Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Witam dziewczyny :) Spectro _ Kasia jest urocza dziewczynka :) Kuchnia bardzo fajna . Przesylam cieplutkie fluidki zebys jak najszybciej wyzdrowiala :)🌼 Olapi - szkoda tych gatkow :( Ja mialam smutno historie z nowymi dzinsami ( i cena tez byla spora ) .Mialam je tydzien !! wrzucilam do pralki i jak wyciaglam zobaczylam jakies strzepy :( myslalam ze to te starsze a tu jak na zlosc potargaly sie te nowe .A tak mi je starsza siostra chwilil i zazdroscila . Pierwszy raz poplakalam sie o jakis ciuch . Marchewko - a moze za czesto zmieniasz to mleczko ? Pisze to nie zlosliwie .Przez moja nadgorliwosc Tatianka tez sie nameczyla bo mogla spokojnie jesc NaN1 az do teraz i wszystko bylo oki ale ja zmienilam jej na Nan 2 i zaczelo sie .Mala miala zatwardzenie potem jeszcze dowalilam NaN2R i juz dubelt mala sie meczyla . Wiec na szybko podalam Bebiko a tu ulewanie .Teraz je nadal Nan 2 i sie juz organizm przyzwyczail ale trzeba dac szanse . O dziwo pisalam ze Bebiko ostatnie tez wypila :) i bez ulewania . Andzia - oj wiem jak to jest czekac na meza , cieszyc sie za ma wolne a tu ...... telefon zpracy . Dzis wrocil o 12ej a wyjechal wczoraj o 5ej .Spoko .Teraz spi a ja jak sam tak sam :( . wiec gratuluje tych wolnych dni z szczeregoa serca :) Mysico - gratulacje dla Miska :) 🌼 Nula - posadzilam dzis Tatianke w krzeselku :) zalacze foteczke na bobasach . Troche jej sie pasy nie podobaly . My wczorajszy dzien spedzilysmy na zakupach :) w drodze zgarnela nas mamunia i taki to sposobem tezkupilam sobie 2 bluzeczki w Orsayu :) taka wzorzasta tuniczke i druga szara w paseczki . Nula - swojego czasu bralam tabletki anty to bylo tuz przed weselem mamuni :) i na 3 tyg przed ta impra je odstawilam .Dzieki temu zmiescilam sie w biuscie do wymarzonej sukienki :) bo tak mialam piersi niczym Pamela .Dzis jednak mi ich brakuje .I mojemu mezowi tez .A strasznie mi spadly . Po swietach ide po tabletki .;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nula - no i gratul;acje dla Kamyczka :) Ja juz ozdoby swiateczne powyciagalam :) na oknach juz z sniegu balwanki , choinki i gwiazdki :) Na firankach aniolki :) W kuchni na stole malutki swiateczny stroiczek :) i obrusik :) Podobnie jak Mamunia bede robila pierogi z kapusta i grzybami :) moze tez zrobie troche kapusty z grochem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fraszka napisała: \"Marchewko - a moze za czesto zmieniasz to mleczko ? \" Fraszko nie zmieniłam ani razu, choć ciagle się przymierzam bo widzę że mu to nie pasuje już od dawna, jednak ciągle mnie ktoś lub coś powstrzymuje:) cały czas jedziemy na NAN HA1, od 6 tyg.życia; probowałam dać NAN HA2 zgodnie z przykazaniem lek. ale sie nie udalo bo zaczął ulewać i płakać, wiec wrocialm do NAN HA 1, tyle tylko ze ono jest juz dla niego za cienkie, jest głodny praktycznie co chwilkę, nie przesypia nocy tak jak wcześniej itd. stąd konieczność wprowadz. jednak jakiejś 2ki. ale może mam na niego sposób :) dziś zjadł pierwszy kleik, i był najedzony :D jupii :D potem zjadl zwykle mleko, potem caly sloiczek zupki, potem zas mleko zwykle (210!! :D ) i na dobranoc zaś kleik, ale mało, bo tylko 60ml :( Zobaczymy jak jutro nam pojdzie, szkoda ze go wczoraj nie zwazyla, mialabym porownanie, ale nic to, zwaze go sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysico - no po prostu c=kocham cię ❤️ dziękuje, bo już zgłupiałam z tym totalnie!! a Kacperek dziś dzień lajtowy sobie zrobił, poszedł na drzemeczke 1szą o 10.30, pospał (a ja razem z nim) do 12.40 wstaliśmy, zjedliśmy itd. etc. i o 15.30 na dworku sie zdrzemnał godzinkę, i szalał do teraz :O :O :O ja już wymiękłam, ledwo widze, ledwo stoje, i marze tylko o jednym: spać!!!!!!!! a ten zabawa w pelni, skąd on bierze sily, wampirek energetyczny mi sie trafil czy co :( moja diagnoza dla mnie: jestem zmęczona ciągłym zmęczeniem i stresem, potrzebuje dużej ilości nieprzerwanego snu :( am sory za marudzenie, gdzies muszę ;) olkaa - ja ci iedyś zazdroscilam pracy, ale teraz widze ze ty masz tam kobieto przerabane :( kupilas wyborcza w poniedzialek?? spectro - ladna masz kuchenke, i sliczny kwiatek na oknie :) tylko faktycznie bardzo malutka :( ide zrobic sobie kubek dzikusa i moze sie poloze albo poczyta cos....mam fajna ksiazke: Pani mecenas ucieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ja tez obiecalam sobie ze zrobie pierogi z grzybami, efekt: kupilam dzis pol kilo gotowych uszek z kap. i grzybami, dobre :) ale makowki chce zrobic, uwielbiam!!, MM wrzuć przepis jak już dostaniesz od siostry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mówcie że znowu godziny szwankują:( ja dziś pisałam do moderatora bo nic nie mogłam wysłać - coś lewe to kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja już mogę z lampeczką wina usiąsć przy choince, czyściutko, pachnąco, w sobote ostatnie zakupy: owoce, słodycze i jakieś rybki a w niedziele na wieś :)) dziewczyny jutro wysyłam wam kosmetyki :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) powalczylam z sterta prania:) huraaa ... dzis sie naciesze bo jutro wlaczam nastepne:( jejku wiecznie pelny kosz prania... same ciuchy baka....... wysprzatalam w szafach:) teraz maly sie kapie... niestety dzis pojdzie pozno spac bo popoludniu padl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuniu te szyszki to przysmak mojego dzieciństwa. Pychotka!!!! Teraz też czasem robię, ale moje wrodzone łakomstwo nie pozwala na formowanie szyszek, więc wyżeram prosto z garnka, jeszcze cieplutkie :) Jestem taka padnięta, że nie wiem czy dociągnę do końca tygodnia:( Pozdrawiam mamuśki i dzieciaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogę:) Hej - my po wizycie lekarza - Misiek dokładnie przebadany i dobrze bo okazało się że gardło ma bardzo czerwone. Na razie psikamy ale dostaliśmy eurespal też ale mamy się wstrzymać bo żadnych innych objawów nie ma. Co do diety to lekarka mnie rozwliła tekstem - Czy musi mu pani dawać mleko?? no i okazało się że nie muszę. Przez tydzień będziemy na diecie bezmlecznej i bezglutenowej, włączymy sinlac (jezu mam nadzieje że na to nie jest uczulony) Rozwaliło mni też bo pytałam się o bebilon amino i powiedziała że na soatnim sympozjum jak była to mówili że będą to mleko wycofywać bo okazało się że dzieci karmione tylko tym mają potem jakieś kłopoty z wątrobą:( Ludzie jakie oni te mleka produkują - niby taki wybór a potem się okazuje... Kiedyś było niebieski, jedno i dzieci żyły:) Ogólnie dostałam całą rozpiskę, co dawć jeśli to nie pomoże. poradziła też żeby do tego gastrologa udarzyć do zabrza bo tam mają podobno podobno dzienny oddział gdzie badają dzieci i nawet u takich maluchów można zrobić panel alergiczny i krzywą laktazową. Ciekawe czy jest szans się tam dostać. a pediatra na rejonie mówiła że takim maluchom nie robi się żadnych bada. A i podwyższony poziom czegoś tam we krwi może sugerować alergie:( I że leczenie żelazem mogło się ogólnie przyczynić do tego wszytkiego. I*tyle jak ktoś przebrnąła przez moje wypociny ide spać bo was nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem, ale mnei ciagle wyrzuca, co sie dizeje z tym forum, to juz jest denerwujace :( ja przeczytalam z wielkim zainteresowanie, jako ze moj Kacperek też delikates jest, wiec wszystko moze sie przydac