Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wazne

podlamana

Polecane posty

Gość nie wazne

Wlasnie sie poklocilam z facetem...:( jest mi zajebiscie zle...cos czuje ze to koniec:( a ja go tak kocham a tu wszystko sie wali:( nie daje juz rady zyciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtr222
o co poszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne
bardzo szczeniackie zachownie, poprsou bylam nie daleko jego domu i nie dalam mu znac zeby sie spotakc...wiem to jest smieszne az ale sam roi problem, a ja sie dowiaduje o nim coraz to nowsze rzeczy:(juz jestem z nim 10 miechow a nie potrafi byc szczery w stosunku co do mnie i to mnie zajebiscie boli, bo on uwaza ze zawsze jest moja wina a nie potrafi byc oiektywny:( juz nie daje rady, to wszystko mnie przerasta a jednoczesnie potrzebuje jego bliskosci...juz nie potrafie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne
najgorsze ze takie klotnie zdarzaja sie raz na tydzien, juz ie wytrzymuje nerwowo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtr222
to co ty w nim tak kochasz? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne
Co w nim kocham??dobre pytanie....chyba wszystko oprocz tego ze robi mi takie swinstwa!! nie zawsze jestjego wina powiem szczerze, ale on doszukuje sie takich malych spraw zeby tylko narobic torszke problemu:( no masakra, nie potrafie tak dluzej ale go zajebiscie kocham:(jak tu jedno i drugie pogodzic...nie daje rady tymbardziej ze od niedawna sie ja zaczelam bardziej angazowac on tak samo mowi ze coraz bardziej mu zalezy itd:(ale jak w to wierzyc skoro on tak robi, obrazil sie a ja na serio mam gorszy pwod do tego by sie zastanowaic co on robi, nie jest wogole ze mna szczery i to mnie boli a on mi robi jakies wyrzuty ze sie z nim nie spotkalam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Podam Ci przykład szczeniackiego zachowania mojego ówczesnego chłopaka, a obecnie męża. Jeden z wielu. Wracam do domu ze studiów z cieżką walizką, toczę sie do przystanku powoli. Wsiadam do autobusu i odjeżdżam do swojego miasteczka. Nazajutrz dostaję opieprz, że NIE PODESZŁAM do niego, a on po mnie wyszedł i stał sobie z boku z kumplem. Czaisz?? Coś mi się wydaje, że Twój to ten sam typ. Ja za mojego wyszłam za mąż. Żałuję jak jasna cholera. Nie powtórz mojego błędu. Ślepa miłość to naprawdę NIE wszystko. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wazne
Ehh skad ja to znam:| dochodze do wniosku ze rasa meska mysli tylko o sobie nie zwaza na druga swoja polowke...to mnie rozwala:(dzieki za ostrezezenie nie popelnie tego bledu co ty bo ja mam jeszcze czas, jeszcze za mloda na zwiozki...ael szczerze to mam powyzej uszu wszytkich facetow!!czasami zaluje ze z wielu rzeczy wyszlam calo, bo tak to juzbym nie cierpiala:( Życie jest do dupy....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×