Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieżyła

oddanie krwi

Polecane posty

Gość nieżyła

Cześć Wam, mam pytanie, co trzeba a czego nie wolno przy oddaniu krwi? Czy muszę się jakoś specjalnie najeść czy może mam zakaz tego? Czy branie hormonalnych pigułek w czymś przeszkadza? Itd. , itp....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyła
dzięki wielkie!!! Wcześniej myślałam, że mam może zbyt popularną krew (A Rh+) ale kiedyś usłyszałam, jak jakieś panie mówiły, że nigdy tak nie brakowało krwi jak teraz, więc jak tylko będę na wizycie w szpitalu ( w czwartek), to wstąpię do punktu krwiodawstwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyła
kurczę, nie mogę oddać teraz krwi :( "6 miesiecy po zabiegu chirurgicznym", jestem może 3 tygodnie po :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to teraz ponamawiaj znajomych, a sama oddaj - no trudno, ale nie ma wyjścia - za te 5 miesięcy i tydzień. krwi zawsze brakuje w wakacje - jest więcej wypadków, więc większe zapotrzebowanie, a jakoże najwięcej honorowych dawców to studenci, to mają wakacje i wyjeżdżają... :( mi mija termin od oddania do oddania 26 sierpnia i wtedy idę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam problem
ja bym oddała krew, ale ja mdleje nawet przy zwykłym pobieraniu.. to jakaś fobia, :/ nawet przy zwykłej szczepiące zemdlałam, bo czułam ukłucie. Nie chodzi o to, ze boli , bo tak nie jest chyab w mózgu mam tak zakodowane. Albo ostatnio byłam u siostry w szpitalu i widziałm ze miałą zwykły welflon i zemdlałam, nie wyobrazam siebie z welflonem:/ w piętym w zyły i cos mi tam spływa:(... moment i mam mroczki przedoczami, dusznosć i czuje ze odpływam:/ nawet nei macie pojęcie jakie to uciążliwae :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzice mi
jak jest z tym oddawaniem krwi? ile mozna oddac krwi i w jakich odstepach czasu? i ja nie kumam tego jak ludzie "nałogowo" oddają krew to mają jje coraz mniej?? jak to jest? moze glupie pytanie ale tak sobie pomyslalam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona-she
a ja mam za malo hemoglobiny, probowalam dwa razt:(a tak bardzo chcialam pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kghsk
Nie maja coraz mniej , bo produkuje sie nowa krew i to calkiem szybko. Inaczej po kilku miesiaczkach kobieta by umierala z braku krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyła
ładoga, ja widzę, że Ty specjalista, może to nie taki wielki problem, że jestem tak niedługo po zabiegu... To w sumie nie był duży zabieg, nacięcie kostki na szerokość (długość? :D ) trzech szwów, wyciągnięcie niedużego materiału zespalającego.... i kuniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam problem - może spróbuj pójść ze znajomymi? będziecie sobie nawzajem otuchy dodawać :) a w centrach krwiodawstwa lekarze są tak mili, że ciężko uwierzyć, że płaci im nfz ;) i jeśli tylko poczujesz się słabo w trakcie oddawania, NATYCHMIAST jest wszystko przerywane. odpowiedzice mi - jednorazowo oddaje się 450ml krwi pełnej, jest to ok. 10% krwi, jaką ma każdy człowiek ważący powyżej 50kg i jest to ilość, której utrata może powodować jednodniowe osłabienie, ale żadnych konsekwerncji. mężczyźni mogą oddawać krew pełną co 2 miesiące, kobiety co 3; jest to związane z miesiączkowaniem i utratą krwi, organizm mógłby sobie nie poradzić. co do \"niedoboru krwi\" - jest ona odnawiana, organizm cały czas ją produkuje tak, żeby mieć jej ok 5 litrów (ilość zależy od wagi). więc już po jakimś czasie oddane 450ml jest \"dorabiane\" przez organizm :) ona-she - żeby mieć więcej hemoglobiny, musisz odrobinę zmienić dietę - jeść produkty bogate w żelazo. np: pić melasę, jeść wątróbkę i ogólnie mięso, fasolę, krewetki, płatki śniadaniowe, chleb pełno pszenny, brokuły, brukselkę, groch, szpinak, pieczywo razowe, nać pietruszki, jarmuż, szczaw, czekoladę :D możesz też łykać żelazo w tabletkach. po tygodniu poziom hemoglobiny powinien ci się podnieść! nieżyła - aż taką specjalistką nie jestem, bo nigdy żadnego zabiegu nie miałam :) więc nie znam odpowiedzi na zadane przez ciebie pytanie :( najlepiej zadzwoń do stacji i po prostu spytaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam problem
