GARDZE MĘŻCZYNAMI BEZ PIENIEDZY

setek samotnych kobiet bez pieniedzy

Nie żebym popierała wszystko co autorka napisała, ale jest w tym trochę prawdy. Miałam wątpliwą przyjemność trafić na faceta, który najbardziej w świecie zainteresowany był moją bmką. Prawie się rozpłakał, jak przyjechałam po niego pozyczoną skodziną 105 sąsiada, bo bmka była na generalnym sprzątaniu po tym jak mi kot nasikał w środku na siedzenia. Nagle go niesamowicie rozbolała głowa i nie chciał już jechać nad jeziorko poopalać się. Jaki byłby wstyd jakby go ktoś zobaczył w Skodzie 105 :D Kiedyś też umówiłam się z kolejnym idiotą, który zaprosił mnie na kolację, i \"zapomniał\" kasy. Musiałam zapłacić za kolację, a w końcu to on mnie zaprosił, więc dobrze, że miałam kartę przy sobie..:o Teraz pewnie mnie zjedziecie, ale pod stołem włączyłam sobie dzwonek w moim telefonie i udawałam, że rozmawiam z kimś tam. Wróciłam do stolika i powiedziałam, że muszę pilnie wracać do domu, zapakowałam się w auto i zostawiłam tego niedojdę w knajpie. Oczywiśćie pełna troski zadzwoniłam rano i zapytałam jak się czuje i jak wrócił do domu, to palant odpowiedział, że musiał taksówką wrócić. Stawka z tej miejscowości, gdzie jedliśmy do naszego miasta jest ok. 60 zł. Bez komentarza.:o

Satrsze panie wszystkie uwazaja ,ze nie wygladaj na swoj wiek !!!!i tj.milosc

Jestem glupia kurwa. Nienawidze kobiet i ich przydupasow. Jestem wredna i pierdolnieta w mozg.

każdy chce wierzyć w to, że dobrze wygląda, jest inteligentny, zabawny, itd... starsze panie też mają do tego prawo ;)

wymysl cos z poltem jajem a nie chamowe .Chciało Ci sie zaczernic mogles rabnac cos z jajem . Jestes jednym z tych gołodupców?? Powiedz wysle Ci 2 zł.

I jeśli ktos takich lubi to jego sprawa . Osobiscie nie przyznaje sie do tego ile czego mam a na radke nie biore portwela ;)

i dochodze do wnosku,ze ja tez. Jesli moj chlop mogla zarobic to czemu te palanty nie mogly? Glupie albo leniwe.

sie biora za stare baby i wpawiaja sobie wszyscy wielka milosc . Osobiscie gardze i kobieta i mezczyznami tego pokroju.

Jakie ja mam szczęście, że trafiłem na mądrą kobietę, nie materialistkę, bo pewnie byłbym od razu skreślony. Jak ją poznałem to akurat byłem bez pracy, ledwo wiązałem koniec z końcem i ona doskonale o tym wiedziała. Zresztą i tak nie w głowie mi było żeby coś ukrywać. I jakoś nie przeszkadzało jej to, że np. musiała mnie wozić swoim samochodem, czy czasami stawiać piwo. Jesteśmy razem od roku, sytuacja odwróciła się o 180 st. Teraz ja mam sensowną pracę, u niej z finansami krucho i bardzo się cieszę że mogę jej pomóc, tak samo jak ona pomogła mi kiedyś. Najważniejsze że zbudowaliśmy trwały związek, jest między nami miłość i jesteśmy ze sobą szczęśliwi. A autorce wątku życzę więcej skromności i szczęścia w życiu. Oby ta jednoosobowa firma nie splajtowała, bo wtedy może być kruchutko...

Raven ma racje dzis jestes na górze a jutro na dole i dotykasz samego dna. Sytuacja w kraju zmienia się jak w kalejdoskopie tez kiedys prowadziłam firmę niestety niewypłacalnosc dłuzników doprowadziła mnie do bankructwa sięgnęłam dna ale jedno wiem zawsze miałam szacunek do ludzi niezależnie od tego jaką mieli zawartość portfela. Czasem takie osoby jak autorka topicku mają obsesję ze ktokolwiek okazuje im zazyłość to zapewne leci na kase. Jakbys była bystra i mądra ummiałabys sprytnie ukryc swój stan posiadania łatwiej byłoby ci ocenić kto jest z tobą dla ciebie a nie dla twoich pieniędzy, ale ty jestes snobem i lubisz pokazywac co masz....żal mi ciebie i obys nigdy nie musiała wyciągac ręki.

"Kiedyś też umówiłam się z kolejnym idiotą, który zaprosił mnie na kolację, i "zapomniał" kasy. Musiałam zapłacić za kolację, a w końcu to on mnie zaprosił, więc dobrze, że miałam kartę przy sobie.." A czemu zapomniał w cudzysłowiu? Dał temu jakiś konkretny dowód? Bo zapłacił za taksówkę? Mógł podjechać taxówką pod dom, poszedł po pieniądze i zaplacił. Czy to powód, żeby nazywać go idiotą? Może był tak podekscytowany spotkaniem z Tobą, że zwyczajnie zapomniał :)

ja tez nie bede faceta utrzymywac - ot tak bo on sobie w zyciu nie radzi to ja mu bede pomagac a on w zamina zaprosi mnie na herbate gora na piwo za ktore i tak bede musiala zaplacic... co to za facet ktory nie potrafi NIC robic...

Masz racje zgadzam i jeszcze im si ęwydaje że są niewiedomo kim. Wystarczy że -poprostu są .żałosne .dziewczyny mnóstwo jest takich mężczyzn i to tych jeszcze nie takich starych.

Męzczyzna albo przyniesie Ci zdrowie i bogactwo ,albo chorobe i ubostwo . Wybor nalezy do was . Ja osobiscie skreslam z listy nieudacznikow i takich co zapominaja portwele . I wcale nie jest tak ,że człowiek tak odrazu spada na samo dno . Utraa pracy moze byc problemem ,ale nie tragedia sa jakies zapasy . Mozna cos sprzedac do momentu kiedy sie nie znajdzie nowej pracy . Jest rodzina ,ktora da talerz zupy moze. Dzisiejsci "Faceci a zwlaszcza studenciaki" to jakies nowe zjawisko .

pieniądze, moim zdaniem to złe ktyterium.... np, w życiu by mi nie zaimponował facet szastający kasą bogatego tatusia- to dla mnie jest dopiero nieudacznik.... różnie to bywa, jak się ryzykuje to się czasem traci.... dla mnie facet powinien być zaradny, a to czy w danym momencie jest na górce czy w dołku, to nie istotne, ja stawiam na długoterminowe "inwestycje" ;)

pieniądze, moim zdaniem to złe ktyterium.... np, w życiu by mi nie zaimponował facet szastający kasą bogatego tatusia- to dla mnie jest dopiero nieudacznik.... różnie to bywa, jak się ryzykuje to się czasem traci.... dla mnie facet powinien być zaradny, a to czy w danym momencie jest na górce czy w dołku, to nie istotne, ja stawiam na długoterminowe "inwestycje" ;)

pieniądze, moim zdaniem to złe ktyterium.... np, w życiu by mi nie zaimponował facet szastający kasą bogatego tatusia- to dla mnie jest dopiero nieudacznik.... różnie to bywa, jak się ryzykuje to się czasem traci.... dla mnie facet powinien być zaradny, a to czy w danym momencie jest na górce czy w dołku, to nie istotne, ja stawiam na długoterminowe "inwestycje" ;)