Gdzieś od tygodnia boli mnie gardło

Wszystko zaczęło się jakieś 10 dni temu. Na początku miałem temperaturę 39 stopni, ale bez żadnych innych objawów (bez biegunki, wymiotów itp). Poszedłem do lekarza, który powiedział, że w zasadzie nic mi nie jest, tylko powinienem brać Paracetamol przez 3 dni i jak gorączka nie spadnie, to powinienem się zgłosić jeszcze raz. W ciągu tych 3 dni gorączka w zasadzie spadała chociaż czasem było 36,8 a czasem 37,2. Poszedłem 3-ego dnia do lekarza i przypisał mi antybiotyk "Duomox" (bo dzień wcześniej zaczęło mnie boleć gardło). Dzisiaj mam już skończyć antybiotyk, ale gardło jest strasznie zaczerwienione (chociaż nie boli) i węzły chłonne są powiększone :-(