karcenie za każdą nieudaną rzecz

jhakw tytlue czy mieliscie z tym do czynienia? i w jakiego typu relacjach?

ale tam nawet za dobrze zobiona mi się obrywalo:D zmienilam pracę

ale o co chodzi?

nie dawaj się poniewierac i traktowac w ten sposob ktos kto to robi sam ma klopot ze sobą

matka wymagała ode mnie bardzo dużo więc jestem na tym punkcie wyczulona nie daję się "karciC" temu, kogo kocham, bo boję się że przestanę kochaC, wszelkie więc próby zduszałam w zarodku (i tak za łatwo u mnie o poczucie winy) ale też sama praktycznei nigdy i za nic nie krytykuję, a jeśli to łagodnie i zaraz dodaję coś b.pozytywnego nie wiem jak wytrzymałabym karcenie przez kogoś, nie jestem dzieckiem i mam szacunek do siebie