kocham cie ale juz cie nie lubie

a tytuł topiku ?? do tego sie uczuc nie miesza (do kopulacji)

oferma - moze i wolny ale zeby od razu strzelec? :) a kule sam/a nosisz?

anonim --> ten akurat topik ma niewiele wspolniego z miloscia, tak mi sie przynajmniej wydaje

ja tez przyciągam tylko takich ludzi

a kto tu mowi o kopulacji. to jest raczej o tym ze "nie ma kopulacji - nie wsparcia". chyba o tym....

b. madre - troche ma troche nie. zalezy o jakiej milosci mowimy.

wsparcie...nie oczekuj wsparcia od innych, a jesli juz to zapakuj pare poduszek w gacie bo dupa bedzie cie bolala

Bardzo madre...... z Miloscia...nic a nic, ale ma z uczuciami...zaprzeczasz? Kazdy chcialby udawac ze nic nier czuje, ale inaczej was by tutaj nie bylo..... Po to jestesmy, aby rozmawiac..

nie zprzecze ..nienawisc to tez uczucie a juz najgorsza jest nienawisc i pozadanie, takie cos do furii doprowadzic moze do furii...to zagubienie jest chyba najgorsze

jak daje to chce miec. wsparcie w sensie. a tak w ogole to kocham gnoja, ale sie z nim nie bzykam, bo wiem, ze to sparwe skomplikwolo. wole z nim pogadac bo jest jednym z niewielu, ktorzy wiedza jak. a nie jest az tak sliczny, zeby nie mozna mu sie bylo oprzec ;)

nie rób cyrków!

oj dziewczyny j mam bardzo podobny problem,mam zamiar skonczyc z synkiem ale nie mam odwagi :( bo go kocham

nie ma prawa cie tu teraz byc :D swiat jest pelen zbiegow okolicznosci...

za duzo narzekania na uklady wypadam cieszcie sie z tego co jest w danej chwili

jestem kurde

siem zidetyfikoj mnie to zaraz! gue?

ka! ja to ja a nie on-ale od razu poznałam ze to ty-ale jestem as nie?

wiem ze ty a nie on. ale siem zidetyfikuj mnie tu!

heheh czy na kafe zaglada czesem ktos "swierzy" :D

nie cholera! własnie się zorientowałam ze chyba jestem zbyt stały bywalczyń. ka myslałam ze z tym skończyłaś???

to diabelskie kolo...z kad wziasc sile zeby sie z niego wydostac ??u mnie jest tak ze chlopak kocha ale ciagle nam wchodzi w parade jego ex,on twierdzi ze to tylko przyjazn ale juz mnie z nia 2 razy zdradzil...wiem ze nigdy z nia nie bedzie nawet gdy z nim zerwe bo on sobie nie wyobraza zycia i zalozenia rodziny z nia ale dlaczego ona go tak wokol palca owinela pizda...

hahahahah....kobiety...kochacie facetow, ktorzy wam zrobia dobrze? bez przesady...... obudzcie sie w koncu, co to ma wspolnego z tzw miloscia? to tylko wasza wyobraznia......idealizowanie faceta ktory jest jak Rycerz na Bialym Koniu....Zrobi Dobrze....to przeciez powinien byc mily, przynisic kwiaty, pamietac o urodzinach i ciezkim dniu w pracy.... Litosci...

ups..... to chyba jednak pomylka jest:)

sama wiesz ze nie pomyłka

anominm - czytaj ze zrozumieniem. to nie ma nic wspolego z robieniem dobrze i kawiatami. wez sie wyluzj, swiat nie konczy sie na dupie, nawet jesli tam sie zaczyna.

ka - jestem jednak pewna ze jest :)

zmykam i zapwniam ze nie ma takiej opcji.Zbyt wiele postów. To sie czuje .Nie łudź sie

my psycholodzy :-))))

ka - wiele?

no