Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

dzisiaj kolejny wesoły dzien z cyklu \"pomarudzmy razem, i osłabmy matkę\" - no kuffa godzina 15 a ten mały urwis spał raptem 60 minut :O :O :O to co sie dziwić ze potem urządza jazdy wieczorem :( matkoooooo jakie ma kolki 😭 😭 😭 😭 a ja uważam że trzeba dużo do dziecka mówić, to że nie odpowiada to nie znaczy że nie rozumie :) mnie kiedyś mąż też powiedział że po co ja gadam jak on i tak nic nie kuma, a to nieprawda, zreszta nie ma żadnych badan dowodzących słuszności tej tezy, mózg jest niezbadany :) gdynym nie umiala chodzic a ni wykonywac żadnych skoordynowanych ruchów rękami to nie chcialabym leżec w ciszy, wolalabym zeby ktos do mnie gadal, nawet w obcym jezyku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marchewko-a próbowałaś dac espumisan?to niby jest na wzdęcia ale słyszałam ze na kolki niektórym pomaga , szkoda nam dzidzi..... destiny-natalusia sliczna a jakie włoski, a w tym foteliku to wygląda na takie większe maleństwo ,ile ważyła ?bo chyba nie doczytałam sie tego popisała bym troche ale nie mam czasu niestety,każdy szkrab chce coś od mamy a do tego dochodzi jeszcze tatuś...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co wczoraj myślałam i myślałam co to ja w tą środę mam zrobić, już prawie umówiłam sie z Judytą na spacer i bum przypomniałam sobie: przecież jestem umówiona z krawcową na odebranie kiecki z poprawek, no gratuluję sobie ten wiek ta pamięć..... moja Lena to tak co drugi dzień: jeden ładnie śpi co ok 3 godz po godzince a na drugi dzień 1,5 godz. przez cały dzień a jak kopue tymi nóżkami jak wywija, jak jest kąpiel to jestem cała mokra. Dziś jak wróciliśmy do domku to zjadła pół słoiczka zupki, większe pół (hmmm większe pół) słoiczka deserku i jeszcze soczkiem popiła a potem dopchała cycusiem i ..... śpi, waży 6530. Majko kurde nie daj sie!!!!!!!! Olapi w jakim mieście pracuje Twoj mąż? bo jakoś nie pamiętam. Może w Zabrzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jaśkowi dawałam z HIPPA Lena nie pija herbatek a na brzuszek daję espumisan acha Olapi dzieki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:0 dziewczyny ja tylko na chwilke przywitac sie :) wiecej napisze jutro rano:) destiny-dla Natalki:) za kilka dni bede miec neta u siebie na gorze:)ciesze sie teraz ze juz tescie maja bo bida bez kompa i neta...... przesle wam fotki mieszkanka:) caluje wszystkie ❤️ tesknilam za wami......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda mamuniu - dobrze Cię widzieć 🌼 marchewo- humor sobie trochę poprawiłam :) Ja tez Ali dawałam Infakol na kolki, ale uważam , że najważniejsze to trafić z dobrym mlekiem! Ja podaje Ali herbatkę rumiankową z hippa, kupiłam taką z bobowity i okazało się że trzeba ją zagotować i tylko 2 godziny jest zdatna do użytku...więc leży w szafie nieużywana... majko - głowa do góry...czasem ludzie prędzej mówią niż myślą.....ja dziś rano posprzeczałam się z moją mama , która też truła mi o porządkach...rozmontowała mnie na dzień dobry i cały dzień do dupy....a przecież wczoraj ogarnęłam ...z grubsza....może ja jestem jakaś niemrawa ale naprawdę nie mam siły wszystkiego i wszystkich dopieszczać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku kiedy ja wszystko przeczytam tyle nasrobalyscie:) najgorsze jest to ze Alek zamienia mi sie w diabelka😭 ma napady zlosci... dzis 3 razy stal w kącie.... jak jest zly to wyzywa nas od brzydkich niczego wtedy nie lubi... i nic nie chce:(dzis wstal z drzemki tak wkurzony !! nie dalo sie go uspokoic... potem to juz sam chcial isc do kata:) boje sie tego zachowania kurcze tak latwo popelnic blad a ja mu naprawde duzo