CZY TO JUŻJEST PRZEMOC ZE STRONY MEGO FACETA CZY NIE?

kuzwa nie zrozumiem nigdy takich kobiet jak ty, maltretowanych , zaszczutych przez swoich facetów, moja mama była właśnie taką jak ty kobietą, bita przez męza alkoholika i co??? Pomimo naszych namawiań nie odeszła od niego, najpierw sugerowała sie ze my potrzebujemy ojca, potem ze juz tak dlugo z nim byla ze on sie zmieni, itp itd. Teraz juz 4 lata minely od jej smierci, masz rację , trwaj w tym swoim wyidealizowanym obrazku swojego faceta, wystaw go na piedestał a jak znowu sie to powtórzy to idz kup kwiaty i go za to przepros, przepros ze zyjesz, ze go zdenerwowałas.

Hej odezwij się KOffana co u Ciebie jak się posuwa twoja sprawa ?