Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aliccca1

1 randka z facetem ktory okazal sie draniem

Polecane posty

Gość aliccca1

Sa takie czerwone flagi juz na pierwszych spotkaniach ktore jak sa zignorowane to tylko problem rosnie. Jesli zaobserwowalas jakies zachowanie u faceta na samym poczatku ktore powinno sprawic ze nie wchodzisz w taki zwiazek a jednak weszlas a potem zalujesz bo on albo : zdradzil/zdradza okazal sie alkoholikiem uderzyl/bije klamie nie obchodza go twoje potrzeby... itp NAPISZ postaraj sie przypomniec jakies detale z pierwszej, drugiej randki ktore powinnas byla wziac po uwage ale przymknelas oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliccca1
Na mojej pierwszej randce facet byl niesamowicie romantyczny i przystojny i w ogole super. Ale flirtowal z kelnerjka i zagadal do jakiejs dziewczyny w kawiarni. Myslalam sobie ze to tylko dlatego ze on taki zdenerwowany na randce i nie chce dac mi znac ze mu sie tak bardzo podobam ( a mu sie ogromnie podobalam) poniewaz wszytsko inne bylo idealne przymknelam na to oko ewentualnie sie zakochalismy itp Zdradzil mnie jednak i zostawil dla innej. Znaki byly od samego poczatku. Ogladal sie za innymi kobietami bez przerwy itp... na piewrszej randce flirtowal z kims!! drugi facet ktory okazal sie wstretnym czlowiekiem , kontrolujacym i pzrzezywajacym mnie -skrytykowal moj wyglad na drugiej randce potem tak mnie krytykowal w zwiazku, wszystko co robilam to zle i wyszlam z tego zwiazku i musialam sie dloslownie podnudowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliccca1
chodzi o to ze mozna sobie oszczedzic sporo czasu zwracajac uwage jak facet zachwouje sie NA SAMYM POCZATKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efekt lepkich rączek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez strasznie romantyczny
padl na kolana i wyznal milosc na 1 randce. Potem byl histerycznie zazdrosny. Owszem, zakochany, ale nieciekawy, troszke klamczuszek, koloryzowal.W koncu uderzyl i tak sie skonczylo. Randka z obecnym mezem byla kompletnie nieromantyczna, rozmowy o czyms neutralnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuszuszu
Jeden był beznadziejnym , zapatrzonym w siebie dupkiem , przekonanym , że wszystko co robi , jest boskie. Na pierwszej randce skrytykował śmieszne zdjęcie mojego kota , a rozpływał się z dumy , pokazując mi jakies tam swoje zdjęcia trawek i slimaków. I ta postawa , kiedy prezentował coś swojego - zero niepewności , totalne przekonanie , że odbiór bedzie pozytywny. Drugi był kochliwym bawidamkiem , niezdolnym do dłuższego zwiazku, do tego chciał mieć przy sobie lale , która zawsze perfekcyjnie wygląda. Przy pierwszym spotkaniu od razu robił mi wielkie wyznania , tydzień później gadał o dzieciach i psie, a co do lali - pytał , jak szybko rosną mi włosy (bo miałam chyba za krótkie , żeby mógł ze mnie być całkiem zadowolony).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuszuszu
Po prostu jak cos was ukłuje na pierwszym spotkaniu , to można to puscic mimo uszu , ale można sobie to zakonotowac , bo pewnie jest to coś , co mu się zdarza cześciej , już zwłaszcza jak sie "zadomowi" w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz dola teraz
Prześpij się proszę trochę a jutro przeczytasz dwadzieścia wpisów będą Tobie doradzać ale pamiętaj że , zawsze najlepszym przyjacielem kobiety będzie facet kobieta Tobie doradzi - nie przejmuj się facet Ciebie przytuli, jeżeli pozwolisz się przytulić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajakata
