Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chrupek

brak tabletek a moja waga- PYTANIE

Polecane posty

Gość chrupek

czesc dziewczyny :) Mam do Was pytanie. Jakis rok temu zaczelam brac tabletki anty. Od tego czasu przytylam ok 4 kg. Za miesiac odstawiam je calkowicie. I teraz moje pytanie: czy waga automatycznie powroci mi do stanu jaki mialam przed braniem tabletek? czy jednak niezbedne beda cwiczenia i dieta? Juz teraz ograniczam ilosc jedzenia i robie sobie dlugie wycieczki ale nie wiem czy to wystarczy :) Podzielcie sie prosze swoimi doswiadczeniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puchacz
Czesc, podejrzewam, ze hormony powoduja u Ciebie wzmozony apetyt i dlatego przytylas. Mozliwe, ze jezeli po prostu odstawisz pigulki, waga wróci do normy, ale moze bedziesz musiala przeprowadzic tez jakis \"remont\" w jadlospisie. Sama na pigulkach przytylam 8 kg w ciagu 2,5 roku. Obecnie mam Mirene (+ kolejne 6 kg) i wlasnie przymierzam sie do rzucenia wszelkich hormonów. Mysle, ze nie trzeba ograniczac jedzenia, spróbuj raczej wykluczyc tuczace skladniki, o ile ich uzywasz (polecam metode Montignaca, jest naprawde skuteczna). Ja ja zaczynam lada dzien :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrupek
Dziekuje Ci Puchaczu za odpowiedz :) Jesli mozesz to napisz mi cos wiecej o metodzie Montignaca bo nigdy o niej nie slyszalam! Jak narazie to zrezygnowalam ze slodyczy i slodkich napojow bo tustych potrwa nie jem juz od dawna! Mam nadzieje, ze to wystarczy :D Pozdrawiam Cie serdecznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puchacz
Czesc Chrupku. Polecam przeczytanie ksiazki "Jesc aby schudnac", autor Michel Montignac. Ja od tego zaczelam moje odchudzanie jakies 3 lata temu i schudlam w miare szybko i bez wyrzeczen okolo 8 kg (nie wiem dokladnie) i przez jakis rok utrzymywalam te sama wage. Niestety w miedzyczasie zmienilam pigulki i zaczelam znowu tyc... W skrócie: sama metoda (nie dieta!) ma na celu wyregulowanie dzialania trzustki, zeby nie wydzielala zbyt duzej ilosci insuliny po zjedzeniu posilku. Bo gdy zje sie weglowodan- poziom cukru we krwi rosnie, wiec trzustka wydziela insuline, która ma ten poziom obnizyc. Od jakosci weglowodanu zalezy ile tej insuliny trzeba wytworzyc (hmm, skomplikowane to... sorki). Montignac dzieli wiec weglowodany na 2 grupy: "dobrych" i "zlych", w zaleznosci od tego, jaka powoduja wypadkowa stezenia cukru. Przez odpowiedni dobór tego, co sie je, mozna schudnac i pozbyc sie przy okazji takich "przyjemnosci" jak m.in. sennosc w ciagu dnia, rozdraznienie, bóle glowy, brak wydajnosci w pracy itp. Do dobrych produktów naleza m.in. warzywa zielone, sucha fasola, groch, soczewica, pieczywo z pelnego przemialu, spagetti al dente. Wykluczyc trzeba, niestety cukier, ziemniaki, biale maki i wszystko, co je zawiera, wysoko przetworzone wyroby, kukurydze, gotowana marchewke. Z ksiazki dowiesz sie dlaczego, to dluga historia ;) W praktyce metoda bardzo skuteczna i nieklopotliwa, ale wymaga zrozumienia o co chodzi w odchudzaniu, czyli pomaga zmieniac przyczyny, z nie tylko walczyc ze skutkami. Moze troche chaotycznie to opisalam, ale mam nadzieje, ze Cie to zainteresuje. 4 kg, które przytylas, to naprawde niewiele, ale i to warto zrzucic, jezeli Ci to przeszkadza. Napisz czy mój wywód nie byl jednak zbyt chaotyczny. Jezeli masz jakies pytania, to sluze rada. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrupek
Jeszcze raz Ci dziekuje Puchaczu :) Jestes wielka!!!!! :D Nawet co nieco zrozumialam :D troche skomplikowana jest ta dieta... zastanawiam sie czy nie zrobic sobie jednak diety kopenhaskiej? Moglabym schudnac na niej te 5 kg. Wiem, ze to niby nieduzo ale ja sie strasznie zle z tym czuje :O Zawsze bylam szczupla a teraz nie dopinam sie w ukochane jeansy 😭 Jeszcze raz Ci dziekuje 👄 i rowniez serdecznie pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puchacz
Dzieki :] Wiem co znaczy zle sie ze soba czuc... Chcialabym jednak miec do zrzucenia te 5 a nie 15 kg... Nie wiem czy juz stosowalas kopenhaska, jezeli nie, to powiem, ze nie warto sie katowac. Wg mnie jadlospis nie wyglada zachecajaco (chyba ze jestes milosniczka szpinaku i jajek ;) ), a sama dieta obiecuje zdecydowanie za wiele. Rzeczywiscie mozna szybko schudnac pare kilogramów, ale one na pewno wróca :( Przetestowalam na sobie. Fajnie sie bylo poczuc troche lzejsza, ale to nie trwalo dlugo, bo odrobilam straty i to z nawiazka. Ta dieta trwa zbyt krótko, zeby mogla cos na stale zmienic. Chociaz w Twoim przypadku moze nie trzeba bedzie zadnych radykalnych srodków, nawet jezeli waga nie bedzie chciala sama wrócic do normy. Moze wystarczy np. zmiana chleba z bialego na czarny, nielaczenie chleba z tluszczami (np. z serem, wedlinami), wiecej warzyw, brak cukru. Moze to i potrwa kilka tygodni, ale nie stosuj kopenhaskiej- szkoda zdrowia i nerwów. Zycze powodzenia, obys sie juz wkrótce dobrze czula w ulubionych jeansach. Pozdrawiam i zycze milego lata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrupek
Drogi Puchaczu troszke mnie przerazilas! Z tego co slyszalam to szpinak mozna zamienic na brokuly (a te bardzo lubie!) z jajkami tez nie mam problemu ;) ale efektu jojo nie chce miec :( no nic mam jeszcze troszke czasu do namyslu! :) Dziekuje Ci za wszystkie mile slowa i porady 👄 i rowniez zycze utraty tych wstretnych kilogramow! :) Pozdrawiam cieplutko 🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×