Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .akama

Co się dzieje z moim kotem?? Jak można temu zaradzić??

Polecane posty

Gość .akama

Mój półroczny kotek znosi do domu małe ptaki. Ptaki umierają w okropnych męczarniach, czasem ojciec musi je dobić, żeby się dłużej nie męczyły. Mój kot łapie ptaka w biegu, potem go dusi. Dzisiaj znowu przyniósł takie maleństwo. Można temu jakoś zaradzić. Znalazłam go na ulicy jak był malutki, wychowałam go najlepiej jak potrafiłam. Czy on może mieć mordercze instynkty w genach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrrum
Trafił Ci się kot łowny, który jest prawdziwym skarbem w domu, w którym np. są myszy. A z ptakami się po prostu bawi w "łapanie", zauważ, że ich nie zabija, choć wygląda to okrutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .akama
Nie mam w domu myszy. Mam prócz niego jeszcze 3 koty, może przyglądał się jak one się zachowują i to od nich się tego nauczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .akama
Mieszkamy w domu i on sam sobie wychodzi. Żal mi tych biednych małych stworzeń:( Ale przecież nie wydam kota, bo nie potrafię bez niego żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podstawić pod pysk tego ptaszka i przylać po dupsku i nakrzyczeć. Trochę to spiepszy psychikę kota ,bo on przynosi to co złapie dla WAS, jako jego rodziny i jako swój wkład w rodzinną \"stołówkę\".ale po jakimś czasie powinien zrozumieć. Można mu to wynagrodzić chwaląc go i dając przysmaki i mleko za np.przynoszenie myszy ! Miałem kiedyś taką kocicę ,że przynosiła mi koło łóżka szczury (całe szczęsie że już nieżywe :D ). A musiała to targać najpierw po drzewie na dach ,potem na balkon piętra i dopiero przez okno do mieszkania. Za myszy i szczury zawsze dostawała nagrodę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. Kot łapie myszy, ptaki i inne małe zwierzątka, bo jest drapieżnikiem, ma instynkt łowcy i taki już jest, nic na to nie poradzisz. 2. To, że przynosi je do domu znaczy, że chce Ci się \"odwdzięczyć\" za opiekę. Karmisz go, dlatego on chce \"nakarmić\" Ciebie, na swój własny sposób. Nie śmiejcie się z tego, to jest prawda. Oczywiście, że kot nie \"myśli\" w ludzki sposób, ale w taki swój koci ;-) Mój swojego czasu znosił do domu małe krety i zostawiał je na balkonie albo pod drzwiami. Potem jakoś mu przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koty mieszkające w domku - czyli domowe też nie powinny w ogóle wychodzić na dwór :O Yogi-Miś - podejrzewam, że Twoja metoda wychowawcza jest trochę złą metodą. Nie zdziwiłabym się, gdyby pewnego dnia kot zrozumiał i po przyniesieniu kolejnego ptaszka czekał cierpliwie na wymierzenie kary :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korale czerwone
To normalne zachowanie kota, które jest zwierzęciem drapieżnym,w związku z tym poluje na wszystko,co się rusza. Moja kotka (też znalazłam ją malutką)od początku znosiła mi myszy i ptaki. Jeśli stworzenie jeszcze żyło i nie było mocno przyduszone, raczej dotyczy to tylko myszy, wypuszczałam je na dwór,sprawdzając, czy żwawo ucieka. Raz się zdarzyło, ze odebrałam kotce mysz, która jeszcze dreptała, wyniosłam ją na trawę. Za chwilę sprawdziłam, co się z nią dzieje, niestety,tkwiła na miejscu w konwulsjach, musiałam więc zanieść do niej kotkę , by ulżyła męczarniom stworzenia. Co do ptaków, nie warto zabierać ich , gdy znalazły się już w pysku kota. Parę razy to zrobiłam (urządzając po podwórku sprint i rzut klapkiem w kotkę). Niestety, nie udało się zadnego ptaka uratować-uszkodzone skrzydełka,mocne podduszenie. Teraz, gdy kotka wpada , najczęściej przez okno, z jakimś łupem, natychmiast wyrzucam ją na podwórko razem ze zdobyczą. Chyba, że zauważe, ze mysz piszczy i sie rzuca,i jest szansa na uratowanie. Straszne jest to, ze moja kotka łazi w nocy po drzewach i wyłapuje śpiące ptaki. Ale nie da się nic z tym zrobić, taka kocia natura.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jędza-u mnie zdało egzamin. A im szybciej tym lepiej i potem był spokój Można też tyjko wynosić i ukrywać te \"kocie dary\",ale zginie trochę więcej ptaków ! :(:(:( A koty wcale nie są głupie i szybko się uczą ! Oczywiście nie mówię o \"laniu\" kota ,tylko o klapsie ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korale czerwone
Moja kotka za klapsa,co najwyżej obraziłaby się na mnie. A swoje i tak by robiła. Ma w nosie tresurę, nie jest jakimś psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nadal z uporem godnym wyższej sprawy powtarzać będę wszystkim, którzy tego nie wiedzą, albo z jakiejś innej prezyczyny nie chcą się tego dowiedzieć, że kotów domowych nie powinno się w ogóle wypuszczać na dwór. One naprawdę nie maja takiej potrzeby, a po wyjściu z domu tylko głupstwa robią :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są takie obróżki