ładoga ---- no to mi by nigdy nie pobrali, bo moment i padam. Ja nwet nieweim jak w przyszłości dzieci urodze... jak ja mam w mózgu taką blokadę, że tylko widze igłe, krew, lub choćby ten nieszczęsny welflon moment i zaraz mroczki i spać mi się chce i odpływam. Wiem, ze moje zachowanie jest nie naturalne ale ja go nie umiem kontrolować :( i nieweim jak to zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje_marzenie_sie_nie_spelnilo
zawsze chcialam oddac krew, tylko niedowaga mi nie pozwalala. kiedy juz moglam, spoznilam sie. Wykryto u mnie chorobe, ktora mnie na stale eliminuje. Moje marzenie sie nie spelnilo... Zazdroszcze wszystkim tym, co moga oddac krew!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję więc, że w takim razie namawiasz chociaż znajomych... :) ale współczuję ci :( szkoda :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi ktos kiedys powiedzial, ze nie mozna oddac krwi 2 tygodnie po spozyciu alkoholu. gadal bzdury a ja przez ta osobe do tej pory krwi nie oddalam. czas to zmienic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuunata
a ja oddalam i sie strasznie ciesze z tego powodu :) zamierzam powtorzyc to po uplywie trzech miesiecy, czyli juz za niecale dwa miesiace ;) mialam problemy, nie ukrywam... niestety, nie waze 50 kg (47 - w porywach 48kg). i wlasciwie, gdyby nie bradzo dobre wyniki, na pewno nie wzieliby mnie... a tak? udalo mi sie ;) wyszystko bylo ok - oddalam normalna jednostke krwi, i w dzien oddania nie czulam sie nawet slabo. gorzej bylo dzien po - wtedy troszke oslabienie dalao mi sie we znaki ;) i spiaca bylam dosyc. aa i mialam jeszcze jedne problem przez tydzien od oddania... jakies zaburzenia elektrolitowe. potworne skurcze w lydkach!!! pojadlam magnez z b6 i stopniowo przeszlo. troche sie obawialam, ale w krwiodawstiwe powiedziano mi, ze czasem tak jest - a juz przy takiej wadze, jk moja nie dziwota... jak myslicie, powinnam oddawac w przyszlosci dalej? jesli tak (a baardzo bym chciala!) jak sie przygotowac do tego, by nie miec tak nieprzyjemnych objawow?? zaznaczam, ze bardzo dobrze sie odzywiam na co dzien. pozdraiwma i zachecam do oddawania krwi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
persymonia - zwykle wystarczają 24h, żeby organizm wyczyścił się z alkoholu... może i ktoś potrzebował 2 tygodni :D ale w kwestionariuszu wypełnianym przed każdym oddaniem jest pytanie, czy nie spożywałaś alkoholu w przeciągu 24h. w każdym razie, racja - to stacji marsz :) juuunata - super, że oddałaś!! :D i jasne, że rób to dalej!! co do uniknięcia skurczy, nie mam pojęcia, ja tak nie miewam... ale zajrzyj na http://forum.krewniacy.pl i może tu znajdziesz czyjąś odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuunata
dzieki serdeczne, lagoda! poczytam... mysle, ze stalo sie tak dlatego, ze oddalam sporo krwi jak na swoja wage i calkowita objetosc krwi. musi byc jakis sposob, by temu zapobiec na przyszlosc :) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnoszę, bo temat ważny i bardzo aktualny. banki krwi są puste!! oddanie krwi razem z wypełnieniem ankiety i badaniem krwi to mniej niż godzina!!! każda z was może tą godzinę poświęcić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżyła
hej, byłam dziś w pracy i stał ambulans do pobierania krwi - weszłam, porozmawiałam z przemiłą panią no i niestety - muszę czekać pół roku :( Ale jak tylko minie - lecę do punktu krwiodastwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie kolejne terminy oddania krwi zapisuję w kalendarzu, żeby nie zapomnieć i móc prawie dni odliczać :D uwielbiam to, czuję, że robię coś naprawdę dobrego... żono agenta 007 - ty oddajesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie oddawajcie krew i to nie tylko w wakacje!!! ona na prawde jest potrzebna :( mam teraz praktyki w punkcie krwiodastwa i byłam świadkiem jak musieli do szpitala wydać inna grupę krwi pacjentowi niż on miał (oczywiście ten ktoś ostatecznie mógł dostać zamienna, ale powinno się tego unikać). Jeżeli tylko zdrowie wam dopisuje to