Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi29

KLUB MAMUS Z KATOWIC

Polecane posty

Marchewko dzięki:) Trzymajcie się dziewczynki my ruszamy jak Misiek wstanie z drzeemki.Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, a ja walczę z bałaganem. Miałam zacząć wczoraj, ale w drodze powrotnej pojechałam na zakupy. Tylko przebiegłam przez Carrefour, ale zajęło mi to godzinę. :( Potem jeszcze pochodziłam po mieście w poszukiwaniu gogli dla Krzysia i kupiłam sobie stanik na prezent. W atlantiku w Chorzowie jest takie wstrętne oświetlnie w przymierzalni, ze widać każdą fałdkę tłuszczu, więc dodatkowo się załamałam :( W drodzę powrotnej zajechaliśmy na ręczną myjnię samoobsługową. Oblukałam, jak inni to robią i teraz nasze autko lśni. :) Ale wrócilismy do domu przed bajką. :( Krzysiu mnie przekonał, że nie idziemy do parku, bo go potem bolą nóżki, więc wracam do pracy. Zaczęłam juz planować letnie wakacje. Znalazłam fajny wyjazd na Rodos, ale drogi i mniej fajny w Hurgadzie, ale tańszy. Nie wiem teraz, na co się zdecydować. Trochę mnie pociesza myśl, że dostanę 1700 zł zwrotu podatku, które będzie można dołożyć do wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodos.......olkaa pamiętaj o pojemnej walizce, bo w tym roku muszę sie tam zmieścić z Kacperkiem :D :P uspilam, w koncu, bo 30 minutach wrzasku, oczy zapuchniete, plamki na calej buzce, zmeczony ale oczu nie zamknie ani na sekunde :( a teraz?? chrapie!! dosłownie!! d cukierni po ciacho zadne nie zdaze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hellołłł! Uff dziś juz zaliczyliśmy Carrefure na ostatnich zakupach: słodycze i owoce i napoje. Teraz muszę nas zapakować bo jutro wyjeżdżamy. Wiecie zawsze spędzaliśmy wigilię u brata mojej mamy na wsi bo duży dom u nich itd itd i w tym roku udało się zgromadzić całą rodzinę we wigilię. Będzie nas 16 osób :)) Mamy brat z rodziną - 5 osób, moi rodzice i babcia - 3 osoby, siostra z mężem - 2 osoby, teście moi - 2 osoby i my - 4 osoby ale będzie wesoło :)) Jasiek nie pamięta takiej wigili bo po jego urodzeniu tylko raz byliśmy na wsi na wigilię. Teraz zaargumetowałam że nie mam ochoty ciągle ubierać i rozbierać dzieci i jeździć od domu do domu w święta i o dziwo wszscy przystali na wspólną wigilię :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Destiny, Mysico i Andziu! Nasza trójka też Wam życzy wszystkiego najpiękniejszego w ten czas, żeby było radośnie, rodzinnie i ciepło! Andziu, kazałam mężowi zapłacić za zalotkę :-P. Zazdroszczę takich świąt. To musi być wspaniałe mieć przy sobie wszystkich bliskich. Uff! Ja też już mam porządki prawie skończone, choinka ubrana, kapusta gotowa i nawet ulepiliśmy wczoraj całkiem sporo uszek i pierogów. Uch, ambitnie postanowiłam nie kupować uszek i nie żałuję, bo wyszły super - delikatne ciasto, smakowity farsz i cała frajda ze wspólnej pracy w kuchni. Mój mąż jest takim specyficznym osobnikiem, że czuje się jak ryba w wodzie, gdy uda mi się zagonić go do jakiejś robótki w kuchni, choć to wyjątkowo trudne zadanie. Ale np. polubił pieczenie ciast. Jeśli mu dokładnie odmierzę składniki i od czasu do czasu skontroluję, to upiecze wszystko :-D. A przy okazji ma taki humor, że wszystko mnie boli ze śmiechu. Lubię te momenty :-D. Ostatnie zakupy jeszcze w poniedziałek - rybka i warzywka. Prezenty jeszcze nie wszystkie mam i to moja największa zgryzota, bo jak z Kamykiem wyrwać się na poszukiwanie prezentu dla Tomka? A jeszcze trudniej bez Kamyka, bo Tomuś z dnia na dzień coraz słabszy :-( Na szczęście pierwsze badanie krwi już wskazuje na poprawę wyników, jeszcze niewielką, ale już!!!! Przyszedł dzisiaj walec dmuchany i Kamuś już z nim szalał! Niekoniecznie zgodnie z przeznaczeniem, ale podobało mu się :-) Spectro, jak się masz? Pamiętaj kochana, że masz sie oszczędzać! Wracaj szybko do zdrowia! Pozdrowienia dla wszystkich! Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olkaa- ty chyba chcesz zebysmy wszystkie w poduszke plakaly... 