z dzwoneczkiem - to pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrrum
A co to znaczy kot "domowy" ? Jest "domowy", bo sami trzymamy go w domu. Koty nie mają "domowości" w genach, to drapieżniki, one polują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i właśnie o to chodzi, że sami te koty trymamy i żywimy, więc one nie mają potrzeby polowania w celu zdobycia pokarmu. Polując tylko zabijają, ale nie zdobywaja w ten sposób pożywienia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrrum
A jakbyś zachciała tygrysa "tak dla przyjemności posiadania", to też byłby domowy ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .akama
Dzięki za wyjaśnienie. Mój kot nie reaguje na klapsy, a mocniej go nie uderzę bo pękłoby mi serce:P Wypuszczać kota muszę, bo już go po prostu do tego przyzwyczaiłam. On latem praktycznie cały dzień siedzi na dworzy, wraca dopiero wieczorem. Zimą jest na odwrót cały czas siedzi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja jestem człowiekiem myślącym a nie rozkapryszonym idiotą, więc hodowanie tygrysów nie wchodzi u mnie w rachubę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrrum
No jasne - wytłumacz kotu, że "nie powinien" mieć potrzeby polowania, bo dostaje żarcie w misce :D Spoko, wiem o co Ci chodzi, jak chcemy uchronić ptaszki, to nie czepiajmy się kotów, tylko trzymajmy je pod kluczem. pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro potrafi całą zimę przesiedzieć w domu, to lato też potrafi tylko trzeba go teraz oduczyć wychodzenia z domu i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .akama
Zimą nie wychodzi bo jest zimno. Gdybym miała go teraz trzymać w domu, pozostałe 3 koty też musiałabym więzić. Poza tym chyba musiałabym go trzymać w komórce, bo w domu mamy otwarte okna i Kubuś wieczorem wchodzi przez okno. Chyba będę musiała się z tym pogodzić, że sypiam z mordercą małych ptaszków. Dostaje jedzenia tyle ile chce, więc łapanie ptaków jest czystą rozrywką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nobilitujcie bez
potrzeby malej jedzy, przeciez ona gada jakies glupoty, kotu cos narzucac????????? zmuszac kota do czegos????????? heheh w zyciu. pewnie kurwa najlepiej zamknac. w zlotej klatce:( co za mentalnosc, przypomina mi to mentalnosc faceta: dlaczego ode mnie odeszla? przeciez miala wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasciciele kotow
dlaczego tak malo wiecie o swoich zwierzetach?! Koty przynosza wam ptaki czy myszy z M I L O S C I!! W ten sposob okazuja swoje przywiazanie i oddanie. Nie probujmy ich uczlowieczac i nazywac mordercami dla rozrywaki, bo kot to nie czlowiek, nie mysli w taki sposob jak my. Pozwolcie swojemu kotu byc kotem! Absolutnie swoich zwierzat nie bijcie, one tego nie zrozumieja, odnosi to zupelnie odwrotny skutek. Mozna kupic maly dzwoneczek i przymocowac go kotu przy obrozy. Wtedy ptak ma sznase uzlyszec zblizajacego sie "wroga" i w pore uciec. Z tym koty tez potrafia sobie radzic, ale zdecydowanie utrudnia im to polowania. Od wiekow koty zabijaly ptaki i z tego powodu populacje nie wyginely. To ludzie sa prawdziwym zagrozeniem dla ptakow, nie koty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasciciele kotow
Zapomnialam jeszcze dopisac jednej rzeczy. Jesli kot od poczatku byl kotem wychodzacym, nie mozna zamykac go od tak w domu. Koty na wolnosci sa szczesliwe, jesli mieszkacie w takim miejscu, ze nie zagrazaja mu ciezarowki, samochody, to pozwol mu zyc tak jak zyl do tej pory. Koty cenia sobie wolnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .akama
kot-morderca to żart:P Dzięki, że mi to wyjaśniłaś. Kocham moje zwierzątko i cieszę się, że go znalazłam. Kot to chyba największy skarb jaki mógł mi sie strafić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlasciciele kotow
Akma -> bardziej chodzilo mi o sformułowanie, ze zabijaja dla rozrywki. On zabija te zwierzatka, bo takim podarunkiem chce Ci okazac milosc ;) Sproboj z tym dzwoneczkiem, czesto dziala. Nie warto tez okazywac niezadowolenia z "prezentu" i lepiej po kryjomu sprobowac myszke czy ptaka reanimowac, badz gdzies zakopac, bo koty sa bardzo czule na tym pukcie, moga sie poczuc bardzo urazone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty są głupie jak but
wolę psy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .akama
Psy też nie są wcale lepsze. Mój pies zażarł kreta, a parę lat temu żabę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×