PRACA DLA ANGLIKA W POLSCE

moze to sie wyda smieszne ze anglik chce pracowac w Polsce,no ale tak jest.Jestesmy kilka lat razem i nadszedl taki moment ze ja nie chcem juz mieszkac w Angli.On wraca tam ze mna.Tylko nie mam pojecia co moze tam robic.Dodam ze zna paredziesiat tylko slowek po polsku.Myslalam ze moze jakies korepetycje by dawal.Jak myslicie?dodam ze mieszkam w Gdansku.

ktos sie podszywa

jezu nie wiem, a polacy wyjezdzaja do anglii i sobie jakos radza, a jemu trzeba dywan rozwinac? to jakas ciapa, czy ciota?

Anglik w Polsce jest bezużyteczny. Polak w Polsce zna język polski "perfect" i język angielski. Zna także polskie realia. Anglik w Polsce - ten Twój - zna tylko j. angielski. Nikt go nie przyjmie na odpowiedzialne (dobrze płatne) stanowisko, bo nie zna ani j. polskiego, ani polskich realiów. Jedyne wyjście jest takie, że Anglik przyjeżdża z dużą ilością funtów "w walizce" i zaczynacie prowadzić własny biznes. Inaczej facet ma przechlapane, bo całkowicie zdziadzieje bez pracy, a jak pójdzie kopać rowy za 899,1 PLN to całkowicie stracisz do niego szacunek.

a kim on jest z wyksztalcenia? hydraulikiem? to w sumie moze niezle, bo u nas teraz brakuje ponoc!

Moze znaleźć pracę jako nativ speaker w szkole językowej. TAm nie wymagają znajomosci j.polskiego.

ale pierdoly wypisujesz. Popatrz kto zajmuje wysokie stanowiska w Nestle, Motorola i in.?? Raczej nie Polak... no chyba, ze perfekcyjnie zasuwa po angielsku:-D W Gdansku niech sie facet zorientuje w hipermarketach Tesco i in. Tam tez potrzebuja bynajmniej nie rozkladajacego towar na polkach , ale np. asystentow z perfekcyjnym jez. ang. Niech popyta w Tesco juz w UK!!;)

jak patrze co wypisujecie to wlos sie jezy.cytuje-anglik jest bezuzyteczny w polsce.a ile jest polakow leserow.mlodych jaraczy i obibokow w angli CO?i na dodatek nie znaja jezyka.po co piszecie dziewczynie dolujace rzeczy.tylko sie pyta bo brak jej pomyslu.pewnie wie jakie sa realia w polsce.

o, native speakers np. w szkole jezykowej, w jakiejsc podstawowce itd. Albo tlumacz. Moze udzielac korepetycji. A jakiie ma wyksztalcenie i kim jest z zawodu?

idioto, nawet nie wiesz jakie ma wyksztalcenie ten facet, moze to robol z budowy w Londynie? i co? nadal na prezesa Tesco w Polsce go wysylasz? kretyn!

skoro nhie zan p0olskiego???? ale ktos wykazal sie inteligencja :D

a propo co ma praca do życia erotycznego??

Niech spóbuje jako native speaker.

dobra, tys madry buahahahhaa:) wiec ja idiota haha:-D. Grunt to skromnosc i jednoczesnie wysokie mniemanie o sobie.

Tlumacz np z niemieckiego na angielski i odwrotnie. Nikt nie pisal o polskim.

a tak bo pierdolisz jak gluchy w dupie u murzyna:D ja pracuje z prezesami anglojezycznymi i to nie sa ludzie z lapanki! posralo Cie? kolejny z kompleksem polaka?

nikt nie ma kompleksow i ja cie nie wyzywam, wiec sie tak nie podniecaj. Pytam o wyksztalcenie goscia.

A moze jako native speaker w szkole językowej? Mój znajomy skonczyl psychologie i socjologie w Leeds i swietnie sobie radził ucząc w Gdyni angielskiego.

a tak ogolnie co nas to obchodzi? niech sie facet okaze obrotny! nasi rodacy na calym swiecie sobie radza, a angolowi trzeba normalnie orkiestre na okecie podstawic! ciapa!

a jakie ma wyksztalcenie twoj gosc? i co robil zwodowo?

a skad wiesz ze on zna niemiecki??? poza tyhm w polsce rynek tlum. i tak jest nasycony. a tacy co zanja dobrze ang i niem maja tu przewatge, bo znaja tez polski

napiszcie co trzeba spelniac zeby zostac natve speaker

jak to co ? trzeba byc rodowitym anglojezykowym ;) a reszta to raczekj kwesti podejscia i zasad knhkretnej szkoly. czasem pochodzenie wystarcza

pisze NP niemiecki, nie twierzde ze zna. Kurde no pytam, daje pomysly, a tu tylko obelgi i krytyka:-O Zgaduje ze gosc nie w ciemie bity i na czyms sie zna i byc moze wlada jakims jezykiem obcym... Wiesz to samo mozecie mowic wyjezdzajacym Polakom, ze nigdzie ich niepotrzebuja. Niewazne, ze np. superspecjalistami ze znajomoscia jakiegos tam jezyka. To tak samo...

Wezne. Wezne angola do roboty. Łone pienkne trawniki majom. Łonke bedzie my kosiuł

anecior O matko, jeśli ten Twoj Angol jest tak samo bystry jak Ty to nie dziwie sie że masz z nim problem. Zadzwoń lub napisz do jakiejś szkoły językowej i sie spytaj, ale watpie czy wystarczy samo bycie Anglikiem ;) A on już w ogóle pracowal czy ma zawód \"syn\" ?

moj facet pracowl w firmie zajmujaca sie listami,byl menedzerem

Ja znam wielu Anglików, którzy mieszkają w Polsce już wiele lat. Wszyscy uczą j. angielskiego i jak na polskie realia zarabiaja naprawdę dobrze!! Nie umieją mówić po polsku, poza podstawowymi słowkami..

skoro zna sie na zarzadzaniu to niech spyta w Tesco czy nie potrzebuja kadry w Polsce. Miedzy Gdanskiem a Gdynia jest Tesco, wiec mozna sprobowac.

Ło. Manager łod lystów tyż sie łu nos przydo. Rower ukraina czeko. I skórzno torba tyż. Niech przyiżdżo