Dziewczynki.Najlepszy balsam ujęrniający jaki miałyście

ja wciąż szukam i szukam.

polecam L`oreal Perfect Slim

moze jeszcze któraś z Was się wypowie

zdaniem jest Thalgo Thalgosculpt- suuuuuper zapach, świetnie się wchłania no i najważniejsze- widać efekty:)

być widać efekty... ;)

otóż to. Szukam czegoś dobrego ale Thalgo to niestety dla mnie produkt zbyt luksusowy :-(

No i widać:) A te 2265 zł można jakoś przeboleć. Przynajmniej krem daje rezultaty. A 200ml starcza na ok. 6 tygdoni:) Oczywiście zależy, co sie smaruje, bo jak całe ciało od stóp do głó, to pewnie wystarczy na 4 tygodnie:)

za, przepraszam, ile???To chyba pomyłka :-)

dove na noc w granoatowej butelce super nawilza.

o koleżanko,to strasznie przepłaciłaś za ten balsam,normalnie wszak kosmetyki thalgo kosztuja około 200 złotych-czasem trafi się droższy a miałaś serum?

:) Ten krem kosztuje jakieś 260-270zł za 200ml. Też uważam, że spałnia swoje zadanie bardzo dobrze:)

slyszalam ze bardzo dobry jest Nivea Q10 ujedrniajacy :) nie kosztuje duzo, wlasnie sie zastanawiam czy go nie kupic , moze uzywała ktoras z Was ?:)

roku- zero efektów, niby skóra jest nawilżona, ale tylko do następnego ranka:) Nawet nie do mycia:) Zapach okropny, nic szczególnego... No i zero efektów. Ziaja to samo- w dodatku spina troszkę skóre, bo tak na niej zasycha. Efekt znika po umyciu. Nie nawilża, suchą skórę wysusza...

potwierdzam słowa Lusesity, Ziaja naprawdę warta jest zakupu, cenia niewygórowana, a może się przekonasz :) ma konsystencję żelu, więc o niebo lepiej się wchłania niż stos innych balsamów, skóra po nim jest fajnie napięta, sprawia wrażenie gładkiej, ten żel nie wyusza i ładnie pachnie :) żółty Garnier niestety jest zbyt lepki

ja uzywam juz od pol roku balsamu ujedrniajacego skin-so-soft z avonu w polaczeniu z ujedrniajacym zelem pod prysznic + szorstka gabka i mam bardzo gladziutka skorke ;)