czytam, tlumacze i wogole:) w szpitalu bylo spoko Alus mial sie z kim bawic:) wiec nie nu czaqsdzil sie wcale na poczatku nie chcial wziewow ani zastrzykow z czasem sam chodzil do pelaki( pielegniarki) po syrop itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda mamuniu- miłość, cierpliwość i konsekwencja....ale Ty to wszystko masz więc ja jestem o Ciebie spokojna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sebek ma angine :( :(...jest na L4...oby nic nie przelazło na nas :( przepisałam się do innej poradni, pielęgniarki sympatyczne...o dziwo...okazało sie, że szczepienie dopiero za tydzień w piątek...więc tydzień oddechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro wam podesle fotki i opowiem z jaka mamusia lezalam na odziale mowie wam mialam dosc zero metod wychowawczych .....w ciagu 3 dni przebywania ze mna zmienila sie na dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, to też nie dla mnie takie gotowanie i użeranie się :P to musi być szybki szpil ;) wsypuje zalewam lub odwrotnie :P Pyniu - a czym Aluszka przepajałaś, i czy w ogóle to robiłaś? bo ja do tej pory nie, ped. odradzał mówił żeby tylko mleko, ale może jednak powinnam.....i zgadzam sie z tobą, wszystko zależy od mleka, i tu znowu jestem wkurwiona max. bo mówię temu mojemu ukochanemu lekarzowi co mu się dzieje przy tym mleku, a on ze stoickim spokojem, żeby nie zmieniac bo to moje mleko jest dobre chyba ktoś pojechał na wczasy z firmą nestle tak więc od jutra spróbuje przejść na ten bebilon pepti, ty go miałaś na zniżkę? głupio mi troche ale to zawsze zniżka i zamierzam go zmolestować o to. Zamiast Infacolu nabyłam Bobotic czy jakos, to ponoc to samo.....infacol wyszedł ;) na razie nie uzylam ;) Laski słyszałyscie o tym że w deserkach czy obiadkach - nie jestem pewna - z Gerbera znaleziono szkło :O ale nie wycofano ich z obrotu? ) szok :O I na koniec historia z zycia wzieta :P Poszlismy razem ze strauszkiem do tej apteki, przy okazji obskoczylismy spacer dla malego :P i mężowi sie przypomniało ze chcial kiedys kupic takie krople do uszu, ktore czyszcza ucho. Kupilismy. Przyszlismy do domu, stary mowi: zakrop mi :) no to kropie :) zaklej wata. No to kleje. Po chwili przechodze obok niego, a on cos tam majstruje. Pytam co robi, a ten mowi, ze chyba mu ta wata weszla za gleboko. Zdziwilam sie bo przeciez wiem jak wsadzilam, a wsadzilam plytko. A on mowi: ale ja sobie dolozylem i wcisnalem glebiej bo wydawalo mi sie ze za malo mi dalas :P ja w smiech, mowie mu nie wyjmuj jej sam, bo ja sobie wpychasz glebiej, i do mozgu ci dojdzie :D przerażenie na twarzy, juz sie chyba widzial u lekarza :P wygmeral ja po pol godzinie :P :P :P oraz: Wziął dzis karte do pracy, bo mial isc potem na zakupy, pampersy i te rzeczy :P a ja zostalam bez kasy, ale ze mnie zycie przycisnelo, to chcialam na szybko ten infacol kupic, a tu akurat mi listonosz poczte przyniosl, a tam karta bankom. nowa, z wizerunkiem, no to wyplacilam z tej karty :) ale sie cieszylam, nawet sobie drozdzowke kupilam :P stary poszedl na zakupy, ja mu instruktaż przez tel. , zakupy na gruba kasę zrobione, zachodzi do kasy, a tam karta nieaktywna :D i kolejka stoi przez niego :D ten biedok do bankomatu poszedl, a tam karta nadal nieaktywna :D dzwoni do mnie i pyta czy ja cos o tym wiem :D ja mowie ze nie, no skad :D a on pyta czy nic do niego nie przyszlo, np. jakies awizo, to mowie ze tak, nawet wiecej, bo karta przyszla :D karte zablokowałam ja w momencie aktywowania nowej :D ale sie nie przyznaje, on uczciwy człowiek, poszedł przeprosic kasjera za klopot, -> zona mu konto wyczyscila, i nie ma juz kasy :D pyta czemu mu nic nie mowilam jak dzwonilam z lista