Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolcia 228

Z jakiego tuszu do rzęs byłyścia najbardziej zadowolone?

Polecane posty

Gość tez jestem zainteresowana
loreal lash architect - dobry??? bo opis brzmi interesujaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez bicia przyznaje
ze lash architect jest swietny tak jak dla mnie wszystkie tusze z loreala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem zainteresowana
ja zawsze boje sie kupowac tusze bo czesto zdazalo mi sie trafiac na wyschniete, z tego tez powodu najczesciej kupuje nowosci. A lash architect juz nowoscia nie jest. Ale moze jak bym kupila w rossmanie czy w naturze to tam nie powinien byc stary, bo maja duzy obrot, jak sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiloka
Często jest tak, że zaraz po zakupie pomaluję rzęsy tuszem, efekt jest oszałamiający, a drugiego dnia przy zastosowaniu tego samego tuszu efekt jest mizerny.... zepsuł się przez noc czy co:P Korci mnie ta nowa czarna wersja Double Extension, ale trochę kasy szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka84
lash architect. najlepiej kupowac kosmetyki (w ramach mozliwosci) sprowadzane z innego kraju bo te polskie nie dorownoja jakoscia tym z zagranicy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvchjnv
Tusz pogrubiający z Avonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzik02
Ja wypróbowałam już chyba z kilkanaście tuszy i nie mogę znaleźć ideału. Double extension był kiedyś ok, ale teraz kupiłam sobie po raz drugi...i porażka. Nie wiem jak tusz mógł się zmienić, ale poważnie maluje gorzej i nie ma tego efektu co kiedyś. Miałam też volume shocking loreala, byłam b zadowolona- mocny efekt, tusz wystarczył mi na pół roku chociaż zwykle zmieniam mascary co kilka miesięcy. A to przy jego cenie było ważne. Otstanio kupiłam go po raz drugi...niestety znowu jakoś maluje inaczej i już nie jest to to samo. Może dlatego że przez pomyłkę wybrałam brązowy...ale efekt przeciez niezależnie od koloru powinien być ten sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem zainteresowana
bo ja mam wrazene, ze nowosci maja jeszcze dobra jakosc, a te tusze, ktore sa na rynku od dawna niestety nie sa juz takie dobre jak na poczatku, psuje sie ich jakosc. ewelka84 - a gdzie mozna kupic tusze sprowadzane z zagranicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scemka
lancome- hypnose, mój najlepszy tusz jaki kiedykolwiek miałam nic dodać nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem zainteresowana
scemka - ile kosztowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lash architect
loreala polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie najlepszy
VOLUME GLAMOUR-używam od dawna i zawsze do niego wracam po nieudanych próbach z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gflkughilugyilrtfthxsrhwytkrf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gflkughilugyilrtfthxsrhwytkrf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gflkughilugyilrtfthxsrhwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gflkughilugyilrtfthxsrhwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gflkughilugyilrtfthxsrhwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lascharchitect i volume galomu
r tro gówno:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też zawsze używałam bourjois volume glamour, ale mam wrażenie, że jeszcze parę lat temu był o niebo lepszy... Nie wiem, popsuł się czy co...Kupilam kiedyś też Bourjois Maxi Frange - dwufazowy i był niezły... przez pierwsze dwa tygodnie. Ale to może dlatego że zasępiłam i kupiłam na allegro - nie wiadomo co mi wcisnęli :P Teraz też mi szkoda kasy było, to się połasiłam na niedrogi air max astor - i to jest już totalna porażka jak dla mnie! Teraz w sumie ciężko mi wybrac ten najlepszy - bo tak jak pisalam - najlepszy sie popsuł... Ale ta, z których byłam w miarę zadowolona to poza wymienionymi bourjois: Lasch Architect, 4x volume (też loreala, nie pamietam dokładnej nazwy), 2000kalorii. Czyli Loreal prowadzi... Jak dla mnei nie do przyjęcai jest natomiast Avon i maybelline - pod każdą postacią tuszową ;) Może i są dobre, nie zaprzeczam - ale nie dlal mnie. I za kazdym razem jak chcę kupić coś tańszego to mnie wychodzi dwa razy drożej bo się z tym męczę przez tydzień, a potem i tak kupuję loreala albo bourjois ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem zainteresowana
to chyba pozostane przy lorealu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MF 200 kcal. Teraz mam i jest rewelacyjny. Co prawda po nałożeniu na rzęsy trzeba je przeczesać grzebykiem bo trochę są sklejone ale za to urz nie osypuje się w ogole a efekt pięknych rzęs utrzymuje się cały dzien :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scemka
tusz z Lancome-hypnose kosztował 115 zł, troszke drogi ale naprawde warto go kupić, nie kruszy się, nawet jak raz niechcący przetarłam oczy ( zapomniałam że mam tusz na rzęsach) to nic się nie obkruszyło, rzęsy są mięciutkie a jak pociągniesz dwa razy szczoteczka po rzęsach to masz efekt teatralnych rzęs, naprawde super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ktoś stosował...
MAX FACTOR ''MASTERPIECE''?? Bo słyszałam o nim, a nie wiem jakie efekty są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem zainteresowana
scemka - dzieki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uważam że najlepsze tusze
to: MF 2000cal, ale ten STARY. Ostatnie 4 tubki, jakie kupiłam zawsze w Sephorze lub Rossmanie lub GC wyschły po dwóch tygodniach (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) nawet Maybelline lepiej sobie radzi:o Potem Extra Super Lash Rimmel:) Potem Lancome L'extreme Potem Rimmel ulume Flash Curved Brush (dla wtajemniczonych;) ) a potem............................. długo, długo nic:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Ja polecam bardzo bardzo bardzo tusze do rzes Lancome. Ja mam ten Hypnotic i powiem wam ze nawet Helena Gubenstain sie chowa przy nim!!!! Dawno temu stosowalam MF2000 i bylo ok, ale teraz juz nie zmienie. Cena Lancome ok 20 -25 euro...na PLZ 80 -90 zl wiec ujdzie. Milego tuszowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemalIDEALNA
A ja ostatnio jestem zachwycona tuszem Lash Stylist - Maybelline.Ma malutki grzebyczek,i najpierw trudno mi było się przystosować,ale to kwestia paru dni,i można dojśc do perfekcji w malowaniu rzęs. Doskonale wydłuża,podkręca i pogrubia.Ale najlepszy efekt jest,jeśli maluje się zygzaczkiem :) No dla mnie bomba po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecaaaam
pierre arthes xxl. jest tani, ale rewelacyjny! od lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×