Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kania007a

Jak przeżyć rozstanie z facetem?? Pomocy!!!

Polecane posty

Gość kania007a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczekac
czas leczy rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wychodzić wychodzić...
i jeszcze raz wychodzić z domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania007a
Wczoraj po 1,5 rocznym burzliwym związku rozstałam się z facetem. Jak zapomnieć, przeżyć to i wyjść z uniesioną głową?? Co zrobić?? Pomocy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania007a
łatwo powiedzieć " przeczekać" Cały czas czuje ucisk w brzuchu i łzy płyną mi do oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania007a
Do tej pory po każdej wojnie domowej to ja wyciągałam rękę jako pierwsza, on twierdził że nie chce się narzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiemze
latwo sie mowi,trudniej wykonac. bardzo Ci wspolczuje, wiem jak to jest. powiem Ci, co ja robilam i co pomoglo troszke; powinnas sie spotykac z przyjacilmi,(oczywiscie odpadaja Wasi w spolni znajomi, bo a noz spotkacie sie), zrobic sobie damski wieczor, nie sluchaj ballad, i nie ogladaj melodramatow:) jedz slodycze:) skocz sobie na zkaupy,zmien fryzure, nie mysl o nim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfgfdg
rozstać się powoli, dalej się z nim spotykać, ale już bardziej luźno, na stopie koleżeńskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzisz sobie bo nie masz
innego wyjscia, mieszkaliscie ze soba? jesli moge wiedziec ile macie lat? ja rozstalam sie z facetem po 2,5 roku zwiazku i wyszlo mi to na dobre, teraz jestem z kims innym i o wiele szczesliwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie spotykaj
pod zadnym pozorem!! po co?? zly pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfgfdg
nie jest zły, bo sam przez to przechodziłem i nie było tyle bólu. warunek - oboje musicie tego chcieć i pójdzie gładko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania007a
ja mam 24 on 26 lat. nie mieszkamy razem bo dla niego to za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania007a
A co jeśli jedno z nas nie chce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie spotykac sie nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania007a
Ten związek na początku był spełnieniem moich marzeń. Facet był zawsze obok wtedy kiedy był potrzebny, potem zaczęło się psuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzisz sobie bo nie masz
jestem w twoim wieku i tez przez to przeszlam, teraz jestem zareczona z innym facetem a do tamtego nie wrocilabym za zadne skarby, jesli chcesz mozemy pogadac na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania007a
Zaczął twierdzić że "ktoś" mu powiedział że za często się spotykamy i dzwonimy do siebie itd. Doszło do tego że urlopy wzięliśmy aby on mógł odpocząc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania007a
Urlop wzieliśmy oddzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfgfdg
jeśli facet nie chce to daruj go sobie, zapomnij... chyba nie ma działającego szybkiego sposobu ;) pisz ze znajomymi, rozmawiaj, rób WSZYSTKO żeby się nie nudzić, bo wtedy będziesz sie zadręczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kania007a
bardzo chętnie moje gg 7932950

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wika27
moj facet zerwal ze mna dzisiaj po 3,5 roku, mieszkalismy razem, myslalam ze to ten jedyny do konca zycia jeszcze nie plakalam, ale to chyba objawy szoku jutro przyjezdza po swoje rzeczy, przeniosl sie do rodzicow najbardziej w zyciu boje sie samotnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagaguś
Ja zerwalam z facetem po 10 latach i jakoś przeżylam , a teraz wychodzę za mąż za innego po roku znajomość . Tobie też się ułoży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierze że damy sobie rade. Myślałam że zadzwoni, będzie się kajał że chce być ze mną itd. I było tak na następny dziń przez godzinę, później stwierdził że jest zmęczony i idzie do domu.... i poszedł. Od tamtej pory śle po smsie dziennie. Że mu smutno, że myśli. I co z tego jak to tylko ściema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tina22
Kilka dni temu,drugi raz w życiu zostawił mnie chłopak. Wiedział,jak bardzo przeżyłam rozpad tamtego związku...Były obietnice,zapewnienia o wilekim uczuciu,że zrobi wszystko żebyśmy byli szczęśliwi itd. Teraz czuję się upokorzona! Nawet nie miał odwagi by spojrzeć mi prosto w oczy i powiedzieć,że to koniec! Chciałam wiedzieć co jest grane,na czym stoję,żeby powiedział,że to koniec,a nie ranił mnie jeszcze bardziej!Całkowicie przestał się do mnie odzywać. Nie odebrał telefonu,kiedy wczoraj dzwoniłam,nie odpisał na smsy. Nie będę mu się narzucać. Sama odpowiedziałam sobie na pytanie czy mu na mnie zależy,odpowiedź negatywna...Znowu płaczę. Wiem,że nie można nikogo zmusić do miłości. Pewnie starałam się za nas dwoje żeby było dobrze. Nie wiem czy coś jest ze mną nie tak,że faceci tak mnie ranią? Jak po czymś takim zaufać drugiej osobie?Tracę już nadzieję,boję się samotności. Świadomość tego,że to już koniec bardzo mnie dołuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinak
hejka, mam to samo... co Ty Tina22 :( ja pyrtole... dokladnie to samo, moze bylysmy z jednym facetem ?? zartuje :( ale ogolnie mam dosc, jestem zalamana :( a mialo byc wlasnie TAK PIEKNIE :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodyna_
Hej tez tak miałam. Na początku było dobrze potem zaczęło się psuć a raczej coś było inaczej. Chyba to znacie wszystko okej a jednak coś jest nie tak. Jak się okazało mój były nie chciał się angażować. Nawet nie chciałam się zastanawiać dlaczego. A prawda jest taka, że chciałam zbudować związek i dawałam z siebie wiele, tak więc mnie rzucił. Ale żeby nie było koniec chciał żebym została jego kochanką (co za litość), albo znajomą koleżanką. Też się zastanawiałam czy ze mną coś jest nie tak?? Czasami się dziwię mężczyźni narzekają na okropne kobiety marudzą złoszczą się stroją fochy itp. ale kiedy natrafiają na dziewczynę która nie jest taka bawią się nią i ją rzucają. hehehe Czy trzeba być jędzą żeby być z kimś?? Trzeba być kimś innym niż się jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×