dziewczyny, macie tak czasem?

ze mimo to, ze macie pelno kompleksow, to czasem sa takie dni, ze uwazacie sie za przepiekne w prawie calej okazalosci, chociaz tak na prawde zbyt wiele sie nie zmienilo? :)

wszystkie mamy takie dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D

pewnie :D raz przechodząc koło lustra, rzucę okiem i stoję gapiąc się na siebie nie mogąc uwierzyć jaka ze mnie fajna dupa, a raz nawet nie chce wiedzieć, że mam lustra w domu :O zależy od dnia, humoru itepe, itede

Boze jamam tak codziennie nawet pare razy dziennie :D

nie noi - codziennie to ja tak nie mam ;) raczej nieczesto mi sie to zdarza :) ale dzisiaj - tak jak napisala xaxaxa - zarabista ze mnie dupa - doslownie i w przenosni! :) chociaz wczoraj wstydzilam sie prawie rozebrac przy facecie :P

i stwierdziłam, że pomimo tego iż nie chodzę wyzywająco ubrana, bo w spodenkach za kolano, koszulce na ramiączkach i "kamaszach" (tak określa buty, które noszę moja mama) to chłopy gapią się na mnie jak nie wiem co i niestety również ci, którzy akurat jadą samochodem więc czasem boję się by wypadku nie było przeze mnie;) nie wiem już co mam zakładać, bo gdybym jeszcze półgoła chodziła...

ja mam jeszcze tak ze jak wstaje to lece do lustra i naprawde czasem jak sie od razu wstanie to sie wyglada pieknie :) skora jet tak ladnie napieta

tez tak mam :D

kiedys czytałam, że każda kobieta w momencie gdy ma dni płodne i w okolicach tych to właśnie patrzy na siebie mniej krytycznym okiem, odnosi wrażenie, że jest ładniejsza i atrakcyjniejsza niz zwykle (oczywiście wiąże się to ze zdobyciem samca i przyszłego ojca dzieci:P) Przed okresem i w trakcie "czuje" sie gorzej i brzydziej...i myślę, że cos w tym jest...:D

mimo , ze mam zeza takiego , ze mi lzy po plecach ciekna , piersi nie mam tylko krostki, nogi krzywe, twarz z horrorow bez charakteryzacji oraz trzy zeby dlugie czarne i krecone to mam czesto takie chwile , ze sie uwazam ,za piekniejsza nawet od Marylin Monroe. niestety chlopaki tak mnie nie postrzegaja i mam na osiedlu ksywke Marylin Manson.