o co chodzi facetowi ?

Jak myślice o co chodzi facetowi który raczej jak powietrze traktuje kobietę ( nie swoją),przebywają we wspólym towarzystwie dosc czesto-wspolni znajomi ich łączą.On czasami sie do niej odzywa ale zwykle gdy rozmawiają w gronie paru osób.Niby na nia nie patrzy ale spod oka zerka.Udaje że jej nie zauważa a jednak jego wzrok zatrzymuje się na niej.Czy faktycznie ma ją gdzies czy moze obawia sie zagadac?

sama chcialabym to wiedziec mam znajomego ktory jak na niego sie nie patrze to sie na mnie gapi a jak spojrze to ucieka wzrokiem chyba tylko z 3 razy patzryl mi sie w oczy i sie usmiechal

Obawia się zagadać.

to juz popatrzeć nie można na kolezanke? jaaaaaaaaa... lubię patrzeć na ładne kobiety, ale niekoniecznie wtedy, kiedy one widzą, ze ja sie patrze.. wtedy stają sie sztuczne, chcą coś pokazać, być kimś, kim nie sa... dlatego facet patrzy wtdy, kiedy kobieta nie widzi - wtedy ona nic nie udaje, nic na siłę nie próbuje...

moze sie wstydzi, jakby calkiem olewał to nie sądze by tak zerkał na nią

A moze ona ma halucynacje ?

ja tez czasem tak patrze na kolezanki. na ich cycki, bo mnie to rajcuje. chetie bym poszla z imi w krzoki, ale one jakies tepe i sie nie orientuja o co chodzi...