ciążą zagrożona

Jestem po tzw. przejściach... ciąża pozamaciczna i poronienie w 19 tyg. Dwa dni temu byłam u lekarza. Bradzo sie bałam do niego iść, dlatego że wczesniej zostalam potraktowana przez lekarzy w taki sposób, że odechciało mi się wszystkiego. Ten lekarz powiedział, że popracuje nad zmiana mojego podejścia co do lekarzy. Super brzmi !!! Zobaczymy co będzie dalej. Najważniejsze jest to, że już musze zacząć starać się o zajście w ciąże, czego sie bardzo boję, ale latka mijają i nie ma co czekać. Profilaktycznie bede juz miala zaloszony szew w 15 tygodniu ciązy, co oznacza, że bede musiała uważać na siebie od samego poczatku. Boję się znów przeżywac wszystkiego od początku. Szukam dziewczyn, które sa po przejściach ( i nie tylko) i chcą porozmawiać o ich obawach, radościach i wszelakich innych odczuciach... Serdecznie zapraszam.

Zaglądnij na nasze forum. tam bedziesz miała wsparcie wśród fajnych dziewczyn

http://www.ginekologia.med.pl/forum/

http://www.ginekologia.med.pl/forum/

każda ciąża po poronieniu lub po nieudanym porodzie jest bardzo ciężka. Nie ma siły się radować bo ciągle tkwi jak zadra czy na pewno będzie ok. Widzę, że masz fajnego lekarza więc panikuj, oszczędzaj się itd, z każdym tygodniem będziesz spokojniejsza Powodzenia