Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .akama

Co się dzieje z moim kotem?? Jak można temu zaradzić??

Polecane posty

Gość psy żrą
kupy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty są głupie jak but
koty też żrą kupy i są fałszywe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jedzy
kot to zwierze UDOMOWIONE a nie domowe. zamykajac kota w domu skazujesz go na dozywocie. to juz zakrawa na znecanie sie nad zwierzetami. pomysl jak bys sie sama czula bez mozliwosci wychodzenia na dwor. wszystkie osoby myslace tak jak ty powinny miec zakaz posiadania zwierzat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinie tez
zra kupy a wy zrecie potem swinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł maj gat
Autorko Ty masz kota i 4 koty?? Ja bym osiwiała:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł maj gat
psa i 4 koty*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak, chłopaków i mężów też zamykajcie w domu, wtedy na pewno Was nie zdradzą. A faceta, ktory przynosi do domu wypłatę najlepiej wytrzaskać nią po pysku :D No uhahałem się jak juz dawno nie. Pewnie, żal ptaka ale kot to nie maskotka, cała budowa kota, swiadczy o tym, ze natura przeznaczyła go na super łowcę. Możesz być dumna ze swojego kota, ze chociaż taki mlody, tak świetnie poluje. To super kot. Zamiast go karać okaż dumę i wdzięczność marny człowiecze swojemu \"panu karmicielowi\". Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akama na to rady nie ma
Moj kot tez znosi, a w domu zarcie dostaje. teraz latem w ogole przychodzi tylko rano z "prezentem", nazre sie i znow znika na caly dzien. Zima siedzi w domu, bo trudno by mu bylo kreta zlapac:) Nic na to nie poradzisz, natura bywa okrutna, ale ludzie sa bardziej okrutni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozioł matoł
Lać kota nie mam zamiaru, ale wypirzam go z tym "prezentem" na podwórko. Poza tym żadne lanie nie będzie skteczne, kot będzie i tak łowił, ale co najwyżej nie będzie kładł szczurów na kołdrze, jak mi. Kot to silna i cwana osobowość. Mój dostawał gazetą po tyłku za włażenie na szafki z żarciem. Wie , że nie wolno, więc włazi, jak nikt nie widzi hehe. A "daniny w ofierze i hołdzie" czasem sam zeżre, po czym żyga dalej, niż stoi. Jest bezczelny i rozwydrzony do granic wytrzymałości. Hołubiony jak królewicz, zechla połowę mojej pensji, bo jada tylko surowe mięso, ale jak go wołam na podwórku,to nawet się nie obejrzy, ogon do góry i poooszedł. Miły jest tylko, jak chce chlać, małpa. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kot na szczęście przynosi do domu tylko owady :D mam nadzieję, że ptactwem się nie zainteresuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koty mieszkające w domku - czyli domowe też nie powinny w ogóle wychodzić na dwór pechowiec.gif Yogi-Miś - podejrzewam, że Twoja metoda wychowawcza jest trochę złą metodą. Nie zdziwiłabym się, gdyby pewnego dnia kot zrozumiał i po przyniesieniu kolejnego ptaszka czekał cierpliwie na wymierzenie kary pechowiec.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co jeśli
kotka lola jest wykastrowana, i siedzi na dworze ? jest szczupłej budowy , na dworze łapie wróble ,myszki to ja nie widziałam żeby złapała . Mieszkam na wsi , a w domu mam te straszne myszki .Jeśli wpuszczę kotkę do domu ,to ona leci do góry, i na łózko się kładzie i śpi, a myszy harcują .Czyżby się rozleniwiła ? , a może już jej myszy zbrzydły .Co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kot jest osobnikiem łownym z natury i musi cos łapac nie tylko aby mial co zjesc a ci co kota czymają w domu w zamknieciu poprostu je krzywdzą to tak jak by człowieka zamknąc i raz dziennie na smyczy wyprowadzic na toalete powino byc karane takie traktowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwa koty, mieszkam w mieście na 3 piętrze niedaleko *****iwej ulicy i torów kolejowych. Chciałabym by koty wychodziły ale boję się o nie a po drugie jak miałyby wrócić same do domu? Na domofon nie zadzwonia. Koty wydają mi się szczęśliwe. Sądzicie ze tak nie jest, że je trzymam na uwiezi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje ci sie ze sa szczesliwe i to prawda ty byla bys sxczesliwa jak bym trzymał cie na uwiezi obcinał pazurki i glaskał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kotkę wysterylizowaną ze schroniska pół roku.Do niedawna nic nie przynosiła,zaczęło się od chrabąszczy i koników polnych,a dziś dwa wróbelki przyniosła,jeden po drugim,boję się ,że następnego przyniesie!!!Mało tego w dwie minuty go zjadła po wcześniejszej zabawie,był już martwy.Karmię ją surowym drobiowym mięskiem,bo przysmaków kocich nie chce,czyżby to było przyczyną??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mam dwa wychodzące kocury. O tej porze roku niemal codzienne przynoszą myszki, szczury i ptaki niestety też. :-( Kocury głodne na pewno nie chodzą, mają stały dostęp do suchej karmy dobrej jakości, dostają surowe mięso, często saszetki. Ptaków mi strasznie szkoda, jeśli jest taka szansa staram się je ratować. Dzwoneczki też posiadają, ale w te upalne dni, ptaki, myszki są chyba jakieś śnięte, ostatnio przynoszą więcej łupów niż zazwyczaj..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×