzi do uzyskania zadowolenia. U wielu kobiet nie orgazm jest najważniejszy, ale radość, jaką wynoszą ze wspólnego kochania się. Czy wiesz, że... Dla mężczyzny kontakt seksualny jest ważny, ponieważ dotyka bardzo głęboko jego poczucia wartości i męskości. Jeżeli traci potencję oraz możliwość wykazania się w seksualnej roli, świadomość tego niepowodzenia przenosi się również na inne obszary jego życia. Przede wszystkim w seksie chce się on sprawdzić, gdyż jest to znaczący czynnik w podtrzymywaniu jego wartości. Wiele zależy od tego, czy dany kontakt seksualny miał miejsce w stałym związku, czy było to przygodne spotkanie. Jeżeli partner miał trudności ze stałą partnerką i jednorazowo nie mógł się wykazać, ma czas na poprawę tej sytuacji. Jeśli jednak brak potencji zdarzył się w doraźnym związku, może stać się przyczyną urazu. W oczach mężczyzny osłabia go to, budzi wątpliwości co do jego męskości. Odmienny stosunek mężczyzn do seksu wynika z różnic biologicznych, uwarunkowań kulturowych, społecznych, historycznych, a także wychowania i oddziaływania mediów. Od najmłodszych lat jest trenowany w unikaniu tzw. kobiecych zachowań. Środowisko tłumi w nim naturalne odruchy, wyhamowuje w nim np. emocjonalność i ujawnianie uczuć. Tłumione są również przejawy wrażliwości. Pobudzany jest do walki, sprawdzania się i zadaniowego podejścia do życia. Naturalną zaś skłonnością kobiet jest czułość, opiekuńczość, oddanie się, częściej kierują się one emocjami i intuicją. Mężczyźnie nie wypada płakać, zbytnio dbać o wygląd czy malować się. W rzeczywistości silny mężczyzna pozwala sobie na płacz, bo to nie umniejszy jego męskości. Mimo różnic, które istnieją między kobietą a mężczyzną, świadomość tych odmienności pozwala się lepiej zrozumieć, co umożliwia stworzenie udanego związku. Uznanie i respektowanie tych różnic pozwoli uniknąć nieporozumień i niewłaściwych oczekiwań w relacjach między mężczyzną a kobietą. Chociaż jesteśmy nieco różni, nie znaczy to, że nie możemy się spotkać na jednej płaszczyźnie i zyskać bliskość, zaufanie i miłość, jakiej pragniemy. Odmienność może nas wzbogacić. Poprzez uczenie się nawzajem swoich upodobań, potrzeb, systemu wartości, widzenia świata, reakcji na stres, na bliskość, dwie odrębne istoty: kobieta i mężczyzna mogą uczynić się nawzajem piękniejszymi i mocniejszymi. Zgłębiając istniejące różnice, zamiast walczyć ze sobą - możemy wypracować lepsze sposoby porozumiewania się.

nieciekawe???

proszę o cos więcej...te wnioski mogę wyciągnąć sama patrząc na swojego faceta-dzięki:)

A meżczyźni nie zwracają uwagi na te babskie pierdoły i robią swoje. Psy szczekają, karawana jedzie dalej. I to różni meżczyzn od kobiet.

:D Prawie zrobiło mi sie przykro przedłużacz orgazmów :D zamknąłeś to w surowy stan-a gdzie : troska, uczucie , opiekuńczość i w dużej mierze naiwność kobiety ,które kochają...nie jesteśmy mechanizmem nadal tkwi w nas kobiecość z która czasem walczymy aby po prostu nie oberwać w dupę od życia:)

No masz niestety dużo racji mężczyźni zaczynają się kobiet bać, bo którego tak naprawde stać na danie kobiecie 5 orgazmów? by mężczyźnie dac przyjemność kobieta praktycznie nie musi się starać, co innego mężczyzna ystarczy byle stres i jest do niczego.........

i uogólniasz. Stres działa destrukcyjnie zarówno na kobiety jak i na mężczyzn. A nawet śmiem twierdzić, że na kobiety bardziej. To są naprawdę wyjątki, aby kobieta mająca w danym momencie problem, miała ochotę na seks, aby w ogóle się podnieciła. Natomiast u wielu mężczyzn właśnie, receptą na stres, jest własnie seks.Tak długo, jak długo mężczyźni nie zauważą tej różnicy w działaniu kobiecej psychiki, tak długo będą zadawać pytania - dlaczego Ona nie chce się kochać. :)

To prawda przedłużaczu, jeżeli chodzi o tę „blokadę”. Potrafi ona się pojawić z błahego powodu. Jednak i kobietę można szybko doprowadzić do orgazmu tak jak i mężczyznę bez całej tej otoczki, :) wówczas, gdy stan jej psyche jest na to właśnie nastawiony. Tak więc nic nie jest jednoznaczne, są różnice i są podobieństwa odnośnie zachowań i potrzeb obu płci. Mówisz, że kobiety zrobiły się drapieżne, że chcą więcej i więcej, kładąc przy tym nacisk na seks. Pewnie i słusznie to zauważasz, jednak to dotyczy tylko nielicznych kobiet. Bo tak naprawdę to dla kobiet liczy się właśnie miłość, czułość, wzajemne zrozumienie, partnerstwo. Seks jest uzupełnieniem tego wszystkiego. Ale seks taki, który odpowiada obojgu, nie tylko jednemu z partnerów. W dzisiejszej dobie kobiety nie chcą być niewolnicami, ale czy to jest dziwne? Tylko niestety wielu mężczyzn nadal je traktuje. :O

Trochę i postęp nas zmienił, to też prawda. Wiemy już, że nie jesteśmy tylko stworzone do tego, aby Wam, mężczyznom dogadzać we wszystkim. Potrafimy już wyartykułować własne potrzeby. :)Jesteśmy silniejsze? Jesteśmy, przede wszystkim psychicznie, choć i fizycznie również (oczywiście, nie mam tu na myśli dźwigania wielkogabarytowych przedmiotów, bo w tym to raczej Wam ustępujemy pierwszeństwa :D ), bo tak nas natura wyposażyła od początku istnienia. Patrz zresztą na babki i prababki, które w polu, podczas żniw rodziły, owijały dziecię w jakieś szmatki, kładły pod snopkiem i za chwilę wracały do pracy. Kiedyś się o seksie mało mówiło, było to wręcz niestosowne. Teraz nastała jakaś moda na seksizm, na dążenie ... właśnie do czego? A ile osób popada z tego powodu w depresje?

Wy, mężczyźni nie jesteście odporni na ból! Tym się też różnimy. :D

ale mi się dostało;) dane na podstawie lektury kafeterii :)

Dzięki PO za wsparcie, dokładnie mi chodziło o sprawy techniczne..........psyche to co innego..........ja z moją pania nawet jeżeli czasem któremuś z nas nie wyjdzie, ktoś będzie wcześniej, ktoś wcale nie będzie miał orgazmu nie robimy z tego problemu ale tu jest zaufanie i bezpieczeństwo czego w przypadkowym związku a raczej seksie nie ma i jak teoretycy twierdzą często może być nieudany bo ludzie sie jednak różnią