Mamusie bez pracy - czyli - lenie łączmy się

Siedzę w domu z moim 7 letnim synem. Mąż zarabia a ja mam czas na wszystko - ktoś jeszcez????????

mam 2 dzieci - mąz pracuje i jemu to pasuje

paskudne nieroby :-O facet haruje a wy siedzicie i pierdzicie w kanape. I zyjecie z jego kasy bezwstydnice ohydne :-O prawdziwa kobieta powinna pracowac, miec jakis cel w zyciu, rozwijac się, a nie siedziec w domu przy garach z bachorem. Mało który facet teraz zwróci uwage na taką babe...bez ambicji, bez przyszłosci. To sie nazywa-------pasożytnicwto moje drogie kury domowe :-D przyjdzie czas ze facet kiedys wam to wypomni...........same zobaczycie....

ja nie musze pracowac - bo mnie stac na to a rozdzielnosci majątkowej nia mamy więc nie ma obaw

jak wy się nie wstydzicie do tego przyznwać - nieróbstwo jest okropne i nie ma nic gorszego jak leniwie siedziec w domu na dupie z dzieckiem

siedzieć w domu, bo jakbyś posiedziała, szczególnie z dzieckiem to byś nie twierdziła że to nieróbswo. Chyba,że obiady zawsze zamawiasz, a sprząta ci sprzątaczka, i każdą robotę ktoś za ciebie odwala włącznie z wychowywaniem dziecka.

które cały swój czas poświęcaja dla domu i dziecka, i potrafią się do tego przyznać:) Gratulacje składa osoba, przy której całe dzieciństwo była matka, i nie uważa tego za coś złego.

ja mam 8 letnie dziecko i jest juz odchowane więęc wychowanie mam z głowy - i nie ide do pracy bo jestem leniem - po prostu - i tak mi wygodniej.

ja też się lenie w domu juz 13 lat - i to dzięki dziecku.

taki mamy uklad z męzem i juz jemu jest dobrze i mnie.

W DOMU!!!! mam etat 24 godziny na dobe!! : DZIECKO-karmienie, przewijanie, pranie, usypianie, bawienie, noszenie, kapanie, wstawanie pare razy w nocy, wizyty u lekarza itd itp, MAZ- gotowanie obiadow, przygotowywanie kanapek do pracy, pranie, sex,. DOM-sparzatanie, zmywanie, odkurzanie, mycie podlogi, ukladanie ciuchow porozrzucanych przez meza, dziecko, podlewnie kwiatkow, itp itd,.. i jestem czasmi taka zmeczona, ze chcialabym miec etat w jakiej firmie i sie wypiac na prace w domu, zatrudnic sprzataczke, praczke, kochanke..tylko, ze mi maluszka mojego szkoda, bo zadna opiekunka go nie wychowa na dobrego spokojnego czlowieka, a wiec sie poswiecam..no i niedlugo musze znowu zajsc w ciaze bo chcemy miec dwoje dzieci a zegar tyka..a wiec dojdzie mi jeszcze jeden etat w domu...:):) pozdrawiam

mi texz bylo fajnie w domu maialam czas dla siebie , na swoje pasje , bylam wyspana,a teraz musze pracowac.i co z tego ze duzo zarabiam jak nie mam czasu i w dodatku sie nie wysyspiam.chuj z takim zyciem.mi tam w domu bylo fajnie

niedlugo musze znowu zajsc w ciaze hahahahahha dpobre widać ze to jakas wiejska baba hahhahahah ale jestes pusta w domu się nic nie robi i kazdy to wie. nie ma nic do roboty - wieczne opieprzanie

no ja tez niedługo znów muszę zajść w ciąże - nie chcem ale muszem hahahahahahahahah ja tez w domu siedze inic niemam do roboty - obiad się szybko gotuje, pierze mi pralka, zywa zmywarka, ----wysilam sie podlewaniem kwiatów i układaniem rzeczy na pólkach:-) a sex to przyjemność - szkoda ze nie dla ciebie - no ale zapomniałam ty pewnie tez musisz

bo jak kobieta zrobi swoja robote w domu to i tak nie widac i nikt nie doceni ,za to jak nie zrobi to odrazu widac i pretensje ze syf,gary nie pomyte,ciuchy sie walaja, lozko rozgrzebane,bachor brudny i glodny i nie ma co zrec.wiec Nikt nie szanuje pracy kobiety w domu

Z całym szacunkiem, ale to że my chodzimy do pracy wcale nie znaczy że nie pracujemy w domu, ja wychodząc zostawiam dom czyściutki, przygotowany obiad dla małego i dla nas, jak wrócimy z pracy, a opiekunka zajmuje się tylko juniorem. Całą pracę, którą wy nieracujące mamy wykonujecie w ciągu dnia my musimy zmieścić przed i po pracy.

to dopierpo jest glupie niewolnictwo.tyrac na 2 etaty a w dodatku jeden za darmo.

Ja też pracowałam i zajmowalam sie dzieckiem - nigdy nie bylo tak ze w domu bylo wszystko zrobione, ugotowane posprzątane itp, dziecko wymaga CZASU i trzeba ten czas mu dać.Dziecko sie wychowuje a nie hoduje, nie może wychowywać za nas dziecka ktoś obcy! Po całym dniu bylam tak zmęczona wszystkim ze na seks nie miałam zwyczjnie sił a rano trzeba bylo znowu iść do pracy... Nie mow ze pracujesz i przed i po pracy robisz to co kobieta, ktora zostala z dzieckiem bo to nieprawda, nie ma takiej opcji, nie da się! No chyba ze zrezygnujesz ze snu...

No niestety muszę cię zmartwic ale tak dokładnie jest, kwestia dobrej organizacji, a na sen czas mam. Na sex siły nie zawsze :D

e mnie tam takie gadanie nie rusza - jestem e domu z wyboru. moge wychowac malca i się ciesze że stać nas na to.

Buahahahahha nie rozbawiaj mnie, mnie stać na to żeby zatrudnić opiekunkę i samej realizować się zawodowo. Więc to, że kogoś stać na siedzenie w domu raczej o niczym nie świadczy.

da się tylko trzeba chciec - a leń zawsze będzie leniem i przepracuje się podlaniem kwiatów w domu.

co kto woli zeby ktos za niego zarabial pieniadze czy zeby ktos za niuego wychowywal dziecko. ja tam swojego potomka wole sama wychowywac na swoj obraz i podobienstwo a nie na podobienstwo opiekunki buuuhaha

ja huuuuuuuuuuuuuuu tak najlepiej się wykręcić od pracy - ze to niby dziecko chcece wychowywać hahahahahahahahahahahahhaha a w rzeczywistości gówno robicie, dzieciak cały dzien na dworze a wy dupsko na kafe hahahah

tak tylko z ta różnicą ja jestem z malym 10 godzin wiecej niz ty.

no i co z tego? jak z nim tak czesto będziesz to się zerzyga tobą w koncu.

hm skoero twoje dziecko Ciebie nie lubi to nie znaczy że moje mnie nei lubi.

a skąd wiesz ze cie lubi jak patrzy na twój zapryszczony pysk 24 na dobe. potem będzie mówiło o tobie - nieambitna rura która całe zycie przesiedziała placemna dupie w domu.