kici

To wiersz z mojego pierwszego tomiku. NADZY W nocnym letnim upale mogę być sobą. Obnażam się do snu. Zatańczę ze wspomnieniami o Tobie. Subtelny wietrzyk zawita do mnie Przez otwarte okno. Gdy jestem sama on jest Tobą. Znów jesteśmy sam na sam z naszymi Uczuciami, pragnieniami... Po raz kolejny okrywasz mnie wualą Utkaną z Twoich pocałunków, dotyków Z Twojego oddechu i tętna. Jesteśmy posłuszni tylko Naszym wargom i dłoniom. A noc okrywa nas nagich Swoim gwiezdnym płaszczem Więcej wierszy na moim portfolio

no i jeszcze raz ale z poprawkami :) może jeszcze coś dopiszę ale na razie tak niech zostanie O ( ch ) ... (erotyk) pieszczodrapię głaskomuskam mruczoszepczę w czułouszka ściskotulę szeptowzdycham pod kołnieżyk szybko czmycham miękkoszyj(k)ę łaskogryzę ciepłotulę brzuszkomruczek a paluszki uparciuszki plączą się jak nóżki muszki toną w oczach oczerety rany julek jejku rety łaskogryzą usta ( wicznie ) bezustannie notorycznie palcopuszki sprytne duszki przesmykują gładkonóżki szczypią wargi głaskoszyjki zmysłonocne łaskomyki tak wtuleni zasypiamy gdy już wolno oddychamy a kropelki na twym brzuszku spać się kładą po cichutku...