KLUB MAMUS Z KATOWIC

jejku ale moje dziecko ma powera:) normalnie glupawka....heheh dzis zabawka dnia byly 4 baterie sony ktore sluzyly mojemu dzieckoa za samolot??autko?? i lokomotywe hehhe i po co te drogie zabawki??do tego wiklinowy kosz i zabawa na maksa

mamuniu no dokładnie, po co takie drogie zabawki??? Zabawki mojego dziecka to: tel. komórkowy (ale tylko do momentu jak musiałam wydać 50 zł za naprawę), spinacze do prania (uwielbia je wywalać z pudełka i wkładać z powrotem), jakiś foliowy worek albo reklamówka, którą jeździ po dywanie, talerzyk albo pokrywka, w które wali widelcem (a potrafi tak walić baaardzo długo :( ), ale największym hiciorem, który jest ponad wszystkimi w.w rzeczami są ........ garnki. Dałam mu dzisiaj dwa garnki i pokrywkę, on dorwał jakąś łyżkę jeszcze i ze 40 minut dziecka nie było :D. Przekładał pokrywkę z jednego garnka na drugi, mieszał widelcem, przenosił ze stołu na stołek, ze stołka na kanapę itp. a minę miał taka poważną, że ho ho, no myślałam, że padnę ze śmiechu. A jak się coś gotuje w kuchni na kuchence, to nawet jak nikogo w kuchni nie ma, nawet jak tam jest ciemno, to ten leci do kuchni, staje przed kuchenką i woła : aaaaaaa, ooooooooooooo, aaaaaa tak długo, aż ktoś nie przyjdzie i nie weźmie go na ręce żeby mógł popatrzeć co się w tych garach tam dzieje :D Nawet pani w żłobku była z lekka ubawiona, bo moja chłopina się bawi żelazkiem i ....... garami :D Chyba mi rośnie jakiś Pascal albo Okrasa albo Kuroń...

Marchewko, Olapi podajcie namiary gdzie wysłac kosmetyk :)) czy któraś jeszcze chętna?

witam ale mi smutno przez mirka. Szcególnie i abrdzo, bo prowadziłam fanc club prze kilka lat, spotykałam sie na kameralnych imprezach. Do dziś apmietam, jak na imprzeie chodizł za zonba i mówił" ty jesteś moja muza", potem napisał fajny kawałek, pameitam jak po koncercie koled w moim rodzinnym miasteczku wpali z henkiem na koalcje do mnie i moja mami im kanapeczki robiła i zupę podgrzewała z obiadu. Pamietam, jak syn mirka był malutki. Ale i to, ze jak mirek szedł w rejs i pił , nie wracał do odmu prze tydzien i szukano go przed koncertem. pamietam, z ejak sie neiszcesliwei zakochałam dostałm kaste z piosenka "nie jesteś sma" z dedykacja, mam skrzynę zdjęc, kupe pamiatek i smutno, bo jak sie kogoś znało to tak dziwnie, nawet moj syn słucha ich piosenek ciągle. Ale szkoda, ze nikt mu nie pomógł.... jakos dziwnie, dwonili wszycy do mnie, którzy w tym okresie mojego zycia byli ze mną, lub obok, którzy szalelei za universe...

Majeczko własnie nie lubie takich wczesnych poranków gdy mój mąż wraca i mówi \"wiesz mieliśmy wisielca, ty go chyba znałaś ...itd\"

Andzia - podaj nr konta!!! meil w niku. ile kosztuje przesyłka??

Agol :Dpiekne :D teraz jak sie wspomina, ale jak sie zaglebic bardziej, ten strach...co, jak, klucie nie klucie, itd.itp. brrr. ja najlepiej wspominm czas od 7mies. :D super bylo :D

Agol - niestety niewielu dane jest mieć pracę -pasję :( trzeba wiedzieć czego się chce, ocenić własciwie swoje moce iiiii dzialać :D

i przede wszystkim nie dać sie zniechęcić, wierzyć w siebie. ide spac, dobranoc laski :D PS: nie mogę się doczekać czasu jak Kacper będzie już powiedzmy..roczniakiem i bedzie ze mna spał w łóżku, tak jak Aluś czasem z Mamunią. ach takie milutkie, mieciutkie, malutkie ciałko, mmmmm.moje sloneczko. musimy kupic wieksze lozko dla naszego syncia, coby sie zmiescil :D teraz bym sie jeszcze bala ze mu krzywde zrobią, przygniote ręka, czy przykryje kolderka....

