Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość prawie czterdziestoletni

ciekawy jestem, jakie mają marzenia samotne panny w wieku 35-40 lat?

Polecane posty

Gość imat
ja ukladam serwetki on widelce:) to jest związek:) Ja ide z zakupoami, on wychodiz choc na 2 pietro by wniesc je do domu na 10:) to jest związek:) I jak jest zimno biegne by podac mu szalik, ten czarny, ładnie mu pasował do zilonkawej kurtki i szarej z kapturem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie czterdziestoletni
Hej, Ty dla mnie , ja dla Ciebie To jest idealny układ , jak sądzisz ? Czy my prawie czterdziestoletni mamy jeszcze szansę na wspólny związek i szacunek do siebie ? Jak to się stało, że my prawie czterdziestoletni zapomnieliśmy o tym , czym jest miłość i przyjaźń ? Zapracowani i zaganiani jesteśmy w ciągu dnia dopiero wieczorami sobie przypominamy , że dom jest pusty , że brakuje partnerki i brakuje kobiety aby się do niej przytulić po kolacji przy świecach :( Czy już jesteśmy na straconej pozycji , ponieważ ciągle się dorabiamy i czegoś więcej chcemy ? Chyba zapomnieliśmy o sobie i własnym szczęściu , szczęściu we dwoje , czy to prawda, że obawiamy się zaryzykować i zaufać drugiej osobie z którą mamy plany życiowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imat
tak Ty dla mnie ja dla Ciebie i jeszcze: Moje Ja to Twoje Ty:) to prawda co piszesz, i szczescie na pierwszym miejscu. A czy jest taka obawa zaryzykowania? tak jest. Byc moze to idzie z tym co sie widiz wokoł np ten zaryzykowął nie wyszło itp. to jakos podburza wiarę w tę miłośc ale dopoki ja Tobie, Ty mnie, wiara i uczucie istnieje:) I wychodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×