nie chce mi sie spac chyba sie upije

mam w barku wodke, ale jestem u rodzicow i tak glupio. smutno mi, zcie ejst nudne, dretwe i szkodliwe. co robic????????

Podobno... zycie nie tylko po to jest by braaaac, zycie nie po to by bezczynnie trwaaaaac... (i chlaaaaac)

aj, zapale sobie, dokarmie raczka, szkoda ze nie ma piwka. nikt mnie nie kocha buuuuu

a ja nie pottafie zasnac bo tak mi goraco... :/

co bedziesz robic? bo ja to nie usne:(

nie iwem, nie mam pojęcia, moze zagramy na kurniku w cos?

jeszzce jedno mam patent na sen jak jst za goraco. idziesz pod lodowaty prysznic. ale lodowaty. troche pod nim stoisz zeby bylo mega zimno. potem chyc pod koldre robi sie blogo cieplutko i zasypiasz. no ja tak mam. ale dzis doskiwera mi samotnosc wiec prysznic nic nie da.

sprobuj, odkad to odkrylam zasypiam w upaly

samotność... wiem o czym piszesz

jakbym umarla w tej chwili to przejeliby sie tylko rodzice i jakas kolezanka nadwrazliwa. czuje sie zapomniana. nikt nie pyta co u mnie, czy jest ok, juz nie wspomne by bc w szczesliwym zwiazku. ten jedyny jest w szczesliwym zwiazku, ale no nie ze mna. chyba jednak sie napije. wezme wodeczke, poloze sie w lozku i poslucham smetow. ale dolina bedzie :(

no, ja tez przechodze teraz trudny okres, ukochany odpoczywa ode mnie, i mam nadzieje ze zateskni... :( głowa do góry, ja na samotnosc cierpie od... no włansie nie pamietam, bo tak juz to długo...

nie liczac 2 ostatnich lat

ja cierpie na samotnosc od lat 4. odkad go poznalam wyssal ze mnie wszystko, otem zostawil i tak twie w zawieszeniu. dzis mnie dopadlo z moca ogromna. biore trunek i do sluchania smetow. zrob numer z prysznicem, bedziesz spala jak niemowle. dobrej nocki:)