😭 andziu- zycze wszystkiego najjj fajnie jest spotkac sie w tak duzym gronie:) ja dzis ostatnie porzadki... dzieci mi sie pospalo samo.. wiec chcialam zapalenia dostac.... lazienka blyszczy maz w koncu zrobil trzy wiszace lampki nad lustrem:) tesciu dzis konczy klasc kafelki na klatce :) ostatnie pranie zrobione:) obrusy zakladam dopiero w Wigilie bo moja mala swinka pigi lubi pobrudzic swiezo zalozone:) marchewo- fajnie ze wyrwalas sie z kumpela do kina;)mielismy jechac do kina wczoraj w meza urodzinki ale pojechalismy po pare rzeczy do reala i zeszlo nam troche a potem szedl na noc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpiękniejszych świąt .... magicznych świąt ....zakochanych świąt..... życzymy z całych ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My spędzimy święta w trójeczkę...cieszy mnie to bardzo....pierwsze święta razem ze swoją kochana rodzinką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przedświąteczny dobry wieczór! U nas dużo się dzisiaj działo: były zakupy, były porządki, było ubieranie choinki, no i karp stracił życie.... :( Mamuniu, jaki ten świat mały, mamy wspólnego znajomego! Jeśli nie wiesz o kogo chodzi, to jego zdjęcie dałam na bobasach (to ten przystojniak w czerwonym szaliku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agol- ale sie usmialam;) najpierw myslalam ze to ktos dorosly a potemmmmm heheheheh masz niezle poczucie humoru:)dziekuje ze wywolalas na mojej twarzy usmiech bo chodze smutna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agol - Aguś czy ja cie zobaczę na tej n-k, czekam, czekam i nie ma cię :( buuuu ;) Nula - bardzo bardzo się cieszę z powodu tych wyników - że już lepiej!! , znakomity optymistyczny prezent na święta :) ehh ciężko się wyrwać z maleńkim na zakupy, wiem to też, nadal nie mam prezentu dla męża, będę musiala kupić albo cos na szybko albo dać po, a tak chciałam mu dać kubek ze zdj. Kacperka i jego, ale już nie zdążę :( łał, moje ciasto dopiero się piecze ;) jeszcze TYLKO sałatka, bigos no i rybka itd. w poniedz. ale drugie łął: mąz mi dzielnie pomaga :D łał łał łał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój nie wyobraża sobie, żeby na spacerze nie było kompletu. Jak musi gdzieś jechać, to błaga, żebym nie wychodziła z Kamciem do jego powrotu, a on będzie tak szybko jak się da :-D Kamciowi ubieram koszulkę lub bodziaka, rajtki, a na to cieplejsze spodnie i bluzę (np. z polarka), ale my nie mamy ocieplanego pikowanego kombinezonu, tylko taki polar z wierzchu, z miśkiem od spodu. Albo na wielki mróz mamy futro z lwa ;-) hihi. A na spacery ostatnio to jeżdziliśmy nawet na 4-5 godzinne, z przerwą na szybkie zakupy. Nie znosimy zatłoczonych hipermarketów, więc ograniczamy do minimum pobyt w nich. Kamcio jest właśnie na spacerku z dziadkami, dostał od nich grający autobus pełen zwierząt i mu się podoba :-) I książeczkę z opowiadaniami Poczytaj mi mamo :-D :-) :-D Pyniu! Gratulujemy! Alusia ostatnio chyba mocno przybrała (przynajmniej mam takie wrażnie). Cieszymy się, że już tak dobrze z jej zdrowiem ❤️ Kamiś jak przystało na żarłoka ma już 8100 i nie zamierza zwalniać ;-) Uwielbia zupki, zjada migiem całą porcyjkę, czasem wręcz domaga się dokładki :-D W Wigilię akurat spróbuje swojej pierwszej rybki, a potem zobaczymy, jak zareaguje na dodatek suszonej śliwki do deserku :-) Andziu, o ile dobrze pamiętam, to Danonki są dla dzieci powyżej trzech lat. Nie boisz się już ich dawać Lence? Kamik też głośno krzyczy w foteliku, jak już widzi swój znajomy kubek i fioletową łyżeczkę. