Postinor recepta...

Ostatnio kochałam sie ze swoim facetem i zsuneła się trochę prezerwatywa...tak że przy ostatecznym już wyjeciu wyciekło troche spermy...Zastanawiam się czy jest możliwość żeby jakoś do mnie sie to dostało. Przestraszyłam sie bardzo i na drugi dzień poszłam do lekarza po Postinor tylko że lekarz powiedziala mi obliczajac moj cykl miesieczny że nie powinnam zajść w ciąze w wypadku gdyby sie tam coś dastało ponieważ nie mialam jajeczkowania...dostałam recepte na niego i chyba sobie go wykupie tak na przyszłość...Nie wiem czy mam wziąść ten Postinor...zostałam z receptą w reku i nie wiem czy mam go łyknąć...lekarz powiedziala mi ze jest niebezpieczny. Zaufałam jej ale jak sie okaze ze nie dostane za miesiac okresu to ją pojde i udusze...!!!! A wtedy juz bedzie za pozno...i jedynym wyjsciem bedzie aborcja lub poród:) Jakos jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze rzeczywiscie nie mialam dni plodnych!

wykup ale ja bym na twoim miejscu nie brala bo zupełnie nie ma sensu

zaczął od sprawdzenia dni płodnych, mimo iż ja byłam ich pewna na 100%, dodatkowo zrobił mi usg i dopiero podał tabletkę. Nawet nie wypisywał recepty, tylko wyjął ją i soczek do popicia. Na koniec powiedział bym w razie czego za miesiąc sie do niego zgłosiła jakbym okresu nie dostała, aby wyjaśnić jego brak. Gdyby wykazał mi na usg,ze dni plodne mi się zakończyły to bym zaufała, a na podstawie cyklu.. on zmienny jest, ale jeżeli np, to już było na jakieś pare dni przed miesiączką to bym nie brała. Postinor nie był wobec mnie obojętny, na dobre pare miesięcy rozregulował mój cykl, który do tej pory był jak w zegarku.

choc wydaje mi się ze lekarz wiedział co mówi.

hmmm... czy postinor tez dziala poronnie np gdybm byla w ciąży?.. bylam zabezpieczona prezerwatywą, ale cos moglo pojsc nie po mojej mysli a okres spoznia się juz tydzien..

dziewczyny prosze Was idzcie do dobrego zaufanego lekarza.zprawdzcie dokladnie czy to dni plodne czy nie i czy nie schizujecie sie tym ze chlopak zdejmujac gumke upuscil z niej 3 kropelki i na bank w ciazy jestecie.To nie jest tak!!!!!!! Dziewczyny z calym szacunkiem ale zastanowcie sie nad tym policzcie wszystko dokladnie czy wogle jest sens je brac. U mnie np. byl sens bo w dni plodne pekla nam gumka to bylo w maju do dzis nie mam okresu wszystko mnie eboli testy ciazowe wychodza na nie a pani lekarz nie wie o co chodzi.od 2 miesiecy chodze tak skołowana ze szok. nic mi sie nie chce , nie mam ochoty na sex i tak mi przeminie wakacje i piekne lato :(

no właśnie mi się wydaje że trafiłam na bardzo odpowiedzialnego lekarza. NIe wypisał recepty ot tak sobie tylko na moją prośbę, sprawdził najpierw ryzyko zajscia w ciąży, no i u mnie było praktycznie 100%(sam środek cyklu, a prezerwatywa pękła całkowicie, więc wytrysk był do środka). Alissa20 może w końcu wszystko dojdzie do normy, twój przykład może służyć dla tych które Postinor łykałyby za każdym razem zeby tylko poczuć się bezpiecznie. Karolina- postinor nie działa poronnie. Nie schizuj, nie jesteś w ciąży na pewno.

To chyba dobrze, że jej nie łyknełam...lekarz ostrzegał mnie że nogą być różne skutki...a ja chyba bardziej panikuje...ale jak tu niepanikowac:)!! Rozregulowałabym sobie cykl a niewiadomo co jeszcze... Lekarz obliczył mi że mialam dni niepłodne...okres mialam 16 czyli mam dzisiaj 8 dzień cyklu wiec to nie są dni płodne...prawda??