Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość urlopikk

Bylam w Miedzyzdrojach na urlopie i...

Polecane posty

Gość urlopikk

bylo cudownie, piekna plaza-nieco przepelniona, goracy piaseczek, cieplutki Baltyk- jak nigdy dotad i niestety nieuprzejmi "tubylcy". Prawie wszedzie chamstwo i nieuprzejmosc,a szkoda bo mogloby byc znacznie piekniej.Kelnerki wiecznie naburmuszone z wielka laska do stolika podchodz itd.. Jedynie chlopcy i dziewczeta na plazy, ktorzy sprzedaja lody czy kukurydze so przemili. A dlaczego? bo zarabiaja tylko tyle ile sprzedadza- czyli 1 zloty od kolby lub loda! polskie morze, bedzie kiedys piekne moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fertyu
od kiedy to kelnerki mają laski ? :P za zrobienie loda dostają złotówkę ??? to faktycznie tanio , w agencji dostalyby więcej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urlopikk
nie mam polskich znakow chodzi mi o `Laské

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie pl
MOZE TROCHE NIE NA TEMAT, BO NIE O POLSKIM MORZU (NIE BYLAM TAM JUZ KILKA LAT), ALE O CHAMSKIM ZACHOWANIU (sorrki wlaczyl mi casp lock) w polskich sklepach i restauracjach. wyjechalam z Polski dwa lata temu i teraz odwiedzam kraj sporadycznie, moze dlatego od razu dostrzegam roznice w zachowaniu i bardziej mnie ona raza niz kiedy tu mieszkalam. dwa tygodnie w warszawie- koszmar. kazde wejscie do sklepu z ubraniami- od wejscia wzrok skierowany na nas. ochroniarz lazil za nami po calym sklepie az do przymierzalni, podobna sytuacja w kazdym wiekszym sklepie. najgorzej w Reserved. Nie wiem czy na zlodziei wygladalismy? raczej nie... oczywiscie za kazdym razem wielkim problemem bylo sprawdzenie czy dane ubranie jest w innym rozmiarze. panienki z naburmuszonymi minami, jakby praca je bolala. kelnerki w wielu miejscach niemile, ostentacyjnie podchodzace do stolikow i czekajace na nastepne zamowienie minute po tym jak wypilam albo zjadlam to, co zamowilam. nie podobal sie fakt,ze chcemy po zjedzeniu posilku posiedziec chwilke i porozmawiac. i zaznaczam tu,ze nie pilismy 1 piwa w piec osob ;) w pubie indeks na zamowienie czekalam ponad godzine, kolezanka dostala zupelnie co innego niz zamawiala-kelner klocil sie z nami i podniesionym glosem usilowala nam wmowic,ze to my sie pomylilysmy a nie on, po dlugich sporach z laska przyniosl zamowiona potrawe (pewnie naplul do niej w kuchni) ;) przyklady moglabym mnozyc. i jak oni chca zarabiac na zycie i przyciagnac klientow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulropikk
siweta prawda, moja poprzedniczko. Niestety nasz kraj jest jeszcze nie dojrzaly.... Ja tez juz w Polsce nie mieszkam lat kilka i roznice w milej obsludze widze. to smutne, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz nie pl
widze,ze nie jestem sama :) bo juz myslalam, ze to moze ja mam jakas dziwna paranoje ;) a swoja droga to przykre, bo stac mnie na to,zeby wydac troche pienedzy i na ubrania i na tzw. rozrywke. i pewnie przyjezdzalabym czesciej niz te dwa raazy do roku w odwiedziny do rodzicow, tak po prostu na weekend pokazac narzeczonemu inne miasta niz moje rodzinne, ale to sprawia,ze po prostu wole wydac pieniadze gdzie indziej niz w swoim wlasnym kraju, przykre, ale prawdziwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w Polsce
i też to widzę.:o czasami mam wrażenie, że może ja jestem jakaś niepełnowartościowa w oczach sklepikarzy i kelnerów, i dlatego traktują mnie wyjątkowo niechlujnie. teraz już wiem, że nie jestem wyjątkiem. po prostu niektórych boli uśmiech i odrobina uprzejmości. to nie ma nic wspólnego z ich niechęcią do pracy. po prostu niektórzy są uprzejmi i mili dla innych bez względu na to czy ktoś im za to płaci czy nie a inni zawistni i źle nastawieni do wszystkich i wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielkie Panie z Zachodu
No jak się zarabia 600 złotych na miesiąc to faktycznie może brakować motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkam w Polsce
nieważne ile się zarabia. to zalezy od kultury osobistej i taktu, nie od pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze jest wypoczac
ja bylam w miedzyzdrojach i kupilam sobie super buty,polecam butik z butami w amber balticu,a co do oblsugi w kawiarniach ,zgadzam sie z opiniami powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wlasnie wróciłam z Międzyzdroi i jestem zachwycona : Panie na poczcie przemiłe i uprzejme ,wbrew moim uprzedzeniom do poczty jako instytucji w całym kraju .. sprzedawczynie ze sklepu ABC równiez, mimo natłoku turystów ,miłe i uczynne prowadzałam mojego 4 letniego chrześniaczka na różne karuzele ,kulki do skakania itd. i tam obsługa naprawde podchodziła do dziecka z zainteresowaniem i troską kupowałam koszulki i sprzedawcy O DZIWO nie zależało TYLKO na zarobku lecz abym ja kupila to na czym mi zalezy ,i naet polecił mi sklep konkurencyjny pogode miałam super - ponad 30 stopni ,Bałtyk cieplutki Nie widziałam ani jednego pijanego podchmielonego młodzienca czy jakis band pod wieczór Jedyne na co moge narzekac po moim pobycie w Międzyzdrojach to iż czas płynie tam nieubłagalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jade 12 sierpnia tam na oboz pociagiem :), wszedzie juz praktycznie bylam, wiec wybralam ten oboz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps: byl ktos moze u fryzjerki? jest kosmetyczka-\"tipsiara\"?. aby zrobic paznokcie ? wroce do domu 26 ( o 8-9 ) i mam w tym samym dniu slub (o 14) . jak to jest lokalami-barami? napiszcie czego sie wystrzegac, a co polecacie?20 -23 stopni morze to cieplutkie, bedac w dzwirzynie/kolobrzeg mialam raz 11 i 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nienawidzę turystów
więc wcale się nie dziwię, że tubylcy byli nieuprzejmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jozek...wozek
oni z turystow zyja i na nich zarabiaja przez te dwa , trzy miesiace. Takze moze jednak troche kultury by sie przydalo. A jak maja problem z usmiechaniem sie i mila obsluga to moze czas zmienic branze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ja
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majestic
nie wiem o co chodzi....tez spotkałam sie z tym ze kilka razy potraktowano jak złodzieja, albo ze pani łaskę robi ze mnie obsłuży...genaralnie spotykam miłych ludzi, usmiechają sie, byłam kilka razy za granica i nie widze zadnej róznicy....moze w was jest cos odpychającego?? ( bez urazy ) jak kelnerka widzi napuszoną, nadęta babę, to jakos pewnie nie ma ochoty byc super miła,..wiem to jej praca, ale w praktyce tak to wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×