Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SiOostra

przyjazn.. mieszy dziewczyna a chlopakiem..

Polecane posty

Gość miskaa
no napenwo by bylo, ale wlansie oto mi chodzi, jej bylo smutno itp... ale jakos pogodzila sie ze strata przyjaciele, jemu wtedy bylo to bardziej na reke (nie wiadomo zjakich wzgledow) a etraz on raptownie chce na nowo ozywic znajomosc i tu niektorzy mowia ze ona jest nie fair w stosunku do niego, bo nie chce sie z nim spodkac, ze cos tam ze cos tam! ubydzcie sie 1 ona jets w zwiazku etraz i jest szczesliwa, wiec poco maja wracac stare nieudane znajomosci.pisze tu tlyko dlatego ze historia 'siostry' byla prawie identyczna jak moja. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz : heh.. :) nie.. nie mam jego plyt, ksiazek,a on nie ma tez moich.. pOzdarwiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz
No to mu chociaż przez telefon powiedz, że nie ma szans. (Oczywiście jeśli to prawda, że mu zależy). Niech się facet nie męczy ! Przecież nawet wroga się czasem miłosiernie dobija :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patowa sytuacja..
wybierz dobrze 'siOstra' :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DaAaAArek
ajjj.. juz caly czas bedzie laczyla was jakas tam chemia.. moze nie chemia ale 'uczucie' male czy wiksze,zawsze ktores z was bedzie sie martwilo o drugiego, bedzie zazdrosne, zawsze tak jest! gdy na samym poczatku jets przyjazn. Autopsja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makarasadi
DaAaAArek ---> święta prawda. napisz ---> popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DaAaAArek
makarasadi no bo popatrz.. byli jednak ze soba blisko.. laczylo ich cos.. to jets na takeij samej zasadzie jak zwiazek.. ufasz,szanujesz, poznajesz,przyzwyczajasz sie! Siostra... nie spotykaj sie.. poprostu odmow ale w jakims zarcie zeby nie odebral tego strasznie powaznie! bedzie dobrze.. :) pOzdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×