z zakupami, ja mowie ze niespodzianke chcialam zrobic :D taka ladna karta to by sie ucieszyl :D :D :D :D :D o matko jak sie w koncu przyznalam , to sie poryczalam ze smiechu doslownie 😭 pieknie to wyszlo :) i tym humorystycznym akcentem zakoncze swe wywody na dzis :D papapappaa laseczki :) P:S: ja też mam prośbę do naszych psycholożek: młody ma schize zwiazaną z recznikiem i pieluszka, boi sie w to owinac po kapieli, histeria na maxa, jakby mi dziecko ze skory obrywali :( poryczalam sie razem z nim, boze jakie on minki robil :( nie przezyje drugiej takiej kapieli :( jak moge go z tym oswoic :( pol godziny na sucho go zawijałam i pokazywałam ze nic sie nie dzieje, ale nic to nie dalo :( zawinęliśmy nawet misia na pokaz, ale nie skumał :( laski pomocy bo bedzie spocony chodzil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwilke kurcze czekam az net bedzie na gorze po co tesciowa ma widziec ile tu z wami siedze nawet nie mam kiedy przeczytac co u was:( a sporo tego jest😭 alek dzis mowi do babci ide zaniesc mamusiowi gaźiete:) a do mnie powiedz dziekuje:) lazienka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a962c3d5fe4b4aad.html kolory w sypialni: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/305d9aee08a183db.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grrr tyle sie napisałam i wcięło! to jeszcze raz: u nas też mgła aż Jasiek stwierdził jak my pójdziemy do przedszkola?? Marchewko nie wiem co poradzić, Jasiek jak był mały to darł się jak opętany przy kąpaniu Lena odwrotnie krzywi się jak ją wyciągam ale lubi oliwkowanie, czesanie itd... Mamuniu super łazienka no i sypialka .... to piosenka, którą Jasiek skądś przywlókł ale obydowje przy niej się zaśmiewają: \"ŁAPIEMY MUCHY W PALUCHY KŁADZIEMY MUCHY NA BALCHY ROBIMY Z MUCHY WYBUCHY UCIECHY MAMY PO PACHY\" Olapi nie wiem skąd to Zabrze mi się wzięło (dot.pracy męża)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj mamuniu! fajnie że już jestes bo coś mało stron nam przybywało! a kuchnia śliczna a najbardziej ci zazdroszcze tego stołu i 4 krzeseł bo my mamy tylko dwa i zero miejsca na wiecej !a taki duży stół przy którym moglibysmy wszyscy usiąść to moje marzenie... a łazienka tez bardzo ładna,przyjemne kolory ,a to w rogu to wanna tak?my jak robilismy łazienke to kupilismy taką z hydromasażem ale bardzo mało z tego korzystamy bo nigdy nie ma czasu na dłuższą kąpiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:) Dziś rano znów Kasia wymiotowała, teraz już w samochodzie przy nas. Dobrze, że wzięłam na zmianę rzeczy do torebki. Czasem moja nadgorliwośc popłaci. Juz jestem taka mamunia nadopiekuńcza, przynoszę na po przedszkolu full wypas wyprawkę, kromeczki, picie, słodycze, owoce:) Już prawie wymiękłam ale Wojtek stwierdził, że idziemy do przodu, bo jak ją tak teraz zabierzemy z tego przedszkola to zakoduje stresior jeszcze bardziej:( Qrczę, martwię się tym wymiotowaniem. Acha, już wiem co to jest ten niedobry chleb, którego bała się Młoda w przedszkolu. To była pluszowa zabawka w kształacie , no powiedzmy chleba:) Pani schowała TO głęboko, uff. Mamunia:) no cudownie, że jesteś i że Aluś zdrowy i że masz śliczny domek:) Super kolorki, dla mnie kuchnia prześliczna. Uśmiechnęłam się, bo mój brat i bratowa mają podobny kocyk na łóżku w sypialni, poczułam się tak jakbym się u nich znalazła w domu (często u nich korzystalismy z tego łóżka w odwiedzinach). Aluś niesforny, hm... to chyba zupełnie naturalny etap rozwoju, tak jak pisała Pynia:) \"miłość cierpliwa i konsekwentna jest...