No, pewni siebie ponad miarę, wyluzowani na maksa, przemadrzali, z "dobrą gadką" i niecierpliwi....wciąż domagali sie szybkiego następnego spotkania, sciemniający, nadmiernie lubiący alkohol i adrenalinę, z "LEPKIMI łAPSKAMI"/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliccca1
"wciąż domagali sie szybkiego następnego spotkania" moim zdaniem ci sa okropni i bardzo kontrolujacy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliccca1
albo jak facet duzo pije to glupie jak dziewczyna mysli ze facet sie zmieni oni sie nigdy nie zmieniaja wszystko co sie nie podoba teraz tylko sie pomnozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz dola teraz
Jak będziesz mieć jedna z drugą po 35 lat lub pod czterdziestkę będziecie podchodzić i nadal samotne z kotem na ręku to będziecie błagać o jakiegokolwiek faceta i wspomnicie moje słowa za kilka lat . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starsza koleżanka
Chodzę sama, z kotem na ręku i jest mi dobrze. Tylka taka błaga o jakiegokolwiek chłopa, która pozwoliła sobie wmówić, że to jest warunek szczęścia. Jest mnóstwo ludzi nieszczęścliwych w swoich związkach (wystarczy posłuchać, co ludzie mówią, albo poczytać niektóre topiki). A samotność u boku osoby, która cię w ogóle nie rozumie, jest o wiele gorsza niż bycie samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozważna
a moje pierwsze wrażenia z randki...byliśmy na romantyczney spacerze...zadzwonił telefon, on odszedł kawałek i mówi: PO H.....DO MNIE DZWONISZ?K...MÓWIŁEM CI ŻE NIE MAM CZASU NA PIERDOŁY!JAK JA CI K...MÓWIE ŻE NIE DZISIAJ TO ZNACZY NIE DZISIAJ...NO I I NA H...MNIE WK....IASZ.... ITP potwem z uśmiechem podszedł do mnie i mówi: moja matka zawsze dzwoni w nieodpowiednim momencie. Przenosi stare graty do piwnicy bo goście jutro przyjeżdzają... No to napisałam dyskretnie do kumpeli żeby zadzwoniła. Jak zadzwoniła to udałam że musze jechać do domu natychmiast...i to była nasza 1 i ostatnia randka...PODOBNO FACETA POZNAJE SIĘ PO TYM, JAKI MA SZACUNEK DO MATKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozważna
A POZA TYM...nie rozumiem.przecież lepiej być samotnym niz nieszczęśliwym w małżeństwie. Kobiety..macie rację,trzeba odbierać symptomy złych zachowań facetów. Nie akceptować zachowań które was rażą....potem są związki gdzie facet tyran robi co chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gali
Macie rację Dziewczyny, chociaż takie rzeczy niestety najlepiej widać z dystansu. To jest ten problem. Jeden taki na pierwszym spotkaniu cały czas mówił o sobie, żalił się, opowiadał o swojej byłej dziewczynie, jak go zraniła itp. To nie była randka co prawda wtedy, ale okazało się później kiedy zaczęliśmy się spotykać częściej, że to taki typ, który robi z siebie ofiarę i zawsze wybiela siebie, przedstawiając jednocześnie w najgorszym świetle innych. Nie dałam się złapać na ten jego wizerunek, ale nie myślałam, że to będzie AŻ TAK MĘCZĄCE. Uważajcie na takich typów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aliccca1
rozwazna dobrze zrobilas! ale tu mi sie przypomnialo cos.. bylam w zwiazku z MAMINSYNKIEM ten zwiazek byl OKROPNY nasza pierwsza randka-on wylaczyl telefon nasza druga -jego mama dzwonila cztery razy... trzecia =on rozmawial przez jakis czas z mama nasz zwiazek wygladal tak ze mieszkalismy razem i jego mama dzwonila codziennie kazdego wieczora i we wszystko sie pchala i o wszytskim musiala wiedziec w koncu odeszlam powinnam byla odejsc na drugiej randce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×