CZy 164 to normalny wzrost

ha a ja wczoraj skonczylam 19 i mam nadzieje ze juz wiecej nie urosne, ale znam takie co mają po 180 cm i chcą byc jeszcze wyzsze... :|

no to chyba dobrze, ze akceptuja siebie... ja w sumie tez juz sie przyzwyczailam do mojego wzrostu, choc nie ukrywaqm, ze wolalabym miec z 5 cm mniej :)

oo i tu sie zgadzam, bo co to za przyjemnosc chodzic w butach na obcasach przy takim wzroscie... tz ja ma 174:P

ja mam tyle samo, pseudo :) szpilki - odpadaja :) ale co z tego...i tak bym sobie nogi w szpilkach polamala :P

wzrost mniejszy

no to równiacha jestes:D a ja jeszcze nie zaczełam chodzic w butach na obcasach, bo raz próbowalam to mi sie nogi chwieją:D no ale skoro inne potrafią to my tez sie nauczymy:P tylko mamy troche gozej bo im wyzsza tym trudniej utrzymac sie na takich palach:D

no jasne, ze sie nauczymy :P choc ja narazie nie mam po co sie uczyc chodzic w szpilkach, bo nie chce w nich chodzic :D poza tym nie chce sie juz bardziej \"wydluzac\"..starczy mi te 174 cm :P

ja mam 163 a chlopak ponad 170 i gitnie

ahh są dłuzsze od nas a ubieraja takie buty, a chyba nie bedziemy skakac do konca zycia w adidasiorach:P a jak pojdziesz ze swoim bojem na jakis bankiecik to juz wiesz nie wypada do sukienki..:D ja sie ide kąpciać:P ADIJOS i nie łam sie a przełam sie (w kazdym znaczeniu tego słowa):D:D:D

heheheh ... w sumie masz racje :P pseudo, pozdrawiam

A moze wiecie przy jakim zwroscie zaczyna sie lilputcwo? A przy jakim gigantyzm? Ja oczywiscie moglabymchodzic w szpilkach ale tych nelubie dlatego chodze wnormalnych butach co najwyzejz podwyzszonym spodem :) i wygladam zaraz na jakies 167. a to juz cos ;)

Ja mam 158 cm a mój chłopak 182 i jest git !!! Nigdy nie maiłam kompleksów związanych ze swoim wzrostem. Jestem szczupła i filigranowa i mój facet mówi że wygladam jak porcelanowa laleczka i uwielbia mnienosic na rękach ! Naprawdę nie masz większych problemów ???