\". Z Kasią mam teraz podobnie. Np. po przedszkolu na chwilę się przytuli i zaraz mi ucieka, wybiega za drzwi. Ubieram ją chyba z pół godziny, taki wijący się mały piskorz. Koniecznie napisz, o braku metod dziewczyny za szpitala, tak ku przestrodze. Fraszko:)dzięki jeszcze raz za relacje od Mamuni i Alka. Trzymaj się dzielnie przed chrzcinami, rozumiem imprezka w domku? Fajnie, że Tatianka uczy się odwiedzać salony kosmetyczne:) Widzę, że brzuszek Tatianki dziś OK:) Judytko🌻 Destiny🌻 jeszcze raz serdeczne gratulacje. Natalka śliczniutka❤️. Czekamy na relacje:) Ja po prostu uwielbiam noworodki, chyba przychodzi mój czas:D Pyniu:) ucałuj Alunię🌻 Och, szczeniaczek...ja uwielbiam i Młoda też takie zabawki:) Ostatnio Kasia podniecała się multimedialnym Kubusiem Puchatkiem, za bagatelka...220 zł! Ty jesteś niemrawa?!!! Taka temperamentna i pełna pasji dziewczyna!!!!!:) marcheweczka:) dobrze, że Kacperek zdrowy, z biegunką u takich maluszków lepiej dmuchać na zimne i zawsze lepiej pytać lekarza. Na bóle kolkowe pomaga owszem diagnostyka, odpowiednie mleczko. Dorzucę jeszce pomysł z delikatnym masażem brzuszka, kreślimy obiema rękami jakby słoneczko i prawą ręką półksiężyc po jego brzuszku gdy dziecko leży twarzą do nas na pleckach rzecz jasna. Podziwiam Cię za konsekwencję w prowadzeniu albumu Kacperka, ja tak po półtora roku Kasi odpuściłam a bardzo by się przydał. Nawet nie nagrywaliśmy jej potem za często a teraz żałuję. To wspaniale, że rozmawiasz dużo z Małym, tak trzymaj:) Do mojej Młodej zawsze mówiłam dużo, dużo jej czytam od zawsze, staram si.ę ją traktowac jak małą osobę, taką kobietę chwilowo w miniaturce:) Co do herbatek, nie mam zdania, Kasia nigdy nie chciała i do dziś pije tylko soki pół na pół z wodą albo wodę min. Andzia:) tez lubię pobuszować po lumpkach, która z nas nie lubi?:) Też się ograniczam, bo nie jestem w stanie tego wszystkiego wykorzystać. Już widzę Jaśka jak szalej w Smyku, jedno z ulubionych zaję mojej córki:) majka:) nie daj się dziewczyno! Jesteśmy z Tobą. A swoją droga to fajne wsparcie dostałaś od bliskich:( Czasem rzeczywiście słowa wyprzedzają mysli, hm... mysica:) wracaj już do nas, wypoczęta:) Jasne, że Warszawka jest do bani:D Zaraz idę po Młodą i tyle mojego co trochę ogarnę dom w spokoju i z Wami poplotkuję:) Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde jeszcze raz mi wetnie moje pisanie to sie wkurze!!!! nasza Leninka wstała a spała 2 godz teraz najedzona i usmiechnieta w nocy tez fajnie spała ale moje mleczarnie były tak pełne ze az bolały wiecie bardzo mi sie spodobało Jasiowe aikido bo oprócz zajec rozwojowych maja swietny system motywacyjny-punktowy młody bardzo sie w to zaangazował :)) Marchewko co do rozmowy z dzieckiem Jasio miał 5 mesiecy jak zaczełam mu czytać bajeczki wszscy sie ze mnie smiali a on majac 1,5 roku zaczął płynnie mówic i do dzis uwielbia czytanie bajek :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas mam zamiar to napisać, i cay czas zapominam a więc: witaj Mamuniu!!!!!fajnie ze już jestes!!! :) 🌻 ❤️ 🌻🌻 ❤️ 🌻🌻 ❤️ 🌻🌻 ❤️ 🌻 co do naszego osuszania to sama nie wiem gdzie popełniłam błąd, musiał się czegoś przestraszyć jak był owinięty, ale czego :( może coś za szybko zrobiłam....nie wiem :( wczoraj zawijałam go na sucho w pieluszkę, tak jak zawsze to robię i jak już był zawinięty to mina w podkówkę i płacz :( a to był mój jedyny pomysł na odkręcenie tego. Potem po kąpieli jak już osuszyłam i musiałam posmarować balsamem (który wcześniej nawet ogrzewam w rękach żeby nie przeraził sie zimna) darł sie coraz mocniej, jakby każdy dotyk dodatkowo do wnerwiał :( wczoraj mnie znajoma pocieszyła , że to potrwa ze 2-3 tygodnie, zanim połapie że nic mu tam nie grozi.....kuwa 14 do 30 dni krzyku? NEVER.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×