przez jeden dzień...

chciałabym/chciałbym być....

niewidzialna Nie, moze byc Aniołem jak Nicolas Cage:P:P

Kotem, szczególnie moim bo ma wszystko podane pod pyszczek:)

jw

podrywac laski mozesz tez jako dziewczyna:]

Ach, o tym nie myślałam

dea ------> dokładnie

i przekonac sie jak to jest mieć włosy na klacie, tylku i nie musieć ich depilować i pochodzic sobie wśród ludzi bez koszulki....

i nie musieć rano układać sobie fryzury tylko potargać się trochę gelem i już, i przekonac się jak to jest nosić coś między nogami, spotkac się z kumplami swojego chłopaka i pogadac o sobie samej,przekonać sie co oni tak naprawdę myślą, albo spotkać się ze swoim chłopakiem i pogadać o sobie :-P hi- a jesli powiedziałby coś złego dać mu po zębach....!

i przyjść po pracy do domu i walnąć sie na łożko i nic nie musieć robić, móc używać tych wszystkich super zapachów for men :-) jeść ile wlezie: fastfoodów, pić hektolitry piwa bez żadnych komentarzy...

pojsc do kosmetyczki, na solarium i zobaczyc jak kobiety na to reagują, moc spokojnie jezdzic sobie samochodem bez komentarzy :"baba za kierownica"

przez jeden dzień chciałabym być Nim, moim mężczyzną.. być, czuć, myśleć, pragnąć, marzyć, żyć.. przez jeden dzień.. i zeby On w tym czasie był mną.. ;) wiele byśmy wtedy zrozumieli :)

własnie,chciałbym byc facetem,by móc zrozumieć jedyny w swoim rodzaju sposób ich myslenia i postepowania