Czy ktos w najbliższym czasie zdaje egzamin na prawko?

Ja mam egzamin w piątek, pierwsze podejście denerwuję się trochę...Jakie macie doświadczenia?

Najwazniejsze to sie nie denerwowac :) Pamietaj o wszystkim czego sie uczylas na kursie i nie dopusc,by trema Cie zjadla. Wszystko bedzie dobrze :) Ja zdaje na poczatku sierpnia :)

Niestety panikara ze mnie, źle znoszę wszelkie egzaminy. Zła trochę jestem na instruktorkę bo mam wrażenie że nie bardzo mnie przygotowała...

zielona_sowa dobrze Ci idzie jazda i manewry?

dopiero pierwsze spodejscie to nie masz sie czego denerwowac wadomo ze nie zdasz, potem bedzie drugie trzecie itd.... ;)

dzięks za pocieszenie hehe chyba to czy zdam za pierwszym razem zależy od szczęścia....zresztą chyba za każdym podejściem sporo tego szczęścia potrzeba

panienka z okienka ===> tak,dobrze mi wszystko wychodzi. Mimo wszystko tez sie troszke obawiam ale tlumacze sobie ze jak na kursie wychodzilo,to i na egzaminie sie uda... :) A Tobie jak idzie jazda?

teraz jest łatwiej niz kiedys a kiedys lekko znajomi odsmiewywali sie ze mnie ze zdaje za którymś tam razem poza tym było biednie nie było mnie stac na opłaty po wielu perypetiach mam 3 kat prawa jazdy jezdze tirem zawodowo mineło zaledwie 4 lata

mi idzie to wszystko średnio na jeża. A powiedzcie co trzeba umiec z obsługi samochodu, bo teraz przed placem też z tego pytają.....ale jak to dkładnie wygląda?

Musisz otworzyc maske i powiedziec egzaminatorowi co tam sie znajduje (instruktor Cie nie nauczyl??), trzeba tez pokazac swiatla (wszystkie lub na wyrywki). Dziwne ze na kursie Ci tego nie powiedzieli.

Powiem szczerze nie jestem zadowolona ze swojej instruktorki.... Wiem że mam pod maską pokazać wszystko, tylko te światła. Mam je pokazywać w środku czi i za zewnątrz, bo na forach ludzie mówią że egzaminator karze też na zewnątrz????

egzaminator karze Ci np właczyć swiatła mijania i sprawdzić czy działają, czyli musisz wujsc z samochodu i zobaczyc czy swieca:)tyle...żadna filozofia.Mysle ze na tyym nie oblewają.Luk tez jest poserzony...Ja na kurs chodziłam po starych zasadach(*plac maenewrowy itd)a zdawałam 30 stycznia na nowych:)POWODZENIA

dzięki za pocieszenie :-))

a ja niedawno zdawałam prawko i musiałam włączyć wszystkie światła a potem wyjść na zewnątrz i pokazać które jest które; na szczęście chłopak mi wszystkie przed samym egz pokazał i nie miałam problemu :) co do tego który egzamin jest łatwiejszy to jednak sądze że stary.. i wielu moich znajomych też tak uważa :)

aha i może i nie powinni za takie bzdury oblewać ale kumpela nie zdała bo zapomniała pokazać gdzie się wlewa płyn do chłodnicy :o

Wszystko penie zalezy od miasta w jakim się zdaje takowy egzamin, instruktora..no i jego humoru.Wg mnie ten nowy egzamin jest łatwiejszy i jak ja to mówię bardzej zyciowy:)Wczesniej trzeba było parkować itp miedzy pachołkami teraz się to robi na parkingach itd...Bardziej realstyczne i zbliżone do tego co się będzie robiło po zdanym prawku:)

że bardziej życiowy to na pewno ale właśnie m.in. przez to że parkuje się na mieście ma się większy stres i można szybciej oblać :o ja mam prawko od 2tyg i do tej pory nie czuję się za pewnie jak mam zaparkować :D

hahah ja prawo jazdy zrobiłam w styczniu. Przyznam szczerze że jakiś tam większych problemów z jeżdzeniem czy parkowaniem nie mam....Może dlatego ze zaraz jak odebrałam prawko to zaczełam dojeżdzac autem do pracy>\\?!nie wiem tak czy inaczej ile ludzi tyle opinii:) Pozdrawiam

no właśnie jak bym miała swoje auto to pewnie bym częściej jeździła i nabierała pewności a tak siadam za kółko jak sie trafi okazja :(

wszystko w swoim czasie opanujesz:)Powodzenia

A ja w piątek zdaję ten egzamin Chyba mało kto za pierwszym razem zdaje, więc powinnam wyluzować i ewentualną porażkę przyjąć za rzecz oczywistą... ale jak sobie pomyślę że będę jeszcze raz potem przeżywać ten stres to załamka

masz racje panienka, mi bardzo zależało żeby zdać za 1 razem niestety się nie udało, do 2 podeszłam na luzie i czułam że mi gorzej poszła ta jazda a zdałam :D powodzenia!

nie dziękuję ;-) wiecie co ja mam za mało podzielna uwagę za kierownica trzeba tyle rzeczy na raz zrobić, kiedy juz się długo jeździ to ma się w tym wprawę i wydaje się to banalne i oczywiste, ale dla początkującego to wcale takie nie jest, ja mam ciągle kłopot z redukcją biegów, nie wiem dlaczego, ale zapominam o tym :-(

ja mam to samo! nawet do tej pory czasami mi się zapomni zredukować na niższy bieg :D nie martw się w końcu nikt po 30h za kółkiem nie jeździł perfect, z czasem wszystko wejdzie nam w rutyne i będziemy sie z tego śmiały :)

aby jakos zdać a potem naucze się jeżdzić ;-) jeden z instruktorów mówił, że zna dwa skrajne przypadki W jednym chłopak wogóle nia miał pojęcia o jeździe i szło mu to beznadziejnie i zdal za pierwszym razem (sam się sobie dziwił jakim cudem) Inny natomiast jeździł perfekt obcykany był i miał juz wprawę i pokazywał mu świstek że już 9 raz zdaje :-( tu nie ma reguły ...

i jak Ci poszło? :)

niestety miasto oblane :-(

uuuu a co poszło nie tak? następnym razem będzie lepiej :)

test ok. plac....powtarzałam łuk bo niespodobało się, ze patrze w lusterko a nie za siebie na mieście nerwy zrobiły swoje i niezauwazyłam, że jestem na jednokierunkowej ulicy, przy wyjeżdżaniu z niej w lewo ustawiłam się jak na dwukierunkowej przy osi zamiast przy lewej krawędzi :-(