POMOZCIE MI MARTWIE SIE O SIEBIE JESTEM ALKOHOLICZKA

taaaaa czytalam i wiem co to dda ja wlasnie jestem taka i moj chlop ale on skolei ma wstred do alkoholu a twoj nic nie mowi jak pijesz???

on lubi wypic jak kazdy...isporadycznie.i nie rozumie jak moge pic w samotnosci.A to mi sie czesto zdarza.Nie potrzebuje towarzystwa do picia.To tez zly objaw :(

a co teraz robisz?bo ja piwkuje...

taaaa ja tez nie potrzebuje nikogo do towarzystwa i martwie sie a ty masz meza albo chlopaka????jak on na to reaguje

ja staram sie pic po cichu zeby nie wiedzial...niestety to czesto wychodzi na jaw, wtedy nie jest za wesolo...

Do alkoholiczki: Prosze cie opamietaj sie kobieto!!!! nie ma nic gorszego na swiecie jak zycie z czlowiekiem naduzywajacym alkohol.Wiem cos o tym bo moj byly maz tez pil.Wiec jesli nie chcesz przegrac zycia to skoncz z tym.Zamiast tego jak masz problem a nie masz do kogo sie z nim zwrocic to usiadz przed komputerem i wyzal sie a my cie wysluchamy pa .Zaczyna sie od jednego piwa a konczy w rynsztoku.

taaaa to prawda zaczyna sie od 1 piwa:(

niunia aile ty pijesz dziennie???????????????????

nie umiem wypic jednego piwa :( minimum dwa ale zwylke jest wiecej...az nie poczuje ze mam dosc...

nooo to jest straszne ja potrafie wypic 5 i nic mi nie jest :( a maz robi awantury????

wscieka sie gdy pije sama...jak z nim to jest ok...tylko ze on pije sporadycznie... a ja codziennie...czasem uda mi sie ukryc bo czesto bardzo pozno wraca jak juz zdaze wytrzezwiec...i nie potrafi zrozumiec ze ja w ten sposb umilam sobie czas w oczekiwaniu na niego:( tak przynajmniej to sobie tlumacze... a Twoj jak reaguje?

http://marconi210.tripod.com/sztuczna/jak.html

niunia a ty czasem nie jestes wieczorem na topiku "kto pije piwko a potem chce nastepne" a moj wkurza sie jak widzi ze pije tak samo jak twoj teraz ma 2 zmiane i nie widzi ale tak to katastrofa jest

dodatku dla patrzacych z boku trzezwych nawet ludzie po 2ch piwach wyladaja nieciekawie. Zwroc sie do AA, ratuj sie czym predzej.

nie bylam tam jeszcze.A ty bywasz tam czasami?

Nie, pomogło mi właśnie AA,bo z tą chorobą nikt sam sobie nie poradzi!!! Nie licytuj z Niuńkiem wypijanych ilości i nie zrzucaj winy na ojca tylko zajmij sie SOBĄ i skontaktuj się ze specjalistami(AA) w Twoim mieście.

taaaa ten topic to moj tam jest

A tak wogole to dlaczego pijesz?

to kiedys tam zawitam...moze uda nam sie pogadac.powodzenia...ja otwieram kolejne piwko..

to kiedys tam zawitam...moze uda nam sie pogadac.powodzenia...ja otwieram kolejne piwko..

to kiedys tam zawitam...moze uda nam sie pogadac.powodzenia...ja otwieram kolejne piwko..

ja czasem mam tygodnie gdzie codziennie pje lamke wina po kolacji albo drinka co jakis czas i w zyciu nie pomyslalam ze mam problem. Moze tez mam musze sie zastanowic chyba nad soba

ja czasem mam tygodnie gdzie codziennie pje lamke wina po kolacji albo drinka co jakis czas i w zyciu nie pomyslalam ze mam problem. Moze tez mam musze sie zastanowic chyba nad soba

to kiedys tam zawitam...moze uda nam sie pogadac.powodzenia...ja otwieram kolejne piwko..

mam 24 lata jestem alkoholikiem dzien dobry . Na szczęscie piję tylko piwo tak na codzień w ilości 10 -12 piw dziennie :( mam rozwalony żołądek , zawalam studia i pracę i z tego powodu znowu pije. Włąsnie wróciłem z pracy i pierwsze kroki to sklep z piwem , kupiłem 4 duze tyskie o 8 ide na melanz i wypije kolejne kilkanascie :(

i jestem nowoczesnym alkoholikiem. Zachowuje się normalnie za przeproszeniem nie sram i nie żygam pod siebie mam dobrą pracę. Alkoholikiem jestem juz z dobre 5 lat :(

alkoholic nic a jestes kobieta???????????????ß

nie jestem facetem , nie wiem czy to źle czy dobrze urodziłem się z jajami :( oh to zimne piwko mmmm odzywam po nim:(

Jestescie debilami ,jeszcze nie sracie i zygacie ale bedziecie nawet nie wiecie kiedy, zrobiliscie z tematu targowisko , lepiej bedzie jak sie zbierzecie na wspolny melanz, kilka zostanie zgwalconych, okradzionych i pobitych a wszystko to bedzie "wina" waszych rodzicow mezow i otoczenia -za to zycie kurewskie miejcie do siebie pretensje, zal mi was , kazdy jest w stanie z tego wyjsc dopoki mysli logicznie i jest z nim kontakt , widocznie za malo kraweznikow wytarlas napisz cos madrego jak juz osiag niesz swoje dno, lecz jesli potrzebujesz pomocy to Sylwuninka podala ci link i pare osob cenne uwagi , pozdro

o czym ty matole piszesz jakei kurweskie życie jakie targowisko weź pomysl przez chwilę bo to chyba ty na dno upadłeś