Pytanie do panów, którzy mają stałą partnerkę

Moi drodzy panowie. Jestem szczęśliwą mężatką ( czytaj: mam bardzo udane życie seksualne ), która nie stroni od różnych eksperymentów i uwielbia dawać radość swojemu mężczyźnie. Jest jednak pewne ale... ten mężczyzna często na ogół z samego rana, siada przed tv i .... sam robi sobie dobrze. Smutno mi trochę, bo przecież jestem tuż obok. Mogłabym z rozkoszą zrobić to, co on sam robi... Czy powinnam zacząć się nad sobą zastanawiać? Czy coś robię nie tak??? Poradźcie proszę. Pozdrawiam :-)

niż myślisz .

nie podawaj mu sie tak na tacy, faceci muszą łowić, na dłuższą metę znudzą się najbardziej wyrafinowanym seksem. Niech się facet od czasu do czasu trochę postara, żeby zasłużył na Twoje wdzieki,

Tak a najlepiej jak jeszcze później za to zapłaci :(

ale mi pomogliście :-(

moim zdaniem nie jest tak jak myslisz. Nie brakuje mu niczego jesli chodzi o wspolzycie z Toba. Sex z partnerka a masturbacja to 2rozne rzeczy. Masturbujac sie nie musi sie martwic zeby Tobie zrobic przyjemnosc. Rozladowanie sie zajmuje mu raptem kilka minut. Ile czasu potrzebowal by na to z Toba? Nie ma w tym nic zlego. Jesli Ty jestes zadowolona z sexu i nie odmawiasz czesto to nie masz powodow do zmartwien. To ze mezczyzna jest w zwiazku nei znaczy ze sie sam nie piesci:)

całkiem niegłupi pomysł :D

jestem w stalym zwiazku i mimo ze sie kochamy czesto tez kazde z osobna samo ze soba sie bawi, nie ukrywamy tego przed soba. Mysle ze wiekszosc facetow tak robi, ale nie kazdy o tym mowi:)

Dzięki "moim skromnym zdaniem". Troche podniosłeś mnie na duchu :-)

przyjemnosc po mojej stronie;) Przepraszam za bledy, literowki, ale tak sie spieszylam zeby ci poradzic...;)

? przy wiadomościach, kawie i herbacie czy przy pornosach to robi?

Ale i tak mi trochę smutno, bo mimo wszystko to nie ja, tylko obraz w tv dał mu podniete, nie sądzisz że to może zaboleć?

tak naprawdę nie jest istotne przed jakim "medium". Fakt jest ważny. Zresztą nie hcę wdawać się w szczegóły. Prosiłam jedynie o fachową poradę, i nie zamierzam drążyć tematu. :-)

wiem o co chodzi. Czujesz sie niedoceniona, gorsza... A moze sprobujecie .. (nie wiem moze tak robicie) czasem zebys tylko jemu dala szybka przyjemnosc. Tak zebys go czasem z zaskoczenia wziela na kinla minutek, sama niczego nie oczekujac? Zeby sie nie bal Ciebie poprosic gdy przyjdzie mu chec na "szybkie zalatwienie sprawy"? Faceci nie zawsze chca "tracic czas" na zadowolenie partnerki. Nim zadowoli ciebie,on juz dawno moglby miec orgazm. Wiesz o co mi chodzi?

teraz zobaczylam ze to pytanie do panow:O

:-) to bardzo dobry pomysł! dziekuję!

zycze powodzenia;) i nawet jesli nie pomoze w zupelnosci to sie tym nie przejmuj, facetom to jest naprawde potrzebne mimo ze maja udane zycie sezualne z partnerka;)

znudzilas mu sie albo potrzebuje glebszych doznan wynikajacych z onanizmulub uznal ze nie bedzie sie prosic ciebie i sam sobie zrobi dobrze wiec nie czekaj az poprosi tylko sama wez jego maczuge do reki i zrob mu dobrze.a jesli nie to zalatw mu kochanke zanim sam sobie znajdzie albo pojdzie do burdelu i cos zlapie!!!.

popieram Men'a w momencie gdy zauważysz że to robi nie czekaj tylko zaproponuj dokończenie akcji, jeżeli się zgodzi i będzie zadowolony z tej propozycji to wszystko jest w porządku, nie masz się czym martwić

Drodzy panowie, którzy raczyliście sie tu wymądrzać ( pomijam Pana "moimj skromnym zdaniem" któremu jeszcze raz dziękuję ). Ani to prowokacja ani nic zdrożnego. Zależało mi na przyjacielskiej radzie, ale jak widzę, większość z Was używając nieomal wulgaryzmów, mało że nie udzieliła rady, to obraża mnie. Wsydźcie się. Jesteście albo nieusatysfakcjonowani z własnego życia albo niedojrzali emocjonalnie a w necie szukacie niezdrowej podniety. Panu "moimj..." jeszcze raz dziękuję. jedyny mężczyzna tu na poziomie.

moimj to kobieta! Czytaj uważnie autorko topiku!!! :O

czyli nie ma mężczyzn na poziomie bo "moim skromnym" to kobieta ;)

Tak bardzo dobra rada.Mnie dawala sie zlowic 1 raz na tydzien to poszedlem na dzikie lowisko co nieco dolowic.Durne rady.

stuprocenotwa kobieta ze mnie:P niejmniej jednak czesto rozmawiam z moim partnerem i mowie jak to jest z jego strony. Trzymam wiec za ciebie bardzo mocno kciuki, zebys juz sie nie czula zle i zeby sie polepszylo;) Odezwij sie tutaj jeszcze, mam nadzieje ze sie pocwalisz jak poszllo;) Milego dnia zycze:)