Nie mam okresu przez kilka miesięcy. Pomóżcie

dokładnie...co to jest PCO ?

dobra ja znalazłam prosze link, sama tez czytam http://www.libramed.com.pl/wpg/NumeryArchiwalne/11/05.html

Powinnaś miec wykonane badania hormonalne , ze szczególnym uwzglednieniem prolaktyny . Hiperprolaktynemia , bez względu na przyczyne to chyba najczęstszy powód takiego problemu.

hmm.. zaskakujecie mnie coraz bardziej. Moze jednak to nic powazngo ? Ostatnio lekarz chciał wykluczyc problemy z tarczycą ( jestem dosc okrągła) ale gdy zrobiłam badania okazało sie wszystko w porzdku...

Zaskakujecie ? A gdzie widzisz zaskoczenie? Mnie zaskakuje ,że Twoja lekarka , nic nie robi w tym kierunku ,zeby wyjaśnić lub chociaz znaleźć przyczynę. Miałam podobne objawy do Twoich. Pierwszym badaniem były poziom hormonów tarczycy , jak wyszły w porzadku , były nastepne . A u Ciebie echo , cos nie jest tak.

Co do tej tarczycy to miałam te same badania, usg no i TSH itp Wyszło wszystko w porzadku Niestety to lekarz państwowy..i musze stwierdzic ze nie jest on ,, specem\". jezeli dalej nic nie bedzie działał- wybiorę sie do innego....

a co Ci ten to lekarz mówi? pewnie, że to normalne w Twoim wieku ;)

nie nie... Powiedział: Aha...w takim razie damy znowu Luteine. Będziemy wywoływac\" I na tym sie skończyło

a to był ten sam, lekarz, co zawsze do niego chodzisz?

tak, juz od 4 lat...

po pierwsze zmień lekarza! możesz iść do panstwowego ale niech zbada hormony. Po drugie mozesz stosować olej z wiesiołka w kapsułkach w aptece bez recepty, to też pomaga na regulację cyklu:)

oj zmień lekarz koniecznie.

I niestety tak musze zrobic.. :(

a jak ma Twoja mama, czy moze siostra jak masz z okresem? będzie dobrze, tylko pójdz do dobrego lekarz, zrób badania hormonów i powinno być dobrze.

siostra tez ma przerwy ale max 2 miesiące, mama wogóle....

a z niedowagą problemu nie masz? bo czasem tez bywa probem z cyklem, jak ma się niedowagę. ja to jestem jakimś książkowym przykładem, bo zawsze regularnie mam okres. nwet jak miała 12 lat, to tak było.

nic z tych rzeczy... :(

spokojnie, młoda jesteś podleczysz się i będzie ok. niektóre dziewczyny też biorą tabletki antykoncepcyjne na ureglowanie cyklu, no ale tak od 17lat, to chyba niezbyt to jest wskazane

ja mam 17 lat i tez mialam problemy z nieregularnymi cyklami....poszłam do lekarza a ten wykrył torbiel na lewym jajniku...dla pewności skierował mnie na USG a tam juz wszsytko wyszło...7cm więc radze ci zmienic lekarza jak najszybciej bo jezeli to torbiel to musisz działac zeby nie rosła:) na pewno będzie dobrze

Mam nadzije ze u mnie nie będzie tak źle... I co z tym torbielem? jak go leczył.. ?

w ubiegły czwartek miałam operację laparoskopową i już jest wszystko w porządku:)

A mozesz cos o niej napisac? na czym polegała, czy była bolesna..itp ?

ale chodzi ci o operacje czy sama torbiel???

operacje...no i jakie miałas dolegliwosci prócz przerw mniędzy okresami...

mialam czasami przerwy ponad dwa miesiace a czasami 10 dni...a jak już był okres to byl bardzo obfity i bolesny...było mi strasznie niedobrze i ogoólnie bylam strasznie oslabiona...krecilo mi sie w glowie no i prawie zadne tabletki nie pomagały.....

a jezeli chodzi o operacje to tak: w srode poszlam do szpitala, zrobili mi badania krwi i EKG, badal mnie anestezjolog...nie moglam nic jesc a pic tylko do 22...wieczorem mialam hegar...na drugi dzien kolo 8 zaczeli mnie przygotowywac..zalozyli wenflon...musialam przebrac sie w taki fartuszek i zaprowadzili mnie na sale operacyjna...tam dostalam zastrzyk w posladek po to zeby nie bolalo po operacji...pozniej juz tylko maska z gazem usypiającym...i obudzilam sie juz na mojej sali...brzuch mnie bolal wiec dostawalam leki przeciwbolowe po ktorych chce sie spac wiec praktycznie spalam caly dzien...na wieczór mogłam juz powoli wstawac...pielegniarka wyjela mi cewnik i nalala wody mineralnej do kubka..napilam sie a siostra pomogla mi usiasc...zrobilo mi sie strasznie niedobrze i wymiotowalam ale w sumie nieduzo i tylko woda.....poza tym bylam strasznie oslabiona...pot lal sie ze mnie ciurkiem....posiedzialam tak przez chwile a potem juz bylo tylko lepiej....wstalam i pomaalu zaczelam chodzic...czulam sie jak dziecko uczace sie chodzic...na poczatek powoli ale pozniej juz lepiej..najgorzej jest wstac...pozniej strasznie mnie bolal bark..dostalam jakies leki ....i usnelam... na drugo dzien tylko troche mnie bolalo i okolo poludnia bylam juz w domq...ranki ladnie sie goja....tej w pepku w ogole nie widac a te w okolicy jajnikow to jak mówie: tylko dla wtajemniczonych:D:D hehe takze jest już dobrze i ciesze sie ze mam to za soba:)a ty jak najszybciej wybierz sie do lekarza:)trzymam kciuki:)

jak cos to ja mam w miare normalne i po Luteinie proawie bezbolesne. TYlko problemem są te długieee przerwy. I z tego co napisałas to była operacja..pewnie bardzoo bolało :( ja mam nadzieje ze to u mnie nic powaznego...

no co wy straszycie dziewczynę operacjami a jeszcze nie wiadomo, co jej dolega,może to tylko kłopoty hormonalne??

Ona... radze Ci szybko zmień lekarza! ja też maiałam takie problemy i mam do tej pory. byłam chyba u 5 ginekologów i kazdy mi tylko wywoływał okres albo luteiną albo proverą i tak przez prawie 4 lata.w tym czsaie przeszłam 2 anemie spowodowaną brakiem okresu i skonczyłam w szpitalu z workiem krwi bo inaczej bym sie wykonczyła(tzn. nie miałam długo okresu nawet po pół roku i nagle jak dostałam to miałam krwotok i dlatego wylądowąłam w szpitalu).od pół roku chodze do prywatnej kliniki(fakt płacę grubą kase:/) ale zrobiono mi szczegółowe badania i okazało sie że jestem bezpłodna jak na stan dzisiejszy.dostałam rówież leki na wyrownaie poziomu hormonów i daleka jeszcze przede mna droga by sie wyleczyć a byc może to leczenie jest bezcelowe:(nie jest do konca powiedzuiane ze napewno sie uda bo obecny lekarz stwierzdził że żeby to leczenie było pewne to powinnambył sie leczyć już jakieś 2-3 lata temu. zobaczymy czas pokaże...

no wiesz ja jej nie strasze a ona sama prosiła zebym opowiedziala cos wiecej no to napisalam