dzisiaj sie poczulam taka dowartościowana , że .....:D :D :D przyjechały moje siostry i poszly ze mna do lek., znaczy sie one na spacer z Kacpim a ja do lek. ;) i jak juz wyszlam z gab. podchodze do wózeczka a on popatrzyl na mnie....iii taki wielki usmiech :D :D :D :D :D cieszyl sie na moj widok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiedzial ze to ja....:D :D :D :D a potem mnie nie spuszczal z oczu i patrzyl i chcial sie przytulac, i w ogole!!!!! nie ma jak u mamusi :D no a potem ciotki go zabawialy zabawialy a on tylko patrzyl mamusi gleboko w oczy, i mruczal cos w naszym jezyku i taka sie poczulam...najważneijsza na swiecie :D.......pierwszy raz chyba tak naprawdę przy dziewczynach, i wczoraj wśród ludzi, czyli tam gdzie zawsze sie czulam gorsza....wiedzialam ze jestem najlepszą mamą pod słońcem i że nikt mi juz tego nie odbierze :) świetne uczucie. Tyle czasu, tyle lat tak źle się czułam wśród niektórych osób, gorsza, inna, chyba przez brak rodziców, zawsze z taką litością na mnie patrzono, od której aż sie rzygać za przeproszeniem chciało, a teraz ja sie poczulam wyzsza od tych wszystkich ludzi, aż mi się smiac chcailo ze ja sie nimi przejmowałam, opiniami cudzymi :O dżizas, człowiek chyba zaćmienie miał jakieś..... i pomyśleć że nauczył mnie tego 4 miesieczny niemowlaczek, mój synek.... niech mnie teraz ktoś zaczepi z dobrą radą

Ja tylko przyszłam powiedzieć dzień dobry bo mój synek od wczoraj dostał jakiegoś ruchowego przyśpieszenia i nie da się go utrzymać, nawet nie pozwolił mi Was dokładnie poczytać:( Witamy nową koleżankę:) Idę na mecz siatkówki...może da mi poogladać... Miłej soboty:)

majkoo- to ona tak pil??/ przystojny z niego facet byl..... moje dziecko potrafi bardziej slodzic mamusi niz jego tatus hmm marchewo Alek tez za mna tak wodzi oczami heeh malo tego wola na mnie mamuniu, mamusiu... dzis mi powiedzial ze kocha mnie nad zycie:) potem ze mam piekne wlosy i oczy tez przy takim mezczyznie czuje sie naprawde kochana heehhe spectro +- dzis zapytam o dokladny przepis na ten syrop bo wierz mi ale niewidze sie z tesciowa choc mieszka pietro nizej.... ehehhe czytam teraz fajna ksiazke polecam Ewy Stachniak Ogród Afrodyty:) o Zofii Potockiej:)

majkoo- mialo byc on:)

Polska - Peru 3:0 BRAWO!!!

Marchewko - to co opisalas to swiete slowa :) hiih mnie Tatianka tez szuka wzorkiem jak jest u kogos na rekach chyba tylko u Rafala jest spokojna :) ze jak jest tatus to i musi byc obok mamusia ;) spryciula .Najlepsze jest to jak w nocy albo rano zagladam do lozeczka bo dziecie sie upomina o mleczko a tu usmiech od cuha do ucha i wierzganie raczkami a potem juz taka pojedzona lezy jak maly baczek i oczy jej sie same zamykaja :) Ale nad ranem juz wie ze trzeba nas wolac i wtedy ja biore ja do lozka i zostawiam a ona dupke odwraca od tatusia i odwrocona do mnie buzinka spi :) Agol - wspolczuje tych chorobsk :( Z tymi zabawkami to fakt do mnie jak Alek w wakacje przyjezdzal to potrafi siebawic jedym autkiem lub kosiarka na dworze :)Albo lezal pod stole w pokoju na miekkim dywanie i wierzgal nogami i bawil sie tymi raczkami do obnizania i podnoszenia stolu .Raz to nawet tak mu bylo dobrze na podlodze ze mamunia go wolala do drugiego pokoju do spania a on mowi ze spi tu na podlodze na \"diwaniku \" hiihiih . Teraz Tatianka lezy i dyskutuje z gasienica :) Majkaa- to ja niewiedzialam ze zniego taki alkoholik byl . Dopiero maz mi wczoraj to powiedzial .Ja tam zawsze go lubilam a piosenki mial mile dla ucha i glos przyjemny :) Przykre jest to do czego czasem ludzie sa zdolni z rozpaczy i jakis swoich problemow .Niektorzy walcza o zycie a inni sobie je sami odbieraja :( .