na przyszlosc ;) lekarka na fajna wyglada, zainteresowana problemem, i z pomyslem. dobrze, takich wiecej. leb mnie napierdzila zdrowo, ale nie moglam usnac bo ta ksiazka tak mnie wciagnela, ufff skonczylam prawie, dwa zdania na dobranoc do doczytania :) ja szyszek nie znam, nie jadla, ale milo cie widziec Agol, bo o tobie dzis myslalam (w sensie czemu sie nie odzywasz, zabiegana pewnie jestes, itd. ;) ) pozdrawiam i dziubaski :* ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysico! Może to przełom? A wiesz co mi dziś lekarz powiedział, jak zapytałam co mam zrobić, bo Kamiś nie chce kleików, kaszek ani mleka modyfikowanego? "A po co? Jak nie chce to niech nie je. Jak mu niedobrze po tym to niech nie je. Jak lubi zupki jarzynowe, to niech je dwa razy dziennie a nie raz.\" Uwielbiam tego gościa! Zapytałam, bo chciałam, żeby sobie pojadł porządnie wieczorkiem i pospał w nocy, zamiast budzić sie co 2 godziny. Kiedyś spał po kąpieli 6 godzin i dopiero potem zaczynała sie noc karmienia w odstępach dwugodzinnych. Ale to bylo kiedyś... A lekarz odpowiedział, że jeśli on będzie chciał się poprzytulać to i tak sie obudzi, głodny czy nie. I skubany ma rację, bo zazwyczaj wystarczy Kamcia poprzytulać, pohuśtać na rękach i wycałować główeczkę chodząc po sypialni krokiem a la walc ;-). Zasypia rozkosznie mrucząc i o cycu nie pamięta. Więc po prostu mu chodzi faktycznie o przytulanki! Ale im bliżej rana, tym mniej przytulanek, a więcej dzikiego wrzasku o jedzenie. Nawiasem mówiąc to śmieszny widok: mój słodki Kamcio z zamkniętymi oczkami, śpiący, nieprzytomny, z paszczą otwartą szeroko i okrzykiem, który umarłego by obudził. Uciszyć sie nie da inaczej jak piersią, nadal z zamknietymi oczkami. :-) A rzuca sie na nią zawsze z takim dzikim okrzykiem, mruknięciem lub jękiem, że Tomek zaczyna wyczekiwać tego momentu, bo potem zaśmiewa sie do łez :-D Kamcio miał dzisiaj cudowny dzień! Zaczęliśmy od szczepienia :-). popłakał sobie troszkę przy ukłuciu, powrzeszczał w gabinecie na lekarza gdy go badał, podrywał pielęgniarki na uroczy usmiech z dwoma zębami ;-). Potem zasnął w wózeczku, więc pojechaliśmy na zakupy. W sklepie oczywiście sie obudził, ale o dziwo nie marudził, że chce na ręce. Leżał grzecznie, oglądał wszystko ciekawskimi oczkami, komentował ;-) A potem przy kasach... zasnął znów! Obudził się dziesięć minut od domu, a my kupiliśmy prawie wszystko co potrzebowaliśmy. W domu bawił się cudnie, rozgadał się na całego, a my spokojnie mogliśmy rozpakować zakupy, zrobić i zjeść obiadek, pozałatwiać kilka zaległych spraw, odpowiedzieć na zaległe mejle itp. Potem zażądał cycusia i przysnął na pół godzinki! Posprzątaliśmy nieco, po czym jak sie obudził wybraliśmy sie na pocztę i długi spacer. Spacer przemienił się w oglądanie potencjalnych prezentów gwiazdkowych, a Kamuś grzecznie leżał w wózeczku! Po powrocie do domu znów sie bawił rozkosznie, a ja mogłam umyć kolejne okna :-) Chyba mi sie uda skończyć przed Wigilią ;-) I tak aż do kąpieli :-) A jak mu się podobały dzikie tańce z mamusią do Franka Sinatry i jego \'Let it snow!\' Mam cudownego synka! Aniołek nie dziecko! Jak zrobić, żeby nie rósł i sie nie zmieniał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tylko chciałam powiedziec dobranoc:) Ciężki miałam dzień, bo jednak jestem chora. Jutro się odezwę, pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też brakuje tych zaganianych mamuś. I Majeczka się długo nie odzywa! Majkkaa!!! Hop hop! Napisz co u Ciebie i Bartusia, podeślij jakąś fotkę, bo dotąd były bodaj dwie. Oj nieładnie tak go ukrywać przed nami! Napisz tez co u Twojego męża, jak jego zdrowie i co mówia lekarze? Uśmiałam się dzisiaj z mojego męża, bo jemu humor dopisuje, a jakże. Stanął przede mną z gołą klatą i się tak jakoś napiął. I co? I żebra mu się zarysowały pod skórą jak u kurczaka! Aż się chciało zagdakać! :-D Widok mimo wszystko komiczny, musiał długo ćwiczyć tę pozę ;-) Kolejny \\\"wlew dożylny\\\" w piątek. Ciekawe ile ich będzie... Na razie jesteśmy dobrej mysli, to Kamuś dodaje nam niesamowitej energii i radości życia. Przy nim i dla niego przenoszenie gór to pestka! