Czy wierzycie jeszcze w facetów?

W to czy są jeszcze prawdziwi, wierni i oddani swoim kobietom faceci, przy których mozemy czuć sie pewnie, ufać na 100% że nie zdradzi? Jak wy na to dyiewcyznz spogladacie?

ja wierzę bo takiego spotkałam :):) :*... for You

szczerze w to wątpie

wierzę jak w boga...choć nie widziałam...

ja wierze, tylko ze takich facetow kobiety nie chca, np mnie

asfd---tzn jakich? egoistów, chamów?nielojalnych?zimnych drani?kłamców?

no w takich co chcieliby kochac swoje dziewczyny, byc wierni i je szanowac. ja bym tak chcial ale nie mam szansy, bo teraz trzeba byc cool i trendy, a normalni faceci nie sa poszukiwani - tzn oficjalnie sa ale to w gruncie rzeczy fikcja, wystarczy poczytac ile jest topicow o dziewczynach co siedza z facetami mimo ze to kawały sukinsynow - z takim wiernym to chyba za nudno by bylo... nie?

Chyba wierzę........ale nigdy nie powiem że mnie się porażka nie przytrafi...bo może się przytrafić:( Jedną zaliczyłam....drugiej już mam nadzieję nie przeżyć....wierzę...a może raczej mam nadzieję:)

bo ja mysle ze akurat mam takiego, ale (moze to glupie) naczytalam sie juz tu na forum o tylu zdradach, oszustach, klamcach ze... juz sama nie wiem czy naprawde tacy istnieja

jestem dziewczyną starej daty, trendy i cool nic dla mnie nie znaczy, za to wierność i zaufanie to moje priorytety. ja nudzę się tylko na polskich filmach...

???

Ja wierzę że takich facetów to kobiety przy pierwszym konktakcie nie zechcą. One dopiero zaczynają doceniać ową cechę dopiero przy bliższym zapoznaniu (czyli po odrzuceniu wcześniejszym tych wyimaginowanych facetów) Wsadzając do jednego wora, to kobiety często szukają facetów (przy standardowym podrywaniu, bo znacznie lepiej wychodzi zapoznanie kogoś przypadkiem, wtedy zwraca się uwagę na różne rzeczy a nie na schematy) rozrywkowych, z odcieniem macho itd. a jak go złapią zaraz próbują naginać jego do profilu przytulnego, wiernego i potulnego misia. Albo rybki albo ... dlatego często standardowe wyjścia na lowy kończą się fiaskiem bo wiele osób nie potrafi samych uciec od własnych schematów.

prawda, wiechu

Coś w tym siedzi co mówisz wiechu

Bede probowala na powrot uwierzyc, dla wlasnego dobra ;-)

a ,oze faceci tez sie wypowiedzą? Jak to jest u was i waszych kumpli? Czy istniejecie jeszcze tacy naprawdę... ???

jestem z Nim już 5 lat i to jedyna osoba która mnie nie zawiodła...

Tacy sa zdradzani , kobiety kochaja drani : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3248773 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3278321

ja przestałam po tym jak rok temu trafił się mi żonaty, z ta samą kobietą od 7 lat...mówił,że ja kocha, szanuje,nie umie bez niej żyć, a romans toczył się mimo jego zapewnień. Wczoraj poznałam faceta. Żonatego,z dzieckiem...prosił żeby rozmowa została między nami..............dziś pisze na gg że chce sie spotkać........................... Można wierzyć.??????? Niebałdzo

NIE WIERZE!!!! WSZYSCY faceci TYLKO MYSLĄ JAK TU POSUNĄĆ KOGOKOLWIEK I ILE RAZY SIE UDA!!!!!

tak wierze ,mam prawdziwego mezczyzne.jestesmy ze soba 7 lat,bardzo sie kochamy,nigdy mnie nie zawiodl,szanuje mnie, ufamy sobie.nie moglabym bez niego zyc

są tacy faceci wiem o tym dobrze. Ale kobiety jak mają takich to upokarzają ich, nie szanują, uważają ich za miętkich, zdradzaja ich z innymi i wyśmiewają się z nich. Oraz wiele innych przykrych rzeczy robią aby zranić. I wiem o tym bardzo dobrze poznałem taką dziewczynę. Dzięki niej zrozumiałem że prawdziwej miłości nie ma na tym świecie.

są tacy faceci wiem o tym dobrze. Ale kobiety jak mają takich to upokarzają ich, nie szanują, uważają ich za miętkich, zdradzaja ich z innymi i wyśmiewają się z nich. Oraz wiele innych przykrych rzeczy robią aby zranić. I wiem o tym bardzo dobrze poznałem taką dziewczynę. Dzięki niej zrozumiałem że prawdziwej miłości nie ma na tym świecie.

Eeeee tam. :P

nie e tam :D bo tak jest pozdrawiam Cię Takatamsobie :)

Ja mam faceta od 4,5 roku . od pól roku jest moim mężem . Czy mu ufam ? Tak , choć 100% pewności nie mam . Nie będę go sledzić bo to dziecinada jest i brak zaufania. Ale obawy mam bo jestem pierwsza osobą z którą on jest dluzej niz 3 m-ce . Nie wiem czy się mną nie znudzi

iloraz napisała: \"NIE WIERZE!!!! WSZYSCY faceci TYLKO MYSLĄ JAK TU POSUNĄĆ KOGOKOLWIEK I ILE RAZY SIE UDA!!!!!\" Smutne, że tam myślisz :O

nie, niestety :O

być z kimś tylko dlatego że jest przystojny to chore :o bo przecież za kilka lat uroda przemija, nie mówię że wygląd nie jest ważny ale nie najważniejszy :P

raczej nie- to zwodniczni sportowcy:(