Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna co się pyta

STUDIA DOKTORANCKIE

Polecane posty

Gość taka jedna co się pyta

Hej! Chciałabym się zapytać czy ktoś orientuje się jak wyglądają studia doktoranckie. O ile się nie mylę to żeby dotać się na takie studia to trzeba złozyć dokumenty na danym Uniwersytecie i przejść pozytywnie rozmowę kawlifikacyjną, ale.. czy zdobywając tytuł dr muszę pracowac na tym uniwersytecie??? bo wiekszość ludzi z dr to własnie naukowi pracownicy ile trwają te studia, wiem że niektórzy to po 2 latach maja tytuł inni nawet po 5 ??? czy uważacie, że po zdobyciu dr będą wiekszę szanse na znalezienie pracy?? Z góry dziękuję za wypowiedzi, jeżeli ktoś sie orientuje w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze nie ja
a jak w ogole dostac sie na takie studia ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co się pyta
poprzez rozmowę kwalifikacyjną, ale miejsc jest chyba kilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego, co mi wiadomo, przynajmniej na mojej macierzystej uczelni, trzeba zdać pewnego rodzaju egzamin przed komisją, moze i to sie nazywa rozmową kwalifikacyjną, ale jedno jest pewne-nie każdego przyjmą na doktoranckie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie coś więcej
też się chętnie dowiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co się pyta
miejmy nadzieję, że może jakiś dr się dziś pojawi i trochę nam wyjaśni jak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egyer
to zależy , co i gdzie; najpierw musisz sobie znaleźć opiekuna , jakiegoś profesorka (może wystarczy nawet habilitowany doktor , tego to nie wiem); potem jest rozmowa , na której opowiadasz , co tam chcesz robic w zwiazku ze swoim tematem , komisja oglada sobie twoje papiery , czy jakieś praktyki , zagraniczne prktyki były; u nas , na architekturze we wrocławiu , w moim roczniku przyjęli wszystkich , którzy sie starali; tylko oczywiscie stypendium było jedno czy dwa - reszta musiała obejsć się smakiem; jak już jesteś doktorem , to nic cię nie trzyma na uczelni - a że niektórzy zostają , to ich wybór , no i propozycja opiekuna - jak widzi w tobie naukowca i kogoś przy swoim boku , to namawia - jak nie , to się grzecznie żegnacie i idziesz w swoją stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama bym sie chętnie dowiedziała szczegółów :) Z tego, co mi wiadomo, ale nie na 100%, dr hab. nie wystarczy na opiekuna, musi być profesor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz wszystko prawie powiedziane. U mnie jak slyszalem nie bedzie stypendium ;( ale tez zamierzam startowac. U mnie jest egzamin z przedmiotu kierunkowego i z angielskiego + jakas rozmowa podobno. Dowiem sie w sierpniu bo na razie nawet czasu pojsc tam nie mialem :) No i oczywiscie tylko 8 miejsc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egyer
A co do trwania - nie wiem , czy jest jakis limit dolny , nie słyszałam o żadnym doktorze , co by w 2 lata zrobił tytul , ale p[rzeciez nie muszę slyszec wszystkiego :P Ale znam doktorów , co latami nad tym pracowali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam takiego co w 2 lata zrobil hehehh :) aler to geniusz na wydziale. normalnie okolo 4 trwa pewnie. mowie o studiach a nie o asystenturze bo nie kazdemu proponuja prace po zakonczeniu studiow jako asystent czy tam inna stwora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychol poniżej czyli ja
U mnie było tak, że promotorka proponowała mi pozostanie na uczelni. Maiłam dwóch opiekunów do wyboru=dwa różne badania. Jeśli ktoś z uczelni zaproponuje żebyś została, to masz to jak w banku (rozmowa to taka ściema jak obrona ;) chyba że sama się tam pchasz..to mogą cię sprawdzić) Jeśli juz jesteś dr to nie musisz zostawać na uczelni, ale wydaje mi się, że w naszym kraju doktor poza uczelnią ma mikre szanse na zatrudnienie... i zarobki małe--za granicę można za to brykać i karierę robić i dużą kasę. A teraz są takie przepisy że trzeba swoją pracę obronić po 3 albo 5 latach, jeśli wyrazisz chęć szybszej obrony to nie ma problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co się pyta
dziekuję bardzo za wszystkie odpowiedzi :-) już wiemy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna co się pyta
może jeszcze ktos coś doda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×