Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szpieggunia

POTAJEMNY ŚLUB!!!

Polecane posty

Gość szpieggunia

Tak. Ja i mój ukochany jesteśmy ze sobą 6 lat. Znamy się od małego. KOCHAMY SIĘ NA ZABOJ> Nasi rodzice się lubią, zachodzą. Rodzice moi bardzo lubią i cenią mojego Kochanego, jego rodzice mnie:) Ale twierdzą że na ślub za wcześnie. My twierdzimy inaczej i bierzemy za kilka miesięcy potajemny ślub. Będzie cudownie!! A co wy na to? Czy miałyście podobną sytację??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halla
WOW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffFFFF
Jeśli jesteście pewni i kochacie się nic nie stoi na przeszkodzie... Ale nie jesteście pewni co do swoich uczuć to nie warto brnąc w to , by potem brać rozwód i przeżyać rozczarowania..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpieggunia
PEWNI~!~~ Nie jest to szczeniacka decyzja. Ludzie pobierają się po 1, 2 latach znaomości... a 6 to już coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkfjh
rodziców to bym jednak powiadomiła , bo wiem , że moim by było przykro , że do tego stopnia im nie ufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpieggunia
Też się nad tym zastanawiam ... Ale boję się że wyrażą sprzeciw... Co mam im powiedzieć ?? Oni nie rozumieją że jestem dorosła i wiem co robię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkfjh
ale właśnie taki wyskok raczej swiadczy o tym , że się nie jest dorosłym - dorosły i dojrzały człowiek podejmuje decyzje , wcześniej je dokładnie przemyśla i w momencie ich podjęcia jest do tego stopnia pewny , że potrafi swoje stanowisko przedstawic i obronić; Zrobienie czegoś w ukryciu i postawienie przed faktem dokonanym świadczyc tu będzie raczej o tym , że nie potrafisz obronić swojej decyzji i tylko tą metodą potrafisz rodzicom wybić broń z ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh yes
A ile macie lat? Bo możecie znać się np. od dziesiątego roku życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpieggunia
Nie znasz ich... Mam już dość duzo lat... ALe masz rację w pewnym stopniu. Pewnie porozmawiam z rodzicami, ale jeśli wyrażą sprzeciw zrobię po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkfjh
podejrzewam , że po 18

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpieggunia
znamy się od małego. On jest dwa lata starszy, ja mam 23 on 25:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpieggunia
Więc to nie jest mało... ALe oni chcą żebym zakończyła studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkfjh
jak jesteś dorosła , to rodzice nie muszą wyrazac zgody; ale jednak warto , żeby wiedzieli - moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkfjh
a mogę spytać , dlaczego Wam właściwie tak bardzo zależy ? W końcu slub to żaden gwarant , zadna konieczność , w sumie poczekanie do skończenia studiow chyba niczego by nie zmieniło. Chodzi o mieszkanie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpieggunia
Zawsze mażyliśmy żeby zostać parą formalną... Wiesz, po 6 latach spędzonych razem, po kilku latach mieszkania razem to nie jest ślub potrzebny do takich spraw... To raczej komfort psychiczny, pięknie jest mówić : To moja żona, a to mój mąż... Może to śmieszne, ale naprawdę chcemy tworzyć rodzinę z krwi i kości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprobujcie jednak przekonac
rodzicow. Zeby im nie bylo przykro. Bo po co zaczynac nowe zycie od czyjegos zalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkfjh
n o , w sumie to chyba coś w tym jest , bo badania wykazują , że po 5-7 latach zwiazku coś trzeba zrobić , żeby sie nie rozleciał - jakaś zmiana. Może to byc ślub , może byc dziecko , może co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy jesteście niedojrzali
do małżeństwa. Jeśli osoby w waszym wieku pytają mamusię i tatusia o zgodę na ślub, to już jest coś nie tak. A jeśli jeszcze dodatkowo podniecacie się tym, że zrobicie rodzicom taki psikus, że się po cichu pobierzecie, to już w ogóle żenada. Przy takim podejściu do zycia to ślub może i będzie cichy. Za to rozwód - głośny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wole to
a nielepiej skończyć studia, znależć pracę i mieszkanie a dopiero wtedy ślub? Weżmiecie potajemnie i co potem? wrócisz do mamy pod skrzydła i bedzie musiała cię karmic i jeszcze twojego bezrobotnego męza? Będziecie moze u teściów w jednhym pokoju? z tesciowa nie radzę. Młodzi na swoim powinni a skoro nie macie swojego to poco się spieszyć? aby byc pasozytem własnych rodziców? Nie rób im tego.Nie masz warunków to nie rób jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronka od Leszka
Ona juz pisze ze z nim mieszka i pewnie u swojej mamy i zyja na jej garnuszku. Brak odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem co czujesz :) Sama byłam / jestem w podobnej sytuacji. Rodzice na każde moje wspomnienie o zaręczynach reagowali nerwowo i dlatego zaręczyłam się \"potajemnie\" tzn. tylko jego rodzina wiedziała o zaręczynach. Po roku czasu wreszcie się odwazyliśmy i powiedzieliśmy to im oficjalnie. Narazie cisza jest ale juz widze że pojawia się kolejny problem bo moi rodzice sądzą że my jeszcze ślubu nie planujemy, tzn. ze najpierw studia, kasa na wesele i dopiero potem ślub. A my sie zdecydowaliśmy że weźmiemy narazie tylko cywilny bo na wesele nas nie stac. a problem w tym że moja mama jest święcie przekonana że będziemy brac jesli już to ślub konkordatowy bo ona nie wyobraża sobie samego cywilnego. No więc szykuje się kolejna trudna rozmowa bo ślub planujemy za rok w lipcu :-/ doszliśmy do wniosku ze nawet jeśli rodzice będą przeciwni to postawimy na swoim i slub wezmiemy z ich zgoda lub bez :) Powodzenia Ci życze :) będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×