Heja:) U nas beznadziejna noc ciag dalszy ząbków :(:( Mam dość. Dotegom jak położyłam się potem jeszcze z Miśkiem to obudził mnie telefon, któy mnie troche zdołowoał a troche nie :) Wiem porąbana jestem. Może będziemy się musieli wyprowadzić i jeśli tak się stanie to chyba raczej wrócimy do Łodzi, bo tu nic nie mamy nic nie odiągneliśmy a tam jest chociaż rodzinka. Zobaczymy jak to będzie.

mysico dzisiaj Alek ogladal ksiazke Lokomotywe Tuwima i na stronie gdzie byly narysowane zyrafy w wagonie powiedzial do mnie ze one maja dosc zycia i kochania heheheeheh ale sie usmialam .... pytam to widzisz w ich oczach desperacje??? chociaz moj syn ma 2latka i 4miesiace to czuje sie jakbym miala dzidzie wszystko ja musze robic podac mu picie jedzenie....zabawke itp..... nigdzie nie pojdzie beze mnie .... siada mi na kolana i mowi zrob dzidziusia co oznacza poprzytulac go jak Tatianke....zazdrosnik maly.... tescie kupili mu fajne rekawiczki juz jes przetestowal bawiac sie w ......ziemi:( rozumie juz ze zabawa konczy sie na dworze :) ufff mowi do babci mama pozwala mi byc 10 minut( to nic ze bylgodzine koniecznie musze sie zaopatrzyc w minutnik bo chce zeby wiedzial na swoje mozliwosci ile to jest te 10 minut:) dzis na obiad zurek bialy.... drugie spagetti.... marchewo- robisz dzis golabki?? ja je robie bardzo szybko...

o drugie danie: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt_int.php?id_p=15561 przyjemnie sie gotuje w mojej kuchni spectro- pol cytryny, szklanka wody, 3,4 zabki czosnku zgniesc.. + 3lyzki miodu wszystko wymieszac...:) ja trzymam to w lodowce..

Marchewko przesyłka 3,50 listem poleconym a nr konta wysłałam mailem ide umyc podłogi jak ja tego nie lubie dziś na obiad rosół (bedzie juz na jutro) i racuchy

dzieki Andziu, nr doszedł, zaraz zrobimy przelew. chodze wsciekla bo sie nie wyspalam :( mysico - jak to wrocić do Łodzi, nie przed wisoną, przeciez my sie musimy jeszcze poznac!!

udało mi sie wygrać licytacje kombinezonu dla Leny z przesyłką wyszło 22,50 :)) !!! http://www.allegro.pl/item259039322_kombinezon_coccodrillo.html ale tu jest lepsze zdjęcie a to taki sam http://www.allegro.pl/item259800313_kombinezon_coccodrillo_rozm_74.html juz go dostałam i jest super, bałam się że nei zdąży dojść do poniedziałku bo we wtorek jedziemy na wieś ale jest!!! Mysico nie opuszczaj nas Destiny pisz no tu zaraz co to za nowe sprzęta w domciu są ;) a tak wogóle to pogoda do duuuu... Marchewko w poniedziałek wyślę listem poleconym co by nie zaginęło Olapi daj namiary

hejka . ja dalej w skowronkach :) jak to w świąteczny czas siedzimy, jemy i spacerujemy :) do zobaczenia na koncercie KULTU już za 2 godzinki :) :)

moje dziecko jest the best: okąpane, pojedzone i .... musiało walnąć kupsko :)) no cóż ... rozpakowujmy z piżamki :))

Alek jest strasznie zaborczy...

Mamuniu proponuję we wrześniu 2008 wysłać go do przedszkola ja mialąm to samo z Jasiem

bede nad tym myslec:) chociaz babcia cos wspominala ze ona z nim zostanie...

moja mama też była bardzo przeciwna przedszkolu a teraz sama mówi że przedszkole świetnie na niego wpływa i dobrze go rozwija, ma kontakt z dziećmi, robi si ę bardziej otwarty, zawsze mozesz dać na 5 godz. (Jasiek teraz tak jest jak nie pracuję)

nie ma nikogo? :( gdzie wszyscy?

witam:) rosolek sie gotuje i miesko na sosik.. dzis bedzie typowy niedzielny obiadek:)

hej laseczki ! Ja oglądam mecz , gramy z Amerykankami i właśnie przegraliśmy pierwszego seta. Wczoraj w spodku było super :)