Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żarłoczna pirania

Ma ktoś pomysł jak przeżyć tydzień mając w lodówce....

Polecane posty

Gość Żarłoczna pirania

- 3 torebki ryżu - paczkę makaronu spaghetti i 1/4 paczki maleńkich muszelek - ok. 1,5 kg młodych ziemniaków - puszkę groszku - kilka słoików konfitur truskawkowych - przyprawy jakieś (bazylia, oregano, sól, pieprz, cynamon etc..) - pół słoiczka musztardy - kilogram mąki - 1/2 kg kaszy manny - cukier - słoik korniszonów - litr oleju w portfelu 2,82 zł, na koncie pustki... do piątku jakoś muszę doczłapać...albo raczej musiMY, bo dwoje nas jest. Da się? Macie jakieś doświadczenie w robieniu "czegoś" z "niczego"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żarłoczna pirania
tak, wiem, znam tę stronę i wiele wiele innych - dzięki wielkie za odzew, ale cholera nie mam siły przekopywać się przez te tysiące przepisów... może ktoś wie co można z tego cholerstwa, którego jestem szczęśliwą posiadaczką, zrobić? Albo co ewentualnie dokupić za te 3 złocisze i wcinać do piątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze ja cos
z ryzu groszku i ogorkow mozna zrobic salatke,jeszcze jakby jaka cebulka i majonez....ale moze troche oleju dodac zeby to "polaczyc" z maki i 1,2 jajek mozna zrobic duzo nalesnikow i jesc z dzemem kasze manne mozna zjesc z cukrem i cynamonem albo dzemem,ale najlepiej ja na mleku ugotowac moze kup wlasnie np 4 jajka ,mleko w woreczku i jak wystarczy to jakies male maselko,coby sobie na nim nalesniki podsmazyc nalesnikow wyjdzie bardzo duzo,mozna pozniej sobie na sniadanie na masle odgrzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze ja cos
makaron jest dobry nawet z sama tylko cebulka usmazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz kupic zupku chinskie
za 60 groszy w biedronce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo nie kupuj masla i smaz te nalesniki na oleju, jak Wam dzem nie zbrzydnie to mozecie go z ryzem zjadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żarłoczna pirania
to może ja coś - dzięki za pomysły, chyba dokupie właśnie trochę cebuli, jakieś mleko i jajko... naleśniki to dobry pomysł, problem jest tylko taki, że mogę ich usmażyć dowolna ilość, a one i tak zostaną pożarte w ciągu jednego dnia... trzeba będzie się mocno powstrzymywać nigdy nie jadłam makaronu z samą cebulką, ale zrobię...chociaż cebulka na samym oleju średnio mi się uśmiecha, ale co robić oszczędna - zawsze smażę naleśniki na oleju, bo masło szybko mi sie przypala :D generalnie śmieję się sama z siebie, pierwszy raz jestem w takiej sytuacji i jak na złość żadnych mrożonek w zamrażarce... jeśli macie jakieś pomysły co jeszcze można tu wykombinować, to piszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup lepiej
chleba :) takiego zwyklego i masz kanapki z dzemem. poza tym znajdz przepis na babke ziemniaczana:) (ziemniaki+mąka, pewnie coś jeszcze)możesz fajnie przyprawić do smaku, troche zmodyfikować przepis. narob jej dużo to będziecie mmieć jedzenia:) makaron i ryż z konfiturami tez mozecie jesc. kup tez mleko-takie zwykle w folii, moze starczy kasy. ostatecznie mozna jesc sam chleb z musztarda;) kiedys tak jadlam jak mnie przypiliło. Ryż z przyprawami ostatecznie tez przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup lepiej
a te mleko to może do babki ziemniaczanej sie przyda(na prawde nie wiemczy sie dodaje) a mozna i ugotować na nim kaszy mannej, albo inna zupe mleczna. A spać chodzcie bez kolacji:P schudniecie;) oczywiscie to żart:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żarłoczna pirania
chyba faktycznie kupię mleko i parę jajek. jutro będą naleśniki, w czwartek makaron z jajkami, w piątek ryż z cukrem, cynamonem i konfiturami a w międzyczasie będziemy się dopychać pieczonymi ziemniakami z ziołami...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musisz trzymac ryzu i maki
w lodówce ;) powiem Ci, ze jak na 4 dni, to masz bardzo dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żarłoczna pirania
