Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość depresja______

niechce mi sie żyć

Polecane posty

Gość co za beton
ludzie jestescie beznadziejni!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla Was wszystkich
a kto mowil, ze bedzie latwo?.. ;) tylko jak sie rozczulasz, rozplywasz sie w tym dolku, Twoj mozg nie dostaje zadnych sygnalow do dzialania, nic - bo przeciez nic nie ma robic ale gdy powiesz sobie:NIE, ilez mozna, przez ten dolek omija mnie tyle wspanialych rzeczy... mozgownica zaczyna pracowac w kierunku: jakich ze to wspanialych rzeczy?... a gdy zaczniesz myslec w kierunku czego bys tak naprawde chciala, konkretyzowac swoje oczekiwania, to moze i sie wysili na podsuniecie paru rozwiazan w stylu 'zrob to sam' :) zycze owocnych i pozytywnych rozwazan 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciało_stałe: można spytać ile masz lat? Bo mam wrazenie, że kilkanaście. Nie wiem czemu... I to nie jest złośliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, kilkanaście :) być może moje wypowiedzi reprezentują niski poziom w stosunku do Waszych... wiem, że jestem naiwna, choć ludzie i tak twierdzą, ze jak na swój wiek, strasznie mądruję ;) i kiedy gadają ze mną na forach itp. zawsze dają mi więcej lat, zaskoczyłes mnie więc, że się zorientowałeś :) choć nie kryję się oczywiście ze swoim wiekiem, bo nie ma po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawdziwy dół wymaga pomocy specjalisty, brak chęci do życia jest tak silny, że człowiek nie jest sam w stanie sobie pomóc - depresja Machos nie czepiaj sie ciała_stałego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ted
ciekaw jestem jaki jest powód tego dołka DEPRESJI________!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ja się nie czepiam! Moje pytanie o wiek nie było żadną złośliwością i mówię to najszczerzej pod słońcem :) Po prostu odniosłem wrażenie, że nie ciało_stałe jest nastolatką i zdaje się, ze się nie pomylilem (chyba, ze ściemnia). Czy to jakaś ujma mieć kilkanascie lat? Nastolatka to obrażliwy epitet? Każdy miał kiedyś kilkanaście lat (tzn nie każdy, bo niektórzy jeszcze nie mieli :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale Wy jesteście
Ta młoda zapewne osoba jest pogrążona w smutku,a być może w depresji.Depresja polega na tym,że nic się nie chce.Jeżeli zmusiła się do tego,żeby napisać,to oznacza,że próbuje coś robić.Jej post jest wołaniem o pomoc.Więc przestańcie ją umoralniać,a poradżcie coś !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za beton
Daj spokój - banda hien dopadła się do słabego mieska i mają zabawę:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie umoralniam, jestem od początku w opozycji. Ale pomocy to raczej ona tu nie znajdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za beton
Ciekawe czemu nie znajdzie nawet słowa wsparcia czy wskazówki?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ted
bo ty jej nie pomożesz betonie ;);) tylko krytykujesz !!!!;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym jak można rodzić skoro nie wiemy jaka jest przyczyna , ile czasu trwa dokładnie. A może autorka wstała dzis tylko lewa nogą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ted
a tak wogule to rzeczywiście nie zbyt dobry pomysł z tym postem ...wogule jej nie znamy,nie wiemy co jej tak naprawde jest i mamy jej pomagać;/;/!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając fakt, że to juz 1001 temat w stylu \"mam doła :(\". Porad pojawiło się już pełno, można użyć opcji szukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ted
ona znikneła to może dołek jej minął a my sie dalej błaźnimy !!!!!!! no to ja chyba też z nikam i ciesze sie DEPRESJO_____ że mogłem ci jakoś pomuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ted
teraz radź sobie sama hehe :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja_____
