powiedzcie mi..... czy ja sie ma małe dziecko trudniej znaleźć PRACE...CZY....

jesli go jeszcze nie mamy......pytam poniewz wiele razy na rozmowach byłam pytana czy mam juz dziecko (pomijajac ze to niezgodne z kodexem bleble)..... czesto tez młode matki z małym dzieckiem nie mogą znalesc pracy bo pracodawca uwaza ze nie beda w pełni dypozycyjne ..... a jak jest młoda mezatka bez dziecka to jeszcze gorzej bo moze zachce niedługo je miec,,,,jedno gorsze od drugiego.... wiec odpowiedzcie mi drogie mamtjak to było u was z szukaniem pracy bez dziecka i z dzieckiem ... ...zapraszam...

zadna nic nie napisz?

ja szukam pracownika..... kobiety najchętniej właśnie i szczerze powiedziawszy wolałabym, gdyby już miała dziecko.... bo po pierwsze strach przed macierzyńskim troche mniejszy..... jak tak szaleją z jego długością zakazem zwalnioania itp..... to plus, jak kobieta ma to już za sobą.... przynajmniej częściowo..... i po drugie, wydaje mi się, że będzie bardziej odpowiedzialna i przywiązana do pracy.... a ja szukam kogoś na stałe, nie chce, żeby np wyjechał pod wpływem impulsu do Anglii z dnia na dzień....

Witaj. Bez dziecka, bez doświadczenia, świeżo po studiach - pół roku zajęło mi szukanie pracy. Po 5 latach pracy zdecydowałam się zostać mamą (dlaczego tak poźno? bo praca była na pierwszym miejscu, bo pięłam sie po szceblach kariery o zgrozo..) Skończyło się zakonczeniem współpracy zaraz po macieżyńskim i wypoczynkowym. Nie z mojego wyboru... Teraz wiem że dzieko to błogosławieństwo i tylko żałuję że tak długo ne mogłam się zdecydować... 2 miesiące siedziałam bez pracy w tym miesiąc na wychowawczym. Od jutra zaczynam pracę w nowej firmie i mam nadzieję że i tam odniosę sukces. Chciałabym. Czy mi się uda? Nie wiem. Bo moja kruszynka jest calym moim światem... Wracając do tematu - mam male dziecko 7,5 miesiąca, karmię i dość szybko znalazłam pracę. Dużo więc zależy od pracodawcy i na to nie ma reguły.

dzieki wam kobietki za oddzew...pozdrawiam