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że on tak ślicznie zajada zupki. Jego tatuś podobno był strasznym niejadkiem. A bąbelek zjada obiad w parę chwil i jeszcze się śmieje do szczoteczki do zębów :-D Nawiasem mówiąc, to ją też juz prawie zjadł - poprzegryzał silikon na wylot! Pora na nową... ok. skorzystam z nieobecnosci bączka i zrobię sobie pranie, więc do poczytania za jakiś czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Widzę , że wszystkie w kuchni albo na ostatnich zakupach....albo juą przedświąteczny luzik :) My dziś ubieramy choinkę..... wczoraj włożyliśmy ją do stojaka żeby rozprostowała kości i pachnie lasem w całym domu :) mamuniu - jak to chodzisz smutna!!! {serce] ❤️ ❤️ - tylko dla Ciebie :) MUSZE SIE POCHWALIC ZE ALA WAZY 7300 :D :D :D Jest już zdrowa i czas na mroźne spacery....a ja znów mam ten sam problem ...w co ja ubrać?! Napiszcie dziewczyny co włożyc pod kombinezon...wystarczy body i koszulka bawełniana z długim + rajstopki...czy jeszcze jakieś sweterki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my już spakowani czekamy na męża aż przyjdzie z pracy i fruuu nie ma nas :D Pyniu ja Lenke ubieram tak: body, rajstopki, bluzeczka, spodenki, sweterek, kozaczki, szaliczek, czapeczka i kombinezon. Kładę ją do wózka i nakrywam kocykiem :)) BRAWO dla Ali za kg ❤️ Myślałam, że przez chorobę Lenka spadnie z wagi ale ważyłam ją na ostatnim zastrzyku i jest 8 kg :)) Mała posmakowała w danonkach jak widzi że niosę go i łyżeczkę to buzia sama jej się otwiera :D Mamuniu 🌻 i dla calej reszty 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to dla Was, Waszych pociech, mężów i bliskich: W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany życzę Wam zdrowia, dużo miłości, niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi, i wokół pełno życzliwych ludzi. Aneta z mężem i dzieciorkami :)) Jasiem i Lenką 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) nula- ja nie cierpie lepienia pierogow wrrrr super ze wynikach jest poprawa:) pyniu- dla alusi ❤️ i szczesliwej siodemki heheeh marchewo- sliczna fotka na n-k:) czyzby maz ocknal sie wraz z Duchem Świąt?? moj raczej nie i dzis rano byla mala wojna:(tzn ja ja rozpetalam.....po co siedzi do pozna a potem rano oczekuje wspolczucia??to juz tylko moim obowiazkiem jest wstawanie razem z dzieckiem??nawet bak wie ze rano nie wolno dotykac taty bo krzyczy( slowa dziecka)a mamusia mowi oooo a kto to wstal??🌼moj synus slicznie rano mowi mamusiu obudz sie juz:) i caluje❤️ a tate kojarzy z rana jak chmure gradowa:(smutno mi ze taki bedzie mial wizerunek budzacego sie taty..... dzis moj maz mowi jejku kiedy ja sie wyspie?? a ja mu na to mezu spisz przecietnie od 23.00-8.00( zdaza sie ze wczesniej idzie spac lub pozniej wstaje niemniej jednak te 8 godzin spi..)kiedys to bylo twoje marzenie:( i jak tu dogodzic.... chyba ustepowaniem zeby hrabia spal po 14 godzin.... a potem powie jeku glowa mnie boli moglas mnie obudzic:( andziu- milej podrozy i jeszcze milszego pobytu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze ze przez to ze siedze w domu tylko MOIM OBOWIAZKIEM jest wychodzenie z dzieckiem na dwor..... no i czasem babcia sie zlituje:)( jak to kobieta) wychodze z malym coziennie na te 40 min dzis bylismy ponad 1h:) ja sie bawilam z psem a maly kopara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety Mamuniu moj etż anty spacerowy :( wiem jaki to ból :( moj ma argumnety: 1) co zrobie jak mi sie rozplacze na dworze?? na co ja: TO SAMO CO W DOMU!!!!!! NA RECE I USPOIOIC. nie wiem , co on chcialby z nim na tym dworze wtedy zrobic :( 2) w co go ubiore?? ja na to: JEDNA WARSTWE WIECEJ NIZ TY MASZ NA SOBIE!! na co moj maz: drogi oddechowe mu zamarzną :O :O :( :( :( na co ja juz na caly regulator: no tak bo u nas jest ALASKA przecież!!!! bylismy na tych zakupach na osiedlu (podkreślam ;) ) w piątek, i po 30 minutach, mowi ze on juz leci do domu, bo mlody zap. pluc dostanie, przeciez jest mroz, chyba z -10 stopni :O :O a nie byl oczyiwscie ;) mowie ze dopeiro 30 minut jestesmy, niechże sie uspokoi, to roztoczyl przede mna wizjje zamarznania na 5 roznych sposobow, a potem zlosliwie sie wlokl niemilosiernie, zebym zobaczyla ze naprawde jest zimno i na pewno zamarznie :O gdyby on wiedzial ze my zazwyczaj lazimy 1,5godziny..... on schizuje a potem ja sie boje wyjsc z domu bo od razu mam wizje ze mi dziecko zamarznie, wczoraj go nawet obudzilam, bo tak dlugo spal jak nigdy, pomyslalam ze popada w jakies zamarzniecie ;) :O :O :O Pyniu - ja zazywczaj tak ubieram: bodziak, welurowa, grubsza koszulka, rajsotpki, kobinezon. choc ost. dolozylam cienka bawelniana koszulke pod spod i tez bylo mu dobrze. a zakladacie szalik?? bo dziecko w kombin. tak jakby nie mialo szyi, nie wiem czy wiecie co mam na mysli, i jak wiaze mu jeszcze ten szalik to juz w ogóle mu niewygodnie, a szalik zamiast byc na szyi to jest ale na twarzy, na ustach najbardziej, potem go slini i mu przymarza :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całe szczescie ze mój uwielbia spacery z dziecmi, nie musze go o to nigdy specjalnie prosić :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A szaliczka nie zakładam - śliniłby się od razu i więcej kłopotu by z nim było niz to warte. Zresztą podał sie na tatę - ten też całe życie bez szalika i czapki. Kamcio największy wrzask urządza jak zakładam czapeczkę. Zawsze kombinuję podstępnie, inaczej bym chyba ogłuchła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz no jak już kiedyś pisałam nigdy nie czytałam siatek żywieniowych i daję dzieciakom to co lubią nie mają uczuleń nic ich nie boli i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamunie :) Dopiero dzis mam okazje zajrzec do was bo wczoraj robilam male zakupy i ostatnie porzadki . Na 18sta tez pojechalismy na rehabilitacje . Tatiance bardzo podobaly sie cwiczenia i pan :) gaworzyla do niego i smiala sie .A facet stwierdzil ze dawno tak serdecznego bobasa nie cwiczyl bo duzo placze . Tatianka ma niestety spore to napiecie miesniowe .Sztywny bark i ramiona .Ale jestesmy dobrej mysli bo rehabilitant pokazal nam pare cwiczen .Mamy to robic w formie zabawy 3 razy dziennie po 15 min .Dzis juz raz cwiczylismy . Juz mamy umowiona nastepna wizyte .Zaraz po swietach gosciu ma sprawdzic postepy . Zalozyl ze moze to potrwac okolo 3 mc . 🌼 🌼 Z okazji Świąt Bożego Narodzenia wielu głębokich i radosnych przeżyć, wewnętrznego spokoju, wytrwałości i radości oraz błogosławieństwa Bożego w każdym dniu nadchodzącego Roku Zyczymy razem z Tatianka Wszystkim Mamusiom i Dzieciaczkom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziu- przypominasz mi moja kolezanke:) wybacz bez urazy ale ona moim zdaniem dawala wiele owocow, warzyw, chrupek..chipsow... itp za wczesnie do jedzenia:( fakk ze teraz alus lubi cole.... czy np.czekolade:) za duzo danonkow moze spowodowac przedawkowanie wapnia.... podobno te serki zawieraja ilosc w. potrzebna przedszkolakowi:)ja tez dawalam malemu ale ograniczylam potem.....tak samo monte sa dla 3latkow..... kapucha z grochem jest tylko zdeczko groch mi sie rozgotowal:( upsss ale smak jest boski:) zaraz bede robic szyszki a wieczorem makowki:) marchewo ty pytalas o przepis otoz siostra kazala mi kupic gotowa mase makowa z bakaliami...w drugim garnku ugotowac 05l mleka wlac to do masy ( ma byc ani nie za geste ani nie za rzadkie...potem chalke dac na spod do miski i przekalac masa..... na to moze byc polewa czekoladowa itp:) ja robie tego troszke tak tylko do sprobowania:) jak dobrze ze kopiuje posty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuniu czipsów nie daję, deserki Lena je ze słoiczka a np Jasiek do dziś nie pije napojów gazowanych za to uwielbia wodę mineralną niegazowaną, wie że coca jest dla dorosłych i nawet jej nie woła a napoje gazowane dstaje tylko sporadycznie i właśnie z tego powodu jestem dumna że moje dziecko woli soczek przecierowy od napoju gazowanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andziu- moj niestety llubi cole choc do 2 urodzin nie pil.... ale moj maz nie moze zrozumiec ze tego nie wolno dawac:( teraz sama mu daje od czasu do czasu upsssssss dodam tylko ze pijemy cole bardzo rzadko:) ja sama pije wylacznie niegazowana wode... a maz soki:) czipsow alus nie lubi heehh ale cukierki i czekolade poprostu kocha przychodzi do mnie i mowi plosie nio plosie daj mi cioś sł0odkiego:) dobrego:)czasme sie ugne innym razem nie.... najdziwniejsze jest to ze czasem zje sporo czekolady i nigdy nie mial zatwardzenia??ufff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×