-----------------------

niecałowałam się niegdy i boej się że narobie sobie obciachu przed chłopakiem może jakieś wskazówki bo wiem żę na to niema instrukcji całowania ale czy tu jest sie czego bać????..........

niunia twoje usta same cie beda kierować, a jak on sie juz kiedys całował to napewno cię poprowadzi:)

:) Jak bylam mlodsza mialam podobny problem... Bałam sie straszliwie pierwszego pocalunku... Czytalam pytalam...i nic wszyscy mowili to samo "to nic trudnego nie boj sie uda sie" i mieli racje:) Tyle ze najwazniejsze bylo dla mnie to ze moj chlopak wiedzial wtedy ze mam takowe obawy i nie naciskal... Za koazdym razem kiedy zblizal sie ten moment ja uciekalam... Ale po pewnym czasie pomyslalam co tam sproboje "Raz kozie smierc" i udalo sie...;) Nie ma zadnych wskazowek... Ale napewno szczerosc pomoze... Mozecie tez np. czesto dawac sobie buziaki w usta...i czesciej coraz czesciej...i moze doda Ci to odwagi i checi... Wiary w siebie:) To nic strasznego;) A wrecz przeciwne bska rozkosz.... Pozdrawiam

"dla niuni" masz racje to boskie uczucie ale nie wszyscy sie dobrze caluja:P inaczej kazdy sie inaczej całuje:)

dzieki a wiec tylko trzeba mi odwagi heh dzieki całuje heh

po kiego czorta zakładasz taki sam temat kolejny raz...

to niechcący mi się wysłało a skasować jednego to chtba się nieda??