Wasze wpadki na rozmowach kwalifikacyjnych o pracę

Miał ktos jakies traumatyczne przeżycia, ja próbowałam z panią przez telefon zażartowac, bo sytuacja była niezręczna, a ta milczała, i głupio wyszlo.

- niewłaściwy strój - brak wiadomości o firmie w której chcę pracować - ogólne braki w wychowaniu (np lecenie z łapą na przywitanie) - zbytnia pewność siebie, albo przeciwnie: odpowiadanie typu :tak - nie - kłamstwo w dokumentach ujawnione w czasie rozmowy

o prace i weszłam do pokoju to usiadłam sobie na miejscy szefa nie wiem co mnie napadło a jemu zostawiłam miejsce gdzie ja powinnam usiąsc. Pracy nie dostałam.

jako pomoc księgowej bo nie umiałam w myśli policzyć 7% ze 112. :D:D:D

a no mialam - mowie: taka firma jak ta na pewno robi badania marketingowe, nikt przeciez nie chce dzialac po omacku i sie okazalo ze nie robi :/ ----------------------------------------- www.horoskop.wellnesslife.pl - kwiatowy, indiański, miesięczny i zwierzakowy :D CYTRYNKI na śniadanie: www.kobieta.wellnesslife.pl

Emma: a w anglii sie wlasnie leci z lapa na powitanie.... i jak sie wychodzi to tez z lapa i "dziekuje za poswiecony czas" i takie tam bzdety. co kraj to obyczaj...

ewentualne wpadki

Ja mialam na rozmowie pytanie od prezesa czy z przyjemnoscia te prace podejme , i zapytalam czy mam go oralnie piescic a on sie oburzyl i mnie wygonil

Na pytanie skąd pochodzi firma odpowiedziałam, że ze Szwecji. A firma ze Szwajcarii :D Oczywiście wiedziałam, tylko stres mnie zjadł.

Tak się denerwowałam, że mnie rozwolnienie brało. Kiedy zostałam na chwille sama w biurze, to mówie sobie pierdne, bo mi zaraz flaki rozsadzi. Niestety popusciłam troche sraki i uciekłam stamtąd. Jak wstałam, to na krześle było trochę gówna. Śmierdziało na całym świecie ;/ :(