bol glowy w ciazy!!!!

witam! mam pytanie, czy w ciazy moze mocno bolec glowa? (jestem w 16 tyg)Wczesniej nigdy mnie nie bolalaa tydzien temu mialam taki atak ,2 dni nie moglam wytrzymac na glowe( jak migrena). W weekend byl spokoj a wczoraj wieczorem znowu mnie bolala. Nie wiem co o tym myslec. Aha mam bardzo niskie cisnienie100/57, moze to od tego? czekam na odp.

Prawdopodobnie to własnie przez to niskie cisnienie. Ja też tak miałam. Walnij sobie delikatną kawke z mlekiem. Mi czasami pomagało.

a jak znieś te bóle? jakies leki mozna brac?

Od II trymestru można brać paracetamol, apap jest na bazie paracetamolu na przykład.

a skąd macie takie pewności ze od 2 trymestru? czyli od kiedy? chyba nie kazda?

Tak mi lekarka powiedziala. Generalnie w ogóle powinno sie leków unikac. W I nie powinno sie wcale jesc. W II juz dopuszczalnie można. Względnie bezpiecznie jest dopiero po połowie ciąży.

http://www.resmedica.pl/zdart3998.html

Lepiej jednak unikać, próbować zrobić chłodny okład na czoło no i moze tę lekką kawkę na podniesienie ciśnienia. Mniej to zaszkodzi niż tabletka.

ja niestety zażywalam ibuprom przez calą ciąże. Mam bardzo silne migreny, paracetamol na mnie nie działa. Wiem, że radzą chłodne oklady na czoło, drzemkę itd, ale to pisza osoby, które chyba nigdy w życiu nie miały migreny.

do to okropne - a co powiedział gin odnosnie ibupromu?? jak on wpływa na ciaze??

a ja od kilku lekarzy slyszalam, ze paracetamol mozna brac przez cala ciąze...... oczywiscie nie w nadmiarze....

ja przez prawie 3 pierwsze miesiace ciazy mialam potworne bole glowy, mimo ze cisnienie mialam w normie. Myslalam, ze bede walila glowa o sciane, ale nie bralam zadnych srodkow przeciwbolowych, bo nie chcialam zaszkodzic dziecku. Lekarz powiedzial, ze to hormony tak wplywaja, no i przezylam, przeszlo samo tak jak przechodza inne dolegliwosci ciazowe.:)

Ibuprom może być bardzo szkodliwy!

No może być, nigdzie nie twierdzilam, że jest zdrowy. Czy miałaś jednak kiedys takie bóle głowy, że marzysz, aby ci tę głowę odrąbali? Chyba nie, bo wtedy zrozumiałabyś. U mnie to nie było wywołane hormonami tylko po prostu juz od dziecka mam takie migreny.

Jak byłam w ciąży z moja córcią miałam okropne bóle głowy, nie do wytrzymania przez pierwsze 3-4 miesiące potem ustąpiły. Jak będziesz u lekarza na wizycie to możesz mu powiedzieć, ze masz takie bóle. ja powiedziałam dostałam skierowanie na różne badania aby weeliminować najgorsze, u mnie nic nie wykryto ale po wszystkich badaniach byłam spokojniejsza. Na marginesie dodam, że od tego zcasu tak przynajmniej raz w miesiącu mam migrenowe bóle głowy. Życze wytrawłości co sie nie robi dla dzidzi :)

Ja też mam migreny, a w ciąży zdarzyła mi się tylko raz, że tylko marzyłam zeby zemdleć. Męczyłam się cały dzień, wieczorem po konsultacjach z dwoma lekarzami wzięłam 1 tabletkę paracetamolu (pomogło, kiedyś brałam po 4 -5 dziennie), który na normalne migreny nigdy nie pomagał i nie w takiej ilości. Aha, skuteczny też, w połączeniu z paracetamolem, okazał się plaster Migren-Patch - ziołowy, naklejony na skroń. Aha, obaj lekarze powiedzieli, że w ciąży jest możliwe leczenie migren i napadowych bólów głowy za pomocą...opiatów (pochodne opium) lub kodeiną, bo nie przenikają do łożyska i nie powodują takiego zagrożenia jak paracetamol (w I trymestrze paracetamol jest w tzw. grupieryzyka B, w II w grupie A, czyli mniej ryzykowny) no i ibuprofen, który jest niezwykle szkodliwy. Oczywiśce takie leczenie to ekstremum i odbywa się pod stałą kontrolą lekarza prowadzącego i neurologa. Pozdrawiam

Owszem miałam migreny, teraz też mam silne bóle - nerki. Biore wtedy Pyralgin, tak jak dawali mi w szpitalu (tylko tam w zastrzyku), ale to ostateczność jak dla mnie. A też ryczałam z bólu.