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nula- zobaczysz 2latek tez jest fajny;)tym bardziej jak przesypia noc:) moje dziecko wsadzilo dzis do szklanki po soczku brudne skarpetki taty:) hmm dodam ze szklanka byla nie za duza a weszly dwie:) agol- a myslalam ze zablysne z przepisem;(buu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm nula u ciebie aniolek sie pojawil u mnie diabelek:( nie dosc ze skarpetki byly cale w kubusiu to jeszcze potargal kilka kartek w ksiazce ( basniach z calego swiata ) az mi sie plakac zachcialo malo tego zadowlony przyszedl do kuchni wyrzucic je do kosza... tyle razy ksiazka lezala w spokoju i rozumial ze nie rwie sie kartek a tu trach:( od razu wiedzial ze zle zrobil .... powiedzialam mu patrzac w oczy ze zle zrobil i ze nie bede mu dzis wieczorem czytac bajki...( wczoraj czytalam mu o 3swinkach.. ) jejku co to byl za placz.... widzial ze mi para uszami wychodzi.... przeprosil dal buzi i jeszcze z 15 min chodzil skruszony..... chyba nie wymyslilam za surowej kary??widzialam ze to dla niego szok.... olkaa- nie ma jak swiateczne prezenty dla samej siebie:) mysico- czytam o twoich problemach z mlekiem i cala reszta i cie podziwiam ze jestes dzielna i ze caly czas szukasz przyczyny:) ja chodzilabym totalnie zalamana.... trzymam mocno kciuki za ciebie i misiaczka.... marchewo- za ciebie rowniez:) dzielna z ciebie mamusia.... jak dobrze ze moj bak jadl kazde mleko ze smakiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie jem makówki, które zostały z wigili w pracy :) Pycha... Nie wiedziałam, że mogą być takie problemy z doborem mleka. :( Szczęście, że mnie to ominęło. Mysico- misiek niedługo ograniczy spożycie mleka, będzie jadł więcej normalnych posiłków, jogurty i serki (chyba że ma uczulenie), więc problem powinien przestać być tak dokuczliwy. Choc myslę, że z opcji szpitalnej warto skorzystać. Kupiłam sobie dziś polarek na allegro, takie małe szaleństwo. Dobrze, że teraz wyswietlają się od razu koszty przesyłki, bo niektórzy przesadzają z tymi opłatatmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marchewko - jak ja juz cos palne :( ups Mam tylko nadzieje ze wybaczysz mi ta gafe;-) ????? Wiesz ja taka specjalnistka od mleka nie jestem tylko widzialam co sie z moja mala dziala jak to troszke pokombinowalam z mlekiem . Nula - toz to Aniolek Bozonarodzeniowy sie u ciebie objawil ihihihih :) Chyba czuje magie swiat twoj Kamyczek :) Wiesz ja jak wchodze z Tatianka do jakiegos sklepu to juz wiem ze dlugo ciszy nie bedzie .Moze ona to wyczuwa ? Ostatnio mnie zadziwila w tym Orsayu :) chyba jak kazda kobieta chciala jakis fatalaszki poogladac :) hihihhi. Mysico - przeczytalam :) Andzia- no no to ty super gospodyni jestes :) Moja corcia wlasnie usnela .Moglam jeszcze poczekac w lozeczku i pospalybysmy razem :) ale miala tyle sily a tu ja juz kawe zrobilam a dziecko padlo . wlasnie smieje sie przez sen ihihihih :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeszcze nie mam nic zrobione :( Bałagan w domu, zakupy do zrobienia, prezenty niekupione :( Krzysiowi tata miał kupić prezenty, ale zamiast tych z list kupił wielki dźwig, choć wie, że jestem przeciwniczką dużych