podzielcie się nim z innymi. Ktoś kiedyś powiedział : \" Radość dzielona podwójną radością Boleść dzielona połową boleści\" Tak samo jest ze zdrowiem. Możecie komuś podarować nawet życie, a sami nic nie stracicie. Bo jeżeli jesteście zdrowi to szybko odtworzycie podarowaną krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Internetowy portal cgm.pl (Codzienna gazeta muzyczna) oraz Europejska Fundacja Honorowego Dawcy Krwi zachęcają do oddania krwi. Wszystkich chętnych warszawiaków zapraszamy w piątek 28 lipca do szpitala MSWiA (ul. Wołoska), gdzie od godz. 7:30 do 17:30 pobierana będzie krew. Jeżeli komuś nie odpowiada piątek - zapraszamy w każdy inny dzień w godzinach 7:30-13:00. Jeżeli zbierze sie duża liczba osób, to część z nich cgm przetransportuje do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy ul. Saskiej lub do każdej innej stacji (bo każda stacja ma swoje moce przerobowe). Jeśli jesteście spoza Warszawy - zgłoście się w piątek 28 lipca do dowolnego punktu krwiodawstwa na terenie całego kraju. Do akcji przyłączyła się Fundacja WOŚP, portal motocyklistów www.riders.pl oraz forum portalu użytkowników quadów www.atvpolska.pl, a także grupa dyskusyjna pl.rec.motocykle. Patronat nad akcją objęła Europejska Fundacja Honorowego Dawcy Krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas ma byc dzisiaj ambulans i przymierzałam sie do oddania krwi. Niestety nie pomyslalam i wypiam wczoraj wieczorem pół piwa. Czy to będzie jakąś przeszkodą? I jak myslicie czy może sie zdarzyc, ze powiedza, że takiej grupy krwi maja duzo i nie chcą? Choc jeżeli daja inne grupy to moja ) jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogą cię odesłać przez piwo, ale też nie jest to pewne. pół piwa heh. jak koleżanka wypiła kiedyś dzień wcześniej lampkę wina do posiłku, to powiedzieli, że tylko na zdrowie jej to poszło. może z połową piwa też nie będzie problemów :) a twoją krwią NA PEWNO nie wzgardzą! tym bardziej że teraz takie braki są! ale nawet gdyby nie były - krew przechowuje się chyba 5 dni, nie pamiętam dokładnie :( i w ciągu tych 5 dni wszystko może się zdarzyć i to KAŻDEMU...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, ja tez zawsze chcialam oddac krew, ale niestety moja choroba mi to uniemozliwia... a z tym ze tej krwi za duzo a tej za malo...tej nie przyjma bo jest zbyt czesto spotykana... no wlasnie nie! mam znajomego ktory sie tym zajmuja, i powiedzial ze wlasnie najbardziej potrzebuja A rh+ , jest to najczestsza grupa krwi, wiec najczesciej jej potrzebuja-proste :] wiec ponoc zawsze maja zapas tej Brh- a Arh+ najczesciej brakuje... pozdrawiam wszystkich dawcow krwi! super ze pomagacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie, mimo iż jest to najczęstsza grupa krwi to proporcjonalnie najczęściej jej się też potrzebuje. NIkogo niegdy nie odeślą do domu z powodu grupy krwi. Co do tego piwa to nie mam pojęcia:) ale pół to na prawdę mało,już do tej pory pewnie je wysiusiałaś;) i tylko na zdrowie dla nerek poszło:) A krew można przechowywać (konkretrni koncentrat krwinek czerwonych) do 2 miesięcy( krew zakonserwowana) kiedyś ktoś się już tu pytał, o przechowywanie krwi, tzn. ile czasu, ale wtedy akurat o krwinkach nie wiedziałam. wydawało mi sie ze też ok. kilku dni, ale jednak aż tak długi czas można:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ivaa - ja mam właśnie b rh-, czyli najrzadszą grupę ;) pani w centrum powiedziała, żebym oddawała płytki - pobieranie płytek trwa ok. 1 godziny, więc mniej osób się na to decyduje, a niektórym nie można przetoczyć pełnej krwi. więc teraz oddaję płytki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie to ze nie można przetoczyć pełnej krwi., niektórzy potrzebują samych płytek. Np. przed operacjami w różnych chorobach gdy poziom ich spada wtedy tylko płytki się przetacza. Poza tym pełnej krwi prawie nigdy się nie podaję( bardzo rzadko) Po oddaniu, każda jednostka krwi jest frakcjonowana tak jakby na bardziej proste cześci: krwinki czerwone, osocze, płytki krwi. Ale rzeczywiście można oddawać same płytki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×