Zrobiło mi sie słabo w mojej sukni. Ale nie z powodu wyglądu bo jest sliczna

W sobotę byłam na przymiarce sukni slubnej. I zrobiło mi sie słabo w niej. Tzn - wydawało mi sie ze gorset mnie uciska z przodu i dlatego - ale inna kwestia to potworny upał. CZy jest taka możliwosc ze gorset jest tak skrojony ze uciska jakieś miejsce i dlatego? jak byc powinno - czy przy przymiarce gorset powinien byc ciasny??? Moze ktos z was bedzie wiedział.....

ty poważnie pytasz???

moze upal, moze gorset (ale musialby cie naprawde mocno sciskac), moze z przejecia, moze odwodnienie... sprawdzisz nastepnym razem wiesz kiedy np mi sie robi slabo? gdy cos sobie wyobraze do czego mam bardzo emocjonalny stosunek, gdy sie bardzo przejme moze u ciebie to to wlasnie?

Mnie to dziś tez bawi :) ale naprawde po prostu w ciągu trzech minut padłam. I sie teraz zastanawiam jak sie to stało????

jest nad czym, myślec

Verka a ciasny miałaś ten gorset???? Może przybyło Cię od ostatniej przymiarki :O a może babki za bardzo Cię ściągły. Nie panikuj!!!! Daj se luzu kobito!!!! Następnym razem kontroluj to jak Cię sznurują!!!! Mów za ciasno lub za luźno!!!!

Gorset mam na zamek - nie sznurowany.

No to musiałaś przytyć

od razu typowo babska docinka :/ blehhhh

:D gorset to takie juz ustrojstwo z natury, co przylega do ciala jak pancerz:O nic dziwnego, ze troche uciska, taka juz uroda gorsetow niestety!

a ja powiem tak. jestes szczupła , ale masz pewnie oponkę, która chciały ci ścisnąć i stąd ta słabość. Musisz zaakceptowac ta oponke i niepozwól by gorset ją ściskął. Gosrset akamufluje poniekąd tą oponeczkę.

zamały widocznie jest