wiem, wiem... makaron jest w szafce obok lodówki, podobnie jak przyprawy zresztą ;) własnie sama doszłam do wniosku, że wcale nie jest tak tragicznie - ale jak zobaczyłam te pustki w portfelu, myślałam że padnę. Oczyma duszy widziałam siebie z pianą na ustach i wydętym z głodu brzuchem leżącą gdzieś pod stołem..:D:D (zdecydownie jestem czarnowidzem) tak czy inaczej siedzę teraz i wymyślam menu na sierpień. w piątek będzie już kasa, więc zrobię większe zakupy...a do piątku pojedziemy na ziemniakach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna dokupic drozdze, i zrobic ciasto pizzowe, maka +woda + olej i napchac np tym co masz, lub np z ziolami i przecierem pomidorowym w srodku teog ogorka tam mozna wrzucic, groszek... i takie buleczki pizzowe mozna zrobic....:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała maruda
ryż z cynamonem i malinami mozna jak masz maliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgłoś się do rodziców po
kasiorę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup marchew
z kartoflami i przyprawami jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup marchew
albo kapuste i ugotuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała maruda
aby zrobic Tortillę oczywiscie potrzebujesz cebulki mozesz tez zrobic omleta frytki mozna usmazyć jajecznicę ziemniaki mzona zjesc z kefirem jesli masz jeszcze te 2,84 poszukaj moze cos jeszcze upchalas w szafkach albo kieszeniach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała maruda
placki ziemniaczane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piranio - podziwiam, że nie pożyczysz chociaż 10 zł do piątku :) Takich ludzi jak Ty - tylko podziwiać 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty się rozglądnij
czy nie masz gdzieś "zamrożonej" gotówki w postaci butelek ;) Ja się zawsze tak ratuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy ktoś to pisał
ale możesz na ugotowany ryż położyć trochę tych konfitur i takie coś zjeść;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz zrobic kluski, ugotowac i zjeśc albo ugotować, usmażyć i zjeśc. Ponadto risotto. Co prawda z samym groszkiem i korniszonami będzie troche cienkie, ale jak dobrze przyprawisz, to nie będzie źle. Smażone ziemniaki z kefirem, kupic jajka i zrobic sadzone albo jajecznicę. Ostatecznie można zrobić głodówke leczniczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo
pierogi z owocami, teraz te sa tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za pomysły! 🌻 Zrobiłam wczoraj małe zakupy w postaci mleka i jajek, tak więc dzisiaj żywimy się naleśnikami - z litra mleka i kilograma mąki powinno wyjść całkiem sporo. Ale kasiory juz niet - chyba, że faktycznie sprzedamy butelki...coś koło dyszki powinno z nich być, ale to nie do końca nasze butelki, więc mamy pewne obawy, poza tym ciągle się kłócimy kto ma iść je sprzedać :D:D mała maruda - na piątek przewiduję ryż z konfiturami, bo malin niestety nie mam. tez myslałam o tym, żeby sie zgłosic do rodziców po kasę, ale całkiem niedawno wróciłam z domu i strasznie mi głupio prosić ich o pieniądze, chociaż wiem, że by mi dali... zreszta i tak są teraz na wakacjach, więc problem rozwiązuje sie sam. coccinella - wczoraj na kolację zrobiłam własnie brązowy ryż z groszkiem i korniszonami :D znalazłam jeszcze sos salatkowy grecki taki w paczuszce, więc go rozmieszałam z wodą z korniszonów i olejem roślinnym..wyszło coś całkiem dobrego, muszę zapamiętać ten przepis :D chociaż myślę, że z koncentratem pomidorowym wyszłoby nieco lepsze. Dzięki raz jeszcze za pomysły 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oryginalna.alaaa
pirania a czemu nie macie juz kasy przebalowaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ISSANA
główka kapusty kosztuje teraz maxymalnie 1,50. Robisz tak: Szatkujesz kapustę, kroisz drobno cebulę i wszystko wtrzucasz to do gara i dusisz przez ok godzinę na MALUTKIM ogniu. Dodajesz przyprawy-zioła, plus sól, pieprz i koniecznie kminet do tego pasowałoby dorzucic na końcu pomidora bez skórki by trochę zakwasił :) i ta daaam masz gar bigosu z młodej kapusty. Tani i dobre - ładujesz z chlebem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×