zabawek, bo nie mam na nie miejsca. Myślałam, że przyjdzie chociaż w sobotę zająć się Krzysiem, a ja mogłabym zrobić zakupy i posprzątać. Tymczasem pojechał sobie na narty! Na szczęście nie mam dużo gotowania, bo mnie tradycyjnie przypadły makówki i piernik oraz sałatka na pierwszy dzień Świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja też problemów nie miałam co do mleka bo Jasiek pił najpierw NAN1 potem NAN2 z kaszkami, kleikami a jak skończył rok to do dziś pije mleko z kartona 3,2% i jest OK no a za to Lenka ani NAN ani HIPP wszystko błeee tylko cyc Nula rozumiem cie bo też bym chciała żeby Lena najadła się na noc porządnie a nie co 2 godz cyc :( mamuniu wiesz mi przyszedł u Alka najgorszy wiek buntu itd u nas skończył się tak ok 3-3,5 roku ja do dziś jesli Jasiek zbroi to idzie do swojego pokoju żeby pomyślał co zrobi i przychodzi przepraszać ale raz było tak że ja mu niechcący nadepłam na zabawke czy na coś tam i móie ojej mama nie chciała a on mi no to chyba teraz mi coś powiesz nie? najpierw nie zakumałam a potem poszłam \"wyrechotać \" sie do pokoju wróciłam i mówię \"przepraszam synu\" :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie:) Myśle że i tak długa droga przed namii normalnie zasatanwiam się po czym to moje dziecko takie alergiczne:( Do tego idą zęby więc noc była zajefajna:( i ogólnie ranek też - to cud że udało mi się głowe umyć. Nula zazdroszce aniołka bo mój to diabełek wcielony. Dziewczyny jakiego ja mam stresa jak on się puszcza i leci z tymi wyci.ągniętymi rękoma do przodu . Normalnie serce mi zamiera doleci czy nie ;P, czy nie wyrżnie w coś - wolałam jak łaził na czworakach, ehh.. Ciekawe bo wczoraj nie widziałam wpisu marchewki, to kafe naprawde szaleje. Marchewko nie ma za co, mam nadzieje że pomogłam:) Dziś licze inwebtarza:( super sprawa, nie lubie tego bo mi zawsze różne liczby wychodzą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff znowu jestem do tyłu:( ale teraz załatwiam sprawy związane z powrotem do pracy i tak sobie trochę pobiegałam ale już wszystko załatwiłam...oj zaczyna mi się robic trochę łyso z tym powrotem, wracam tam gdzie pracowałam wcześniej co oznacza pracę w soboty.....(nie wszystkie ale ok 2 w mioesiącu)...oj mojego męża to nie ucieszy. Zanim nadrobię zaległości pochwalę się, że Misiek waży magiczne 8 kg no i trzeba było materacyk obniżyć na maksa bo Misio staje w łóżeczku:) Pozdrawiamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Judytko gratuluje postępów:) Dziewczyny mam dylemat - mały miał czerwone gardło bez ropy, osłuchowo ok, żadnych innych objawów. Wykupiłam eurespal ale mam dylemat czy podać, bo lekarka powiedziała żeby poczekać tzn, psikać tantum do gardełka i jeśli będzie ok to nie podawać. Ale skąd ja mam wiedzieć że jest ok?? Na gardle się nie znam. Nie chce żeby się rozłożył na święta a z drugiej strony nie chce go faszerwoać bo znajac Miśka będą sensacje żołądkowe (po większości leków w syropie Misiek ma kolki - myśle że zpowodu cukru) I mam dyleamt dać czy nie dać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta ksiazka to mysle ze zrobil nieswiadomie:) a moze zeby zwrocic uwage?? zaangazowalam go do robienia pierogow ale potem chcial mi tak \"pomagac\" ze mialam dosc... przeciez nie mam 3 par oczu:( oczywiscie musial sprobowac farszu kapusty z grzybami mam nadzieje ze nic mu nie bedzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam a co ma mu być? jak Jasiekmiał tak 2,5 to starałam sie go tak popołudniu zabawić żeby mi nie spał w dzień i przed dobranocką mycie a po dobranocy szedł grzecznie spać i cały wieczór dla siebie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×