mezczyzni po sexie

Mam pytanko jak się zachowują wasi faceci po sexie? Ja czasami mam ochote tego swojego poprostu strzelić w pysk, bo po orgazmie kompletnie traci mną zainteresowanie, nie moge tego zrozumieć!

mnie przytula i najczęściej zasypia. no, chyba że w dzień, to chwilkę przytula i sobie tak leżymy a potem wstajemy :)

\"Po\" leżymy przytuleni, odpoczywamy, potem idziemy się wymyć, napić i coś zjeść. :)

Ja też tak często mam, ale najczęściej po wszystkim nic nie pamietam :P przytulam moją dziewczynę i budzę się rano :) sam nie wiem jak to się dzieje. A w dzień to normalnie :)

a mój nie dosc ze si e nie mną nie interesuje to prawie zawsze na konic puści głośnego bąka

przytula,całuje ,głaszcze i mowi jak bardzo kocha.potem przynosi cos do picia,zapala papierosa i patrzy na mnie i sie usmiecha :)

po jeszcze chwile leżę na nim, calujemy się, przytualmy, poxniej shcodzę i kładę głowę na jego klatce piersiowej i tak sobie lezymy...lub też czasami on właśnie po zaczynna mnie pieścić....by pochwili znowu moc się kochać:)

kunegunda współczuję ci to że przestaje się interesować to jeszcze bym zniosła ale tego bąka to już nie:-)

Ja tez mam problem w tej sprawie mój facet po sexie odwraca sie i w ogóle sie do mne nie odzywa jak by mnie poprostu juz nie było to nie jest miłe bo ja potrzebuje troski i tego zeby mnie przytulano a on jak sie przytulam mówi ze mu gorąca i sie odwraca wtedy tez odrazu nachodzi mnie jaks złosc i efekt jest taki ze on po sexie czuje sie jak w niebi a mi jest poprostu zele i przykro ze zaraz po tym sie ode mnie odsówa

dokładnie czuje to samo, tylko dlaczego tak sie dzieje??? może jakiś facet sie wypowie

no całkiem niezął jestes hehehe

wiesz wydaje mi sie ze to napewno nie chodzi o to ze nie zalezy mu poprostu sa rózni faceci i to wszystko zalerzy od temperamentu

mówi że kocha, przytula, zasypia

no wiem, z innymi tak nie miałam, może to faktycznie zależy od temperamentu

to dobrxe ze mówi ze kocha bo mój nic

My lezymy, sie przytulamy i czessto oboje puszczamy glosne bąki, cichacze zreszta tez. Czsami az z wyrka jedno musi uciekac . Powaga. Przegralismy zycie?:o

Aaa, moj tez nie mowi, ze kocha, a ja tam sie nie wychylam:o

od czegos napewno moze powinnysmu z nimi poprostu szczeze porozmawiac i powiedziec czego oczekujemy po sexie i ze st nam poprostu źle i czujemy sie odtracone gdy nas nie przytulja zarz po...

a nie brakuje cie tezgo ze nie mówi ze kocha bo mi straszniue no ale przeciez nie zmuze nikogo do niczego prawda

To jest normalne, nie możecie pojąc, że mężczyzna po wszystkim po pierwsze nie ma siły, a po drugie cała czułość i ochota na pieszczoty odchodzi razem z orgazmem, szczególnie jak jesteśmy zmęczeni po ciężkim dniu i gdy się z wami kochamy w nocy albo wieczorem. Wiem, że większość facetów tak ma, są przypadki, że jak i wy chcą się dalej przytulać itd., ale większość nas tego po prostu nie potrzebuje i wręcz denerwuje nas to, a nie nasza wina, że wy dłużej sie „rozgrzewacie” i dwa razy dłużej „stygniecie” :P Troszkę zrozumienia też dla nas by się przydało. A i my powinniśmy być bardziej czuli po wszystkim, ja się staram.

on najczęściej mówi ze kocha podczas seksu, nie wiem czy to normalne?

Przeszkadza mi, ze nie mowi, ale nie moge iec pretensji. JA tez nie mowie mu praktycznie wcale. MAm z tym jakis problem emocjonalny i on o tym wie

Zaraz, zartujesz sobie?:DMoj tez mi mowi, ze mi z ust czasem jedzie....fajami na przyklad:D Taki urok palaczy i nie chce sie ze mna wtedy calowac. Tylko biedak nie zdaje sobie sprawy, jak jemu czasem ejdzie i ja nic nie moiwe:o Ostatnio zaczelam mu mowic, ze pachni mu z ust trupem, ale on chyba mysli, ze to zart:o

się znowu kochać a ja się obracam plecami do niego i spac idę....bo mi się już nie chce seksić.

a co powiesz o porannym seksie? jes tak samo a nawet gorzej, nagle po seksie zrywa sie z łóżka i mówi musze leciec na spotkanie bo sie spoznie, rzadnej czułości, buziaki, nic!!!

Ja nie mam nigdy porannego seksu, nie chce u mnie na noc zostawac, woli wracac do mamusi:o Chujnia straszna mowie Wam:o

powoem ci szczeze ze tego nie rozumie i takie uwagi na mój teat by mnie denerwowały bardzo powiedz mu ze sprawia ci przykrosc mówiąc takie rzeczy a przeciez kobieta przy swoim mezczyznie powinna czuc sie jak ta najpiekniejsza a nie myslec o swoich wadach

no my tez u siebie nie nocujemy ja u niego spała tylko raz po sylwestrze i seks rano to wspaniała sprawa

Nie wiem jak jest u Was, ale my np. sie w ogole nie calujemy. Zwiazek 3 letni. Tylko takie cmoki na powotanie i na pozegnanie a slimak jedynie podczas gry wstepnej:o

my jesresmy juz od 6 miesięcy i tez zauważyłam ze coraz rzadziej sie całujemy