Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bieeedaczka

Ide z mezem na slub i wesele i mamy tylko 150 zl ...isc wogole???

Polecane posty

Gość O tym ze pojdziesz
na wesele wiedziałas wcześniej więc przestan się osmieszać, trzeba było odłożyc na ten cel pieniądze. Nie masz honoru za grosz. Gówno to kogos obchodzi, ze ty potrzebujesz pieniądze i na co gdyby tak każdy mówił, to wszyscy by tak po chamsku postępowali jak wy Że też tacy padalcy jeszcze istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaadda
jak cie nie stac na wesele to poporostu na nie nie idz i nie dawaj 150 zł za pare :( a poza tym to od kiedy sie koperty podpisuje????? aha i prezentu tez nie kupuj bo to jescze gorsza lipa niz te 150 zł, dasz posciel kupiona w hipermarkecie za 40 zł ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinnamone
daaada- nie przesadzasz przypadkiem? wszystko zalezy w jakich relacjach pozostaje autorka z para mloda- a prezent moze kupic w galerii, jest mnostwo jakichs designerskich gadzetow, niech wiec kupi cos oryginalnego- jesli ma zla sytuacje finansowa tzn ze musi w ramach tej konkretnej kwoty sobie poradzic i proste, a moze zaproponujesz jej wziecie kredytu na prezent? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radziecka kulomiotka
kogo gówno obchodzi ? Niby państwa młodych gówno obchodzi ? Bo mają "wymagania"? Czy gości takich chamów jadowitych jak ty gówno obchodzi ? To tak , jakby ktoś miał prawo komu innemu gadać , ile on ma dac w prezencie. ONA MOZE dac i 50 zł i tobie gówno do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radziecka kulomiotka
to było do tej mądrali z 16:33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cinnamone
radziecka kulomiotka- bardzo dobrze mowisz, taka presja i wymagania co najmniej sa sprzeczne z zasadami savouir vivre :O To jest tak jakbym urzadzala urodziny i obliczala swoje wydatki na impreze po czym dala gosciom liste prezentow- zebym tylko przypadkiem na calym przedsiewzieciu nie stracila. Zycie nie na tym polega- tylko ryzyk fizyk, a jak ktos ma tak skrajnie materialistyczne podejscie do swiata i ludzi to nie powinno to byc norma :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radziecka kulomiotka
a najśmieszniejsze , że to nie panna młoda "ma wymagania" , tylko jakaś żmija , inny gość , którego to w sumie nie powinno interesowac , co i ile inni dali. "Nie masz honoru za grosz. Gówno to kogos obchodzi, ze ty potrzebujesz pieniądze i na co gdyby tak każdy mówił, to wszyscy by tak po chamsku postępowali jak wy" "gówno obchodzić" to może szefa , że cię głowa boli albo policjanta , że źle zaparkowaleś , bo gdzie indziej nie było miejsca. Prezent to nie jest żadne przymus , prezent to gest ze strony zaproszonego , samowolny gest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Magdalena.
Ja na każde wesle, na którym byłam wydawałam zawsze łacznie z kwiatami i telegramem 150 zł. I nikt o to do mnie pretensji nie miał. ZA 150 zł możesz kupić czajnik (za taką kasę dostaniesz lepszy, który nie rozwali się po miesiącu), może jakąś fajną lampkę nocną. Kasy nigdy nie dawałam, wolałam kupić prezent, wcale na tym nie zaoszczędzając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Venita
przepraszam bardzo ale od kiedy to koperty sie podpisuje? glupi zwyczaj! wedlug mnie jest to bardzo wyniosle i egoistyczne ... 'zobacz ile dalam ci pieniedzy na slub, jaka ze mnie dobra ciotka'.a jak ktos nie ma w ogole kasy?? tez ma podpisac? mam wlasna restauracje, w ktorej organizuje takie imprezy i wierzcie mi, albo i nie, ze ludzie przewaznie nie podpisuja kopert.chca zostac anonimowi.bo i po co komu wiedziec ile kto dal kasy? niektorzy sa bardzo obludni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgfhhhhhhhhhh
Super s ate stwierdzenia, ze o weselu wiedziało się rok wcześniej, i trzeba było odkładac pieniądze. Więc ja z reguły dowiaduje się 2 3 miesiące przed terminem, oczywiście staram sie , aby moj prezent był z tej okazji jak najbardziej trafiony., ale w granicach moich mozliwosci finasowych, bo oszczedzac n aprezent nawet gdybym wiedziałą rok wczesniej nie zamierzam. Ja odkładam pieniądze na kolonie dl adzieci, na naukę, n a remont mieszkania itp. Nie zamierzam wprowadzac drastycznych ograniczen finasowych, aby tylko pokazac się i wyskoczyc z super prezentem. Bardzo mi przykro, tak krawiec kraje jak mu materii staje, ja nie zamierzam sie wygłupiac.Przychodzac na czyjs ślub nie mam wygorowanych oczekiwan, dla mnie moze to byc przyjecie grillowe na powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeeeeeeeeeee
czytam, czytam i oczom nie wierze!! Nie wiedzialm ze wesele to biznes! ja w swej naiwnosci sadzilam ze to po prostu poczestunek dla mile widzianych gosci ktorzy nie musza rekompensowac wydanych na niego pieniedzy. Czy wy zdajecie sobie sprawe ile to jest 150 zl?? ile rodzina za ta kwote musi przezyc kilka ladnych dni?? Qrwa jeden snob lepszy od drugiego!! A panstwo mlodzi to rozumiem ze planujac wesele juz zliczaja zyski. Zajebiscie, nic tylko sie rozwodzic i chajtac, czysty zarobek. Ja pierdziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczkaaaaa
no dobrze powiedziane to PIEPRZONY BIZNES!!!!!! najgorsze to ze z ta kuzynka ( mojego meza) nie mamy zadenych kontakow, a isc jakos tak wypada bo juz odmowila meza siostra, meza mama, idzie tylko jego tata i my, ale naprawde sa i obojetni wiec nie zamierzam sie wykosztowac na ich wesele!! jak np. rodzice, ktos bliski ma urodiny to mi nic a nic nie szkoda pieniedzy ale nie na praktycznie obcych ludzi wole sobie nawet jak mam jakas kase odlozyc, a sama mialam wesele i nie mialam czegos takiego jak np. zbieranie na wozek mam nadzieje ze tego nie bedzie bo moim zdaniem to juz jest takie wyludzanie kasy ze szok!! kazdy dal ile mial dac a tu JESZCZE KASE CIAGNA niby na wozek!!!! Jak wyglada takie cos?? co laza i zbieraja z koszykim czy jak?/ rece mi opadaja na ten bizenes!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczkaaaaa
jak top by bylo wesele kogos bliskiego mi to bylo by zupelnie inaczej a tak to po prostu wisi mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoczkodan
kluseczka , jak ci ta kuzynka całkiem wisi , to szkoda i tych 150 zł; wymysl coś , wyjazd służbowy albo wazny termin u lekarza i nie idź. Jak tyle juz odmówiło , to wy nie zrobicie wielkiej różnicy . Co innego jakbys miała ochotę - ale z musu to szkoda iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluseczkaaaaa
tzn. ja chce isc sie pobawic, ale uwazam ze jak jestem zaproszona to chyba nie musze tak jakby za siebie placic? czy jak sie robi np. urodziny w knajpie czy cos to sie liczy na zwrot kosztow od znajomych NIEE wiec czemu tak jest z weselem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoczkodan
aha , ok , bo myslałam , że nie chcesz iść jak chcesz to idx w takim razie :) a że 150 zł - jak jest głupia i zachłanna , to będzie kręciła nosem i cie obgada , jak jest normalna , to nic nie powie i zrozumie; nie przejmuj się , nie ma żadnego obowiązku dawać prezent , żadnego , nie ma też przepisów , jaki prezent ma być - to wszystko to dobrowolny gest gościa; całą reszte dospiewało sobie znudzone życiem towarzystwo , które tylko czeka , żeby komus pod byle pretekstem dupę obsmarować - tych i tak nie powstrzymasz , a jak nie ten powód , to inny by się znalazl; daj 150 zł , pieniadze zawsze lepsze od prezentu - i się baw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 10 dni
Czytam i jestem w szoku!Za 10 dni mam ślub i wesele, sami na to odłożyliśmy, żeby nie brać kredytu i zaprosiliśmy najbliższą rodzinę i znajomych.Naprawdę nie liczymy na prezenty i kasę.Nie musimy nikomu zwracać za wesele. więc napewno nie będziemy czekać na koperty.Chcemy,żeby wszyscy się dobrze bawili.Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś nie przyszedł z powodów finansowych!Byłoby mi bardzo przykro.Przecież to chodzi o dobrą zabawę w gronie najbliższych i lubianych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EE tam nie przejmuj się. Każdy da kasę a nie można być takim materialistą:) Prezenty ślubne zawsze darzone są wielkim sentymentem. Moja mama nadal trzyma w segmencie pościel i serwis, który dostała na ślub, tak samo babcia sztućce:) Obecnie każdy daje kase, ale jeśli nie masz jej zbyt dużo to proponuję kupić prezent, będzie świetną pamiątką:) Zobacz na to: http://www.allegro.pl/item116862564_przepiekna_porcela_rekodzielo.html http://www.allegro.pl/item117237612_wyjatkowy_zestaw_porcelanowy_do_herbaty_kawy.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×