ja sie nad soba nieuzalam,nieopowiadam jaka to ja jestem nieszczesliwa,jak mnie to ludzie kzywdza itp.na to zlozylo sie wiele przyczyn tych z zewnatrz i tych wewnatrz nieoplakuje swojego zycia uzalajac sie ze ktos lub cos mnie skrzywdzilo juz od dluzszego czasu czuje sie bardzo zle ,z dnia na dzien sie pograzam ta mysla ze niechce sie obudzic nieoczekuje porad typu powinnas isc do lekarza itp ale kilka optymistycznych wypowiedzi moze by mi pomoglo ,podtrzymanie na duchu ze jednak moze warto jest zyc i wiem ze zycie jest ciezkie jesten doswiadczona przez los z wieloma sytuacjami sobie radzilam ,tez wychodzilam do ludzi zeby niemyslec ale jest tylko gorzej przepraszam za bledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez nika
Piszesz ze sie nad soba nie uzalasz; wiesz co?moim zdaniem jak cos boli to trzeba o tym mowic bo inaczej skad inni beda wiedziec ze cos z Toba sie dzieje niedobrego?Nie powiesz .bedziesz udawac ze wszystko jest OK to inni tez tak beda myslec/Masz prawo do swoich emocji.Wiec jak Ci zle to wyzal sie/placz , nie ma co zlych uczuc w sobie kumulowac> No jasne ze warto zyc:) Jest tyle rzeczy do zobaczenia/przezycia ze warto mimo wszystko zawalczyc o nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja_____
mnie zycie bardzo ciezko doswiadczylo i dalej doswiadcza niejestem w stanie otym pisac jakie sa tego powody pisze tylko ze mam dosyc zycia wiem ze sama musze sobie z tym poradzic nikt z was mi niepomoze ale optymistyczne podejscie duzo daje a ja go niemam pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za beton
Czasami tak jest ze los niektorych bardziej doświadcza. Wiecej przeszkód, wiecej nieprzyjaznych ludzi, albo nawet po prostu duzo rzeczy ktore od nas nie zależą. Wiesz czasami takie sprawy ciagną sie juz od dziecinstwa, a w dorosłosci ujawnia sie w tym, ze nie umiesz juz sobie poradzic z nagromadzonymi problemami, ktore przeszły, ale do konca nie zostały wytłumaczone, zrozumiane. Tak to pisze od siebie, bo akurat to chyba moj przypadek:) Niektorzy mowią nam ze człowiek jest istotą silną, ze nic go nie złamie, chyba jedynie on sam potrafi skonczyc z sobą, wykluczam oczywiscie jakies przypadki losowe. I mi czesto ludzie mowia, ze jestem silna, choc nie afiszuje sie z tym ze mi zle. A ja nie czuje sie silna, pewnie jak Ty. Tylko czy to trzeba czuc sie silnym? Chyba nie. Po prostu nie zdajesz sobie moze sprawy, ale za kazdym razem kiedy idziesz dalej, robisz mały krok - chocby jak dzis - ze napisałas tutaj, jestes silna, bo walczysz, moze nieswiadomie, ale walczysz. Nikt nie da recepty na szczescie, ale moze własnie małymi kroczkami jakos to pojdzie dalej... Wiadomo ile czas zmienia, jak bardzo otwiera nam oczy. dlatego warto zyc dalej, by nie dac sie oszukac chwili, kiedy czujesz ze nie dasz rady... Trudno napisac cos wiecej:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byc moze oprocz tego, ze spotkalo Cię cos co Cię zdolowalo i doluje masz genetyczne sklonnosci do depresji - niektorzy ludzie rodza się smutniejsi niz inni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt Ci nie radzi - idź do specjalisty, napisałam tylko,że depresja wymaga leczenia. Wiem,że czasem trudno spojrzeć na świat przez różowe okulary, gdy wszystko układa się źle. Myslę,że łatwiej byłoby Tobie , gdybys powiedziała dlaczego tak się dzieje, a na pewno jakas dobra dusza napisze tu coś mądrego, cos , co być może sprawi ,że poczujesz sie lepiej.Chociaż na chwilę lepiej. Ja mam swój cel , coś straciłam w życiu, coś zyskałam, ale walczę.Nie chcę za kilka lat obrócić się za siebie i stwierdzić, żałuję, że nie próbowałam. Chyba na tym polega nasze życie, na możliwosci dokonywania wyborów. Zrób tak, aby Twoje wybory Ciebie satysfakcjonowały. Nie wiem, przesadź kwiatki, spraw sobie miły prezent, posłuchaj ulubionej muzyki, przeczytaj ulubionę książkę. Póki masz siłę walcz. Trzymam kciuki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×