Tu możesz sobie pomarudzić!

ja zaczynam... chce mi się spac, ale nie pojde sie polozyc, jestem umowiona z kolezanka na 20 ale do spotkania jeszcze duzo czasu, mam za grube nogi i nie moge chodzic w krotkich spodenkach, bo wstyd :P moja mama ciagle narzeka, a ja nie mam ochoty tego sluchac, wczoraj moj eks tak mnie olal na gg ze ho ho :O a jak on cos chce to potarfi rozmawiac ze mna 5 h :O nudzi mi sie, co chyba widac :O ehh wakacje ^_^

a mnie szlak trafia nie mam pracy kase wydaje jak wariatka i chleje piwo cholera a w dodatku mam cellulitis i rostepy mialam przestac palic ale przy piwie sie nie da

mnie tez chce sie spac.. a nie moge sie polozyc bo zaraz smigam na tance... zmeczOna jestem.. no ale co zrobic. pOzdrawiam :)

A ja od tygodnia wybieram sie na aerobic i wciaz mi sie nie chce, w dodatku nawet teraz obzeram sie chipsami choc obiecalalam ze juz nie bede. Nudze się, a na wakacje jade dopiero we wrzesniu i jest mi cholernie cieplo...

Mam małe cycki, które nijak nie chcą urosnąć! :-0 Niedługo to się pewnie jeszcze bardziej skurczą ze starości, jak wejdę za miesiąc w 32 rok życia...

walczy z rakiem :(

Znów świeci słońce :( znów piątek :( a jutro znów sobota :( urlo[p dopiero za rok :( zaproszenie na dziś na grill, a po robocie to nic się nie chce :( ECH OGÓLNIE DO KITU!!!

boli mnieczesto pierś i nikt mnie nie kocha ...ale mam tabliczkę czekolady:)

ksenofaryna? najlepsze zyczonka teraz masz juz 4 ;) tez mialam skonczyc z piwem, ale tylko po pijaku przestaje myslec o kims o kim nie powinnam :O :O

nic mi się nie kce :D

ja to w ogole jestem beznadziejna :O zaden chlop mnie nie chce, na studia pewnie sie nie dostane i caly dzien siedze na forum :O

Przyszłam właśnie z pracy jestem zmeczona, a musze sprzątać chatę, segregować ciuchy do wyprania, jestem ogólnie gruba:O a miałam się odchudzić do wyjazdy, wyjazd juz Nd. To poodchudzane:( jutro mój stary ma imieniny i będzie sabat, ciocie, wujkowie:o:O Niecierpie takich imprez:O a i jeszcze później, po sprzątaniu matka zagoni mnie pewnie do robienia sałatki:O Żeby mi sie chciało tak jak mi się niechce

złudzenie optyczne --> ja skończyłam studia, ale beznadziejność mi nie przeszła... ani chłop też się nie przywiązał... :-0 Ksenia - piąteczka! :-D

nie moge zmienic stopki, a ta mnie juz wkur*** :P

i jeszcze zapomnialam dodac mam pryszcze straszne ...pale fajke za fajka a nie mialam i chleje !!!!!!!!!!!!!!!jest mi zle jestem zla

Mam sie w co ubrać do knajpy, ale nie mam knajpy, do której mogłabym pójść... :-0

przyjeli na studia,ale okazalo sie ze nie wliczyli kilku osob i jednak sie nie dostalam..brakuje mi 0,5 pkt...musz episac odwolanie i czekac do 8 sierpnia,bo jakis dzban nie umial dobrze policzyc ludzi:(ide sobie palnac w leb!

no to se marudzę! jest mi gorąco, źle, boli mnie kark, chce mi się spać, a jeszcze muszę załatwić kilka spraw, mam ochotę pojechać nad wodę albo na basen, ale wychodze z pracy dopiero o 18 a poza tym mam nieogolone okolice bikini a za wcześnie, żeby golić, za późno, żeby nie było widać odrostów :)

a ja od czerwca powtarzam sobie ze \"od jutra zaczne co rano biegac....\"nie długo bedzie sierpien....a ja tylko tłuszczem obrastam eh miałam rzucic fajki...mialam robic brzuszki... mialam nie rozpierdzielac hajsu na bzdury...mialam pic wode zamiast coli(minimum 4litry coli dziennie chleje)...miałam posprzatac w szafie bo co rano wysypuja mi sie z niej na łeb ciuchy....mialam chodzic na solarium..kupiłam karnet ale mi sie isc nie chce....mialam nie obgryzac paznokci a mam ich mniej niz wczesniej... mialam posprzatac w koncu balkon ale predzej mi sie tam gołebie zalęgną...eh mialam zrobic jeszcze duzooo rzeczy ale ciagle mi sie nie chce i ciagle mowie ze od jutra ....hehehehhe

ja tez sie nie mam w co ubrac :O i jestem strasznie ciekawa jak wygladaja niektore kobietki z forum, a szczegolnie ksenofaryna :D

te fajki i piwo to jakieś babskie utrapienie widze. Ja też z tym walcze i walcze i walcze i dupa blada. ;o ksenia - wszytskiego naj

włsnie papierochy, nonstop paierochy !! a raczycho sie cieszy :D

a ja nie narzekam (przepraszam za to ;) ) jutro może być gorzej :)

super pomysl z tym marudzeniem...dzis taki dobry dzien jest na narzekanie:O otoz : siedze w domu,bo za goraco na dworze, ciagle na kogos krzycze,bo mam jakies napiecie przedmiesiaczkowe, poza tym mam bole przed okresem i pewnie z tego powodu zjadam tony ciasteczek:O zaslodzilam sie i teraz mam ochote na chipsy i na dodatek koniecznie musza to byc te z lidla za 1.89zl a lidl jest troche za daleko,takze pozostane niezaspokojona do konca dnia:O zrobilam sobie maseczke z maki , wody i modu na twarz zeby sie oczyscila i teraz jestem cala czerwona i ogolnie wygladam jak potwor:O na dodatek poklocilam sie z chlopakiem i to oczywiscie tez byla moja wina,bo jestem za bardzo przewrazliwona przed ciota:O no i nie dostane sie na studia i zostane babcia klozetowa:O milego dnia

a po mnie chodzila dzis szczypawica :( poza tym pale 1.5 paczki dziennie i mam beznadziejna fryzure, nie mam faceta i sie nie zanosic a jak sie jakis pojawia godny zainteresowania to zajety

ksenofaryna i zludzenie optyczne: piona widze ze dobrej muzyki sluchacie:)

na dodatek jakis odwyk od kompa by sie przydal :O i juz poczynilam pierwsze kroki co do tego, otoz... kazalam siostrze zmienic mi haslo na gg, oczywiscie ja go nie znam :D zdecydowanie za duzo czasu gadu- gadanie mi pochania(ło) ;)

mi sie nie podoba, wole J. Depp\'a :D

No to już jest desperacja, Kseniu... :-0 Dla mnie on jest stanowczo za młody, zwłaszcza na tym zdjęciu... :-0

pewnie nie dostane sie na studia chociaz juz mam rok w plecy,mam bardzo chorego czlonka rodziny,ogolnie wszyscy ze wszystkimi sie zra,ostatnio wygladam jak kupa,nie moge rzucic palenia,doszlam do takiego stanu ze juz nawet od piwa mi jest niedobrze bo juz sie chyba przepelnilam i jeden osobnik z przeszlosci nie daje mi spokoju(oczywiscie ja podlapalam swira)i doszlam do wniosku ze jak cos sie wali to juz hurtowo,caly dzien spedzony przed kompem sluchajac dolujacych piosenek zyc nie umierac...