Moje dziecko juz TO robi

pomysl zaczerpniety z onetu,,,,mysle ze dotyczacy nas wszystkich. Rodzice nigdy nie są przygotowani na to, że ich dzieci wkroczą w dorosłość i seksualność. Swoimi zachowaniami zwykle tylko psują relacje z dorastającymi pociechami. Wyobraźmy sobie, że 17-letnia córka mówi matce: – Tyle mi ważnych rzeczy mówiłaś o seksie. Ja sobie to wszystko wzięłam do serca i chciałam ci powiedzieć, że jestem po inicjacji seksualnej. A dzięki twoim radom było cudownie. Czy takie rozmowy zdarzają się naprawdę? Czy jesteśmy w stanie przejść do porządku nad tym, co nieuchronne: obudzeniem się seksualności naszego dziecka? Jak ją znosimy? Co prawda nie mam jeszcze dzieci,ale wiem sama po sobie i po swoich doswiadczeniach,ze temat seks i wspolzycie mojego dziecka przyjelabym z niechecia.Wiem ze siwta nie bylam,wiec jesli pomysle w przod to torche przechodza mnie ciarki. Pozdrawiam

z mojej perspektywy osoby dorosłej (mam 24 lata), ale jeszcze nie dużo starszej od obecnych nastolatków, to wydaje mi się, że trzeba w tej kwestii zachować zdrowy rozsądek. Miałam koleżankę w podstwówce, która już w wieku 14 lat sypiała ze swoim sporo starszym chłopakiem, mam też koleżanki, które są dziewicami do dziś. Uważam że inicjacja seksualna w wieku 15, 16 lat nie powinna mieć miejsca, jednak wiemy jaki jest współczesny świat, także też nie ma co udawać, że to jakaś tragedia, panikować i krzyczeć na 16 letnie dziewczyny, że na pewno zajdą w ciążę. Z drugiej strony trzeba też umiejętnie i delikatnie tłumaczyć, przekonywać, że z inicjacją można spokojnie poczekać przynajmniej do 18 lat.

Nastolatka raczej trudno upilnowac i jak sie mu bedzie zakazywac to tym bardziej sprubuje seksu:-) niech sie wyszaleja za mlodu potem jakies choroby i bog wie co moze nie beda mogli:-(

Generalnie, to bym wolała żeby moje dziecko w wieku 15 lat nie miało inicjacji, ale powiedzmy w wieku 18 lat

Ja bym wolał żeby miało świadomą i z zabezpieczeniem w wieku 15 lat niż szaloną i pełną ryzyka w wieku 18...

a to tak, bezpieczeczny seks przedewszystkim. potrzeby seksulane ma każy człowiek także dla mnie, to też jest chore jak panienki w moim wieku udają, że nie mają tych potrzeb i uważają seks za coś zbędnego, czy wręcz złego

chyba bym wolała żeby moje dziecko zrobiło to ze swoją symapatią ktroą zna i jej ufa, po jakimś czasie znajomości nawet w wieku 16 lat niż z przypadkową osobą w wieku 18 lat

jest dobrzy kontakt , to i w temacie sexu nie bedzie problemu, Jestem przeciwan wykladaniu kawe na lawe i nadmiernemu wypytywaniu sie o wszytko - to by odczarowalo sprawe. Jak do dziecka ma sie zaufanie we wszytkich sprawach , to raczej na pewno nie zwiaze sie nieodpowiedzialnie i z nieciekawym partnerem,. Mnie corka mowi o tych sprawach bez detali, a ja nie wypytuje, bo to by byla niedelikatnośc. Poniewaz nie zawiodlam sie na niej na innym polu , wiec dlaczego akurat tu miala by byc porazka.

no i co mówią Wam wprost że miały inicjację, czy się przymierzają, czy nie zamierzają jeszcze?

hejka..... ja obecnie mam 20 lat.. z moja mama milaam i mam doskonaly kontakt.... nigdy mi nie mowila zebym nie uprawiala sexu... mowila mi tylkoz ebym byla ostrozna zebym nie zrobila glupstwa... i to mnie jakos utrzymalo wiem ze jak by mi mowila ze to jest zakazany owoc dla dzieci ponizej 18 lat zrobila bym to wczesniej ale nikt mi nigdy nie mowil ze to jest cos zlego.... poprostu mowiono mi zebym uwarzala na siebie... pozatym moja mam ufala mi na tyle ze wiedziala ze nie zrobie tego z kims z kim nie chce byc.... i miala racje.... poznalam chlopaka w wieku 15 lat nasz zwiazek na pocatku byl dzieciecy..... w sumie moja mam mysli ze duzo wczesniej zaczelimy niz bylo to naprawde ale ja bylam ostrozna uwarzalam tak jak mowila mi matka.... chcialam zeby bylo idealnie i z tym kogo kocham.... i tak bylo !!!